Targi IWA 2012
Targi IWA 2012
Z roku na rok większe, tegoroczne targi IWA&Outdoor Classics w Norymberdze zgromadziły w dniach 9–12 marca rekordową liczbę ponad 1200 wystawców i przyciągnęły 36 000 zwiedzających ze 100 krajów. Trzydziesta dziewiąta już edycja tej imprezy wystawienniczej, niegdyś bardzo dbającej o cywilny, myśliwsko-sportowo-rekreacyjny charakter, w jeszcze większym stopniu niż w ubiegłym roku była także miejscem prezentacji firm z szeroko pojętej branży taktycznej” oraz broni i wszystkiego, co z nią związane, dla sił specjalnych, policji lub innych służb mundurowych.
Zobacz także
Dorota K. Bates Tactical Sport 2 Tall Side Zip DryGuard 03582
Firma Bates rozpoczęła swoją działalność od produkcji butów dla wojska. Obuwie szybko zyskało popularność i firma poszerzyła produkcję o kolejne modele przeznaczone dla innych służb mundurowych oraz służb...
Firma Bates rozpoczęła swoją działalność od produkcji butów dla wojska. Obuwie szybko zyskało popularność i firma poszerzyła produkcję o kolejne modele przeznaczone dla innych służb mundurowych oraz służb cywilnych. Obecnie Bates to jeden z największych i najbardziej rozpoznawalnych w kraju i na świecie producentów obuwia dla służb mundurowych. Przez to, że buty są solidne i sprawdzają się m.in. w jednostkach specjalnych, zdobyły popularność wśród wszelkich służb cywilnych, organizacji paramilitarnych,...
Kuba Wesołowski Split Skis - narta składana przeznaczona do zadań specjalnych
Już od wielu lat ludzie próbowali stworzyć narty składane. Pierwsze patenty pojawiły się w Stanach Zjednoczonych jeszcze w latach 50. Jednak technologia nie była w stanie sprostać projektom. Polski...
Już od wielu lat ludzie próbowali stworzyć narty składane. Pierwsze patenty pojawiły się w Stanach Zjednoczonych jeszcze w latach 50. Jednak technologia nie była w stanie sprostać projektom. Polski produkt SPLIT SKIS w ciągu zaledwie kilku lat rozwoju otrzymał dwie międzynarodowe nagrody innowacyjności. W Niemczech, na zimowych targach sprzętu sportowego ISPO w Monachium, oraz w USA – na targach OR SNOW SHOW w Salt Lake City, zdobywając Innovation Award 2023.
Radosław Tyślewicz Buty HAIX CONNEXIS GO GTX LTR LOW
Niemiecki producent obuwia taktycznego wprowadził na rynek nowy model butów o niskim profilu Haix CONNEXIS Go GTX LTR Low. Wpisuje się on w potrzeby codziennej aktywności funkcjonariuszy realizujących...
Niemiecki producent obuwia taktycznego wprowadził na rynek nowy model butów o niskim profilu Haix CONNEXIS Go GTX LTR Low. Wpisuje się on w potrzeby codziennej aktywności funkcjonariuszy realizujących działania w ramach tzw. low profile – czyli w ukryciu. Na ile ten sportowy z wyglądu model spełnia taktyczne wymagania operacji w terenie zurbanizowanym, sprawdziliśmy w naszym teście.
Dostrzegając rosnące znaczenie tego segmentu podczas IWA-Messe, w dniach 8–9 marca wydzielono po raz pierwszy osobne miejsce na połączoną z eksperckimi konferencjami (European Policetrainer Conference i Police Management Academy Conference) specjalną wystawę Enforce Tac – International Exhibition&Conference Law Enforcement, Security and Tactical Solutions. W zamkniętej dla przypadkowych osób hali „Sydney” NCC Ost można było zapoznać się z nowymi propozycjami przedstawicieli 62 firm zaopatrujących m.in. policyjne i wojskowe jednostki specjalne, takich jak H&K, Aimpoint, Spuhr, Magpul, FirstSpear czy S&S Precision. Niezależnie od tego, w jednej z ośmiu hal wystawy skupiono ponad 150 firm ukierunkowanych na – jak głosiły opisy – Law Enforcement/Personal security. Uważne zwiedzanie pozostałych części IWA dawało możliwość wyszukania wśród ogromu produktów myśliwskich oraz sportowo-outdoorowych dodatkowych ciekawostek i nowości zgodnych z profilem magazynu SPECIAL OPS.
