GPNVG -18 szerokokątne gogle noktowizyjne

GPNVG -18 szerokokątne gogle noktowizyjne Andrzej Krugler
Sprzęt optoelektroniczny, taki jak gogle noktowizyjne, na trwałe zagościł już nie tylko w jednostkach specjalnych, ale także w „regularnych”, gdzie stanowi element wyposażenia indywidualnego żołnierza, pozwalający mu na prowadzenie walki w nocy lub w złych warunkach oświetleniowych. Do jego obecności w wojsku zdążyliśmy się przyzwyczaić, a mimo to nie tak dawno jeden z modeli takiego sprzętu wzbudził niemałą sensację – stało się to przy okazji akcji mającej na celu likwidację Osamy bin Ladena.
Zobacz także
Megmar Logistics & Consulting Sp. z o.o. Systemy łączności INVISIO – sprzęt dla nowoczesnego żołnierza
Na współczesnym polu walki zapewnienie skutecznej, niezawodnej i bezpiecznej łączności na poziomie zespołów bojowych, a także między pojedynczymi operatorami jednostek wojskowych i policyjnych, należy...
Na współczesnym polu walki zapewnienie skutecznej, niezawodnej i bezpiecznej łączności na poziomie zespołów bojowych, a także między pojedynczymi operatorami jednostek wojskowych i policyjnych, należy do kwestii o kluczowym znaczeniu. Nowoczesne systemy łączności umożliwiają komunikowanie się w czasie działań operacyjnych i taktycznych, a także zabezpieczają przed hałasem o dużym natężeniu dźwięku i związanymi z tym urazami słuchu.
OPC Sp. z.o.o. Vademecum okularów przeciwsłonecznych

Czas wiosenno-letni to zdecydowanie ta pora roku, kiedy większość z nas podchodzi do tematu zakupu nowych okularów przeciwsłonecznych. Silne natężenie szkodliwego promieniowania UV powoduje, że nasz wzrok...
Czas wiosenno-letni to zdecydowanie ta pora roku, kiedy większość z nas podchodzi do tematu zakupu nowych okularów przeciwsłonecznych. Silne natężenie szkodliwego promieniowania UV powoduje, że nasz wzrok zaczyna się intensywniej męczyć, doskwiera nam obniżony komfort widzenia, a kolory przybierają przekłamane barwy.
poza-domem.pl Jakie są rodzaje łuków strzeleckich?