Sport-Systeme Dittrich
Oddział „Tactics Group” tego niemieckiego przedsiębiorstwa, wytwarzającego od paru lat kopie niemieckiej broni strzeleckiej z czasów II wojny światowej, m.in. 7,92-mm kbk automatycznego MP43/StG 44 (jako BD 43), 9-mm pm MP 38 (BD 38), 7,92-mm karabinu automatycznego FG 42/I (BD 42), przygotował na Enforce Tac uwspółcześnione wersje tego ostatniego, na nabój 7,62 mm NATO: standardowej długości BD42 Tactical i szczególnie interesujący, skrócony BD 42K (Tactical Carbine). Krótka lufa długości 370 mm pozbawiona została dwójnogu. W odróżnieniu od oryginału, kbk nie ma składanych, mechanicznych przyrządów celowniczych, a zamiast tego uniwersalną szynę Picatinny na grzbiecie komory zamkowej plus krótkie odcinki takich szyn po bokach łoża, samo łoże i kolbę z pomalowanego na czarno laminatu (docelowo z tworzywa sztucznego) oraz ergonomiczny chwyt pistoletowy CAA. Ta ciekawa próba wskrzeszenia oryginalnej, lecz przestarzałej już broni, raczej nie ma zbyt dużych szans jako propozycja dla współczesnych służb mundurowych, ale być może zainteresuje osoby darzące sentymentem formacje spadochroniarzy III Rzeszy i uzbrojenie z czasów II wojny światowej.
Unique Alpine
FN Ballista, typowana jako jeden z czarnych koni konkursu PSR na nowy karabin snajperski dla US SOCOM, została ofi cjalnie pokazana w ostatecznej już prawdopodobnie wersji dopiero niedawno, na tegorocznym SHOT Show w Las Vegas. Na IWA można było przyjrzeć się tej broni, prezentowanej pod pierwotną nazwą TPG-3A1, na stoisku bawarskiej firmy Unique Alpine, która opracowała ją dla FN na podstawie swojego TPG-1. Wystawiono też odmianę TPG-3A4 z integralnym tłumikiem dźwięku i dwójnogiem innego typu. Do jej najciekawszych cech należą m.in. możliwość szybkiego odłączenia kolby z chwytem na czas transportowania broni, niezależnie od tego, że jest ona też składana na bok broni, dodatkowy bezpiecznik chwytowy oraz rozbudowane urządzenie wylotowe, przystosowane do szybkiego montażu tłumika dźwięku.
Heckler&Koch plus Spuhr i Hera Arms
IWA to jednak ani nie amerykański SHOT Show, ani targi wojskowe, jak kieleckie MSPO lub IDET u naszych południowych sąsiadów, więc natknięcie się na karabin maszynowy byłoby mało prawdopodobne, gdyby nie premiera wystawy Enforce Tac. Na stoisku renomowanej niemieckiej firmy HK można było zobaczyć konkurenta Minimi i Negevów, tj. 5,56-mm MG 4E oraz jego odmianę na nabój 7,62 mm NATO, HK 121 z „pustynnym” wykończeniem oraz nowym typem kolby o regulowanej długości, zachowującej jednak ogólnie dotychczasowy profi l i możliwość składania na bok broni.
Użytkownicy broni HK mogą skorzystać także z propozycji modyfikacji i akcesoriów innych firm. Niewielkie szwedzkie przedsiębiorstwo Spuhr już dwa lata temu, podczas targów MSPO, prezentowało na stoisku Cenrexu projekt zamiennika gniazda magazynka kbk rodziny G36, na pozwalające zasilać je ze standardowych magazynków do M16. Na Enforce Tac pokazano ten polimerowy element już w pełni dojrzały, z przyciskami zwalniania magazynka po obu stronach, a oprócz tego: krótkie i lekkie aluminiowe łoże (prawie o połowę lżejsze od standardowego) do G36C i K, z możliwością wyboru przez użytkownika liczby przykręcanych szyn Picatinny, aluminiowy wspornik o dużej sztywności nad komorę zamkową z szyną MIL-STD-1913 i składanymi mechanicznymi przyrządami celowniczymi typu BUIS co-witness oraz wydłużoną poduszkę podpoliczkową na kolbę.
Do 7,62-mm HK417 Spuhr oferuje natomiast lekkie, aluminiowe łoże szynowe (po bokach z punktami do mocowania dowolnie wybranej liczby/długości odcinków szyn Picatinny, zamiast stałych) i lżejszą o około 35% od oryginalnej komorę spustową (lower receiver), z gniazdem magazynka przystosowanym do magazynków PMAG20 LR firmy Magpul - szeroko rozpowszechnionych i wymiennych z wieloma innymi używanymi do podobnych karabinów innych fi rm (KAC, LWRC, LMT, DPMS, POF itd.) oraz tańszych od magazynków HK. Propozycje niewątpliwie godne uwagi także wielu polskich użytkowników broni HK.
Warto też wspomnieć propozycję niemieckiej firmy Hera Arms, która – na razie do cywilnej wersji HK G36 – samopowtarzalnego SL8 – przygotowała zestaw konwersyjny BCK Gen. 2 (Buttstock-Grip-Conversion Kit), czyli komorę spustową z chwytem Magpul MOE, który można zastąpić dowolnym innym chwytem do kbk rodziny AR-15/M16, oraz składaną na bok kolbę regulowanej długości od amerykańskich kbk Bushmaster ACR, stałą nieregulowaną od ACR lub jedną ze stałych, ale o regulowanej długości kolbę do M4.
Voere Prazisionstechnik GmbH
Norymberskie targi warte są polecenia zwłaszcza zainteresowanym bronią snajperską, której nie brakuje na stoiskach wielu wystawców, co prawda czasem wśród wielu pokrewnych konstrukcji sportowych i myśliwskich. Wśród niemieckich producentów jest kilku, którzy nie osiągnęli takiego światowego rozgłosu jak Mauser czy Blaser, ale również mają w ofercie bardzo udane karabiny, np. C. G. Haenel, GOLmatic, Waffen-Prechtl czy STL-Manfred Schmitt. Zacznijmy jednak od podobnej firmy z sąsiedniej Austrii: Voere, znanej raczej tylko węższemu gronu strzelców sportowych i myśliwych. Opierając się na doświadczeniach zdobytych przy produkcji takiej właśnie broni, przygotowała ona we współpracy z norweską Grodas Riflestocks wysoko precyzyjny karabin powtarzalny LBW-M z modularnym systemem kolby (składanej, regulowanej) i osady z szynami Picatinny, w których mogą być mocowane lufy kalibru .223 Rem, 6,5×47 Lapua, .308 Win, .300 WinMag, .338 Lapua Mag, w tym także .308 z tłumikiem integralnym lub dokręcanym. Do tego istnieje możliwość ręcznego napinania iglicy i wymiany chwytów na oferowane do broni z rodziny AR.
Wiepr i Sajga
Po tym, jak główny rosyjski producent „kałasznikowów” Iżmasz (Izhmash) pochwalił się na początku roku kontraktem na dostawy swoich strzelb samopowtarzalnych Sajga-12 dla bliżej nieokreślonych odbiorców policyjnych w USA, a podczas obławy na terrorystę M. Meraha w Tuluzie jeden z operatorów francuskiej jednostki antyterrorystycznej RAID został uchwycony obiektywem fotoreportera z podobną strzelbą Wiepr-12E firmy „Mołot”, zainteresowanie bazującą na konstrukcji kbk AK bronią kalibru 12 wyraźnie wzrosło, mimo że oferowana jest na zachodnich rynkach cywilnych już od dość dawna.
Podczas IWA można było znaleźć na stoisku Iżmaszu najnowszą krótkolufową Sajgę-12K Isp. 030, z kolbą na wzór tej z karabinu wyborowego SWD-S, z nowym, pudełkowym gniazdem magazynka i dodatkowym chwytem przednim. Wiepr-12 wytwarzany od 2006 r. przez Wiatsko-Polański Maszinostroitielnyj Zawod (WPMZ) „Mołot” na liniach produkcyjnych karabinków maszynowych RPK-74 M, prezentowany był natomiast przez niemieckiego dystrybutora broni tej firmy i Iżmasza, Waffen Schumacher GmbH. Wiepr-12E z lufą długości zaledwie 29 cm (33 cm z tłumikiem płomieni) kosztuje około 1800 euro, a więc jest nieco droższy od Sajgi. Oferowany jest m.in. z przygotowaną doń przez niemiecką firmę Schmeisser specjalną kolbą, ułatwiającą składanie się strzelcom w hełmach z kuloodpornymi osłonami twarzy (na wzór kolby B&T Foldable Visor Helmet Stock), o regulowanej długości oraz jako Vepr Police z kolbą od kbk M4.
Wyróżnia je zatrzask zatrzymujący suwadło w tylnym położeniu po ostatnim strzale, z przyciskiem do jego zwalniania przy spuście oraz rozbudowanie bezpiecznika o dwie dodatkowe, małe dźwignie po obu stronach komory zamkowej – ich prymitywne wykonanie nie ułatwia jednak obsługi, a kształt i kierunek obrotu bardziej sprzyjają szybkiemu zabezpieczeniu broni, niż jej odbezpieczeniu w celu szybkiego otwarcia ognia. Niemniej jednak, krótkie, proste i niezawodne zasilane z magazynków o pojemności 8–10 nabojów 12/76 plus jeden w lufi e stanowi ciekawą propozycję bojowej broni gładkolufowej dla wojska i policji, testowanej m.in. także przez pododdziały antyterrorystyczne niemieckiej policji SEK.
Karabiny i karabinki z rodziny AR (AR-10, AR-15/M16/M4) produkowane są nie tylko przez trudną już do określenia liczbę firm w ich ojczyźnie, ale również przez liczne wytwórnie europejskie, m.in. z Niemiec i Czech. Na IWA 2012 nie zabrakło więc niemieckiego lidera w tej materii, czyli firmy Oberland Arms, znanej z wysokiej jakości wykonania, idealnego spasowywania części i stosowania m.in. doskonałych luf z zakładów Lothar Walther.
W najbardziej przystępnych cenowo odmianach z serii Black Label wykorzystuje podzespoły takich amerykańskich producentów jak Lewis Machine&Tool i Rock River Arms. Oprócz serii OA15 na nabój .223 Rem w klasycznych odmianach pełnowymiarowych, ma w ofercie kbk i subkarabinki o charakterze bojowym, wyczynowe modele typowo sportowe oraz wyborowe DMR na nabój .308 Win (seria OA-10), plus różnego typu akcesoria. Z kolei firma Schmeisser GmbH z Krefeld od 2010 r. produkuje główne części metalowe swych kbk 5,56 mm i na nabój 9 mm Parabellum samodzielnie (wg autoreklamy: „z teutońską precyzją”), uzupełniając je kolbami, chwytami oraz innymi akcesoriami izraelskiej TDi Arms oraz magazynkami Magpula – na rynek cywilny w Niemczech i za granicą, jak również jako propozycje dla służb.
Wspomniana Hera Arms ma w ofercie samopowtarzalne „klony” AR .223 Rem, pod nazwą „The15th” (nawiązującą do XV Legionu rzymskiego, stacjonującego niegdyś w rejonie Moguncji), z własnej produkcji komorami zamkowymi, spustowymi i czteroszynowym łożem wokół samonośnych luf o długości od 11,5 do 18 cali (DMR), specjalnymi urządzeniami wylotowymi Hera Comp oraz częściami wewnętrznymi od wiodących dostawców zagranicznych, magpulowskimi chwytami MOE/RVG, kolbami UBR i PRS, magazynkami PMAG i celownikami MBUS.
Największa z trzech czeskich firm specjalizujących się w „klonach” AR, LUVO Prague Ltd. (LUVO Arms), samodzielnie produkuje wszystkie główne części do nich, łącznie z lufami, w calowym zwymiarowaniu. Oferta tej fi rmy na rynek cywilny i dla klientów wojskowo-policyjnych jest imponująca: od subkarabinków z lufami od 7,5 cala do snajperskich z lufami 20- i 24-calowymi, w bardzo szerokim zakresie kalibrów, w tym nietypowych (.22 LR, 9 mm Luger, .40 S&W, .45 ACP, 5,56 mm, 6,8 mm SPC, 6,5×55 mm, 7,5 mm Swiss, 7,62×39 mm wz. 43, .308 Win). Do najciekawszych należą krótkie kbk LA-10 na nabój 7,62 mm × 51 oraz na amunicję pistoletową, w typowo bojowym wykonaniu i osprzęcie (m.in. z różnego typu krajowymi celownikami Meopta), choć w materiałach firmowych są reklamowane wyłącznie jako samopowtarzalne.
Roedale Precision Rifles
Ta mała firma, założona kilka lat temu w Niemczech przez dwóch Brytyjczyków, prezentowała w Norymberdze uznane już w środowisku specjalne łoża z kolbami, jako zamienniki dla standardowych w tak popularnych karabinach jak Remington 700, Tikka T3, Howa 1500 itp. oraz gotowe już, własne karabiny z ich wykorzystaniem (np. Tactical Precision Rifl e „Viper” w kalibrach od 6,5 do 8,6 mm). RCS II (Roedale Chassis System) to system zbliżony do osad firmy Accuracy International, ale z własnymi ulepszeniami, np. nakładkami na chwyt pozwalającymi dopasować go do wielkości dłoni. „Raptor” (Role Adaptive Precision Tactical Rifl e Stock) może mieć natomiast identyczną kolbę lub typową dla kbk M4 oraz chwyty pistoletowe oferowane przez różnych producentów do rodziny broni AR. Do tego dochodzi ażurowa osłona samonośnej lufy z szynami Picatinny i zasilanie z magazynków na 5 lub 10 nabojów. Firma wytwarza także specjalne urządzenia wylotowe „Roedale Muzzlebreak” oraz tłumiki dźwięku „Delta” do broni długiej różnych kalibrów.
Modular Driven Technologies Corp
Podobną propozycję jak Roedale przedstawiła na IWA mało znana kanadyjska firma MDT. Jej TAC 21 Chassis System to modularne, aluminiowe łoże z komorą zamkową i gniazdem magazynka, do łatwego, samodzielnego osadzenia lufy z zamkiem i mechanizmem spustowym Remingtona 700 (Short i Long Action), zmieniającego jego formę z XX- na XXI-wieczną. Grzbietowa część ukształtowana jest w długą szynę Picatinny, a krótsze odcinki takich szyn można przykręcić po bokach i od dołu łoża oraz z lewej strony komory zamkowej, nad spustem. Do łoża można zamocować dowolne chwyty pistoletowe i kolby od karabinków z rodziny AR, np. PRS czy UBR Magpula, lub inne. Zasilanie odbywa się z magazynków AICS.
Firma Waffen Schumacher GmbH pokazała na swoim stoisku m.in. nowy powtarzalny karabin snajperski z Ukrainy. Założone w 2004 r. prywatne przedsiębiorstwo Zbroyar z Kijowa wytwarza bardzo solidną broń, o celności podobno nie gorszej niż 0,5 MOA, a jej Z-008 Target Pro na nabój .308 Win lub .338 LM powstał po uważnym śledzeniu trendów w konstruowaniu broni snajperskiej na Zachodzie. Zakończone dużym hamulcem wylotowym lufy wykonywane są na Ukrainie z półproduktów najwyższej