Łucznictwo to szlachetny sport, jego historia sięga początków cywilizowanego świata a może nawet dalej. Długo był podstawowym narzędziem wykorzystywanym podczas polowań. Łuki wyszły z łask dopiero wraz...
Łucznictwo to szlachetny sport, jego historia sięga początków cywilizowanego świata a może nawet dalej. Długo był podstawowym narzędziem wykorzystywanym podczas polowań. Łuki wyszły z łask dopiero wraz z momentem pojawienia się broni palnej. Jednak nie zniknęły całkowicie. Zmienił się charakter ich użycia. W dzisiejszych czasach wykorzystywane są w sportach strzeleckich, na olimpiadach, a także hobbystycznie. Jeśli interesuje Cię łucznictwo, to sprawdź jaki łuk na początek będzie najlepszym wyborem.
Okazało się, że komandosi zespołu Seal Team Six uczestniczący w akcji używali zupełnie nowego rodzaju gogli noktowizyjnych. Od używanych dotychczas odróżniały się już na pierwszy rzut oka – ich cechą charakterystyczną były cztery obiektywy przetworników, podczas gdy dotąd stosowano maksymalnie dwa.
Ground Panoramic Night Vision Goggles firmy L3 Warrior Communications stanowią swego rodzaju przełom w dziedzinie indywidualnych przyrządów noktowizyjnych. Wynika to przede wszystkim z faktu zastosowania czterech 18-mm wzmacniaczy III generacji MX-10160 w jednym, zintegrowanym urządzeniu. Zdecydowano się na to po doświadczeniach z walk w Iraku i Afganistanie, gdzie na szeroką skalę bojowo wykorzystywano gogole noktowizyjne w operacjach regularnego wojska, ale przede wszystkim podczas operacji specjalnych. Okazało się, że stosowane dotąd urządzenia, coraz lepsze jakościowo, zapewniają coraz wyraźniejszy obraz, szybszy autogating (automatyczne ściemnianie przy nagłym wzroście intensywności oświetlenia), a przy tym coraz mniejsze rozmiary i masę, mimo to nadal mają jedną, podstawową wadę – oferują użytkownikowi stosunkowo niewielki kąt widzenia.
Wzrok ludzki charakteryzuje się dość dużym kątem widzenia, wynoszącym około 180°. Zapewnia to człowiekowi możliwość pełnej orientacji w otaczającym go środowisku, co traktujemy jako rzecz naturalną. Każde ograniczenie kąta widzenia sprawia, że ogląd sytuacji znacznie się pogarsza, a człowiek zaczyna działać mniej pewnie. Niestety, dotyczy to także właśnie urządzeń noktowizyjnych, jak monokulary czy gogle. Przeciętne urządzenie tego typu zapewnia możliwość widzenia w nocy lub w złych warunkach oświetleniowych, ale jednocześnie bardzo mocno ogranicza kąt widzenia ludzkiego oka.
W większości modeli tego typu wyposażenia wynosi on około 40°, czyli ponad cztery razy mniej niż ma ludzki wzrok. Owszem, dzięki noktowizorom człowiek w ogóle widzi cokolwiek w nocy, ale za to ma wrażenie poruszania się w tunelu – aby zobaczyć to, co normalnie widzi się „kątem oka”, używając gogli noktowizyjnych należy odwrócić głowę. Co więcej – należy zrobić to dość precyzyjnie, by pole widzenia noktowizora objęło interesujący jego użytkownika element. W efekcie, by mieć rozeznanie sytuacji, użytkownik noktowizora musi dość często „omiatać” wzrokiem teren, po którym się porusza, co może być męczące i spowalniać szybkość reakcji – wykrycie zagrożenia, normalnie znajdującego się w polu widzenia, wymaga obrócenia głowy.
Ograniczenie tej przypadłości urządzeń noktowizyjnych wzięli na cel konstruktorzy z L3 Warrior Systems, a efektem ich prac był właśnie GPNVG-18. Są to gogle noktowizyjne, ale wyposażone w cztery, połączone prawami wzmacniacze – po dwa na każde oko – z oddzielnymi obiektywami i częściowo połączonymi okularami. Taka konstrukcja zapewnia bardzo duże, jak na noktowizor, pole widzenia, bo wynoszące aż 97° w poziomie i 40° w pionie. Oczywiście, nadal jest to tylko nieco więcej niż połowa „normalnego” pola widzenia ludzkiego oka, ale przy tym jest to ponaddwukrotnie więcej niż w przypadku „klasycznego” urządzenia noktowizyjnego. Zalet takiego rozwiązania chyba nie trzeba nikomu wyjaśniać – poziom zorientowania w sytuacji użytkownika GPNVG będzie bez porównania większy, niż w przypadku klasycznego noktowizora.
Dwa wewnętrzne wzmacniacze urządzenia skierowane są prosto, dokładnie tak, jak ma to miejsce w przypadku „klasycznych” gogli noktowizyjnych. Dwa zewnętrzne przetworniki odchylone są pod kątem na zewnątrz, dzięki czemu zapewniają szeroki kąt widzenia (przez producenta nazwany „panoramicznym”). Każda para stanowi jeden moduł – oba mocowane są na specjalnym wsporniku z dużym zakresem regulacji w kilku płaszczyznach. Jest to konieczne, by dokładnie dopasować zestaw do indywidualnych cech użytkownika, w celu zapewnienia mu optymalnego pola widzenia. Każdy moduł można łatwo oddzielić od wspornika i wykorzystywać także jako urządzenie doręczne.
Obudowy modułów wykonane są z tworzywa sztucznego odpornego na uderzenia, a całość jest uszczelniona tak, by zapewnić odporność na wszelkiego rodzaju opady atmosferyczne. Gogle, bez obawy o możliwość spowodowania uszkodzeń, można zanurzyć pod wodę na głębokość 1 m, na dwie godziny.
Na tylnej części obudów wykonano mocowanie dla nakładek korekcyjnych. Przeznaczone są one dla osób korzystających na co dzień z okularów korekcyjnych i umożliwiają dopasowanie gogli do ostrości wzroku od +0.5 do –2.5 dioptrii.
Każdy obiektyw wyposażony jest w filtr chroniący soczewkę obiektywu przed uszkodzeniami mechanicznymi. Dodatkowo istnieje możliwość zamocowania „przejściówki” umożliwiającej współpracę GPNVG z elektronicznymi modułami kompasów.
Zasilanie gogli zapewnia pakiet czterech baterii typu CR123A, który jednocześnie stanowi przeciwwagę dla urządzenia. Mocowany jest on z tyłu hełmu za pomocą taśmy samosczepnej, zaś zasilanie doprowadzone jest do przetworników przewodem łączącym pakiet baterii ze wspornikiem. Włącznik umieszczony jest w przedniej części wspornika i ma postać przycisku zabezpieczonego gumowym grzybkiem.
W przypadku korzystania z jednego modułu, używanego jako doręczny monokular, zasilanie stanowi moduł mieszczący jedną baterię CR123A. Mocowany jest on na złączu łączącym moduł ze wspornikiem – ma ono integralne złącze elektryczne, do którego po wpięciu podłącza się moduł.
GPNVG wymagają od operatora przyzwyczajenia się do ich używania. Przede wszystkim wymuszają odpowiednie dopasowanie pozycji urządzenia na hełmie, co ma bezpośredni wpływ na jakość obrazu oraz kąt widzenia. Poza tym obraz widziany przez użytkownika jest zupełnie inny, niż w przypadku monokulara noktowizyjnego czy też gogli noktowizyjnych – użytkownik GPNVG-18 widzi bowiem trzy zachodzące na siebie kręgi. Oczywiście jest to tylko kwestia treningu, ale pierwsze wrażenie, zwłaszcza dla osób przyzwyczajonych do „klasycznych” urządzeń noktowizyjnych, może być zaskoczeniem.
GPNVG-18 mają masę około 800 g, więc zbliżoną do „klasycznych” gogli noktowizyjnych (przeciętny monokular ma masę około 350 g). Skutecznie równoważy ją pakiet baterii, więc noszenie urządzenia nie będzie powodowało nadmiernego zmęczenia mięśni karku. Rekompensatą za tę niedogodność jest za to niespotykany w innych noktowizorach kąt widzenia, a co za tym idzie, także zorientowanie się w sytuacji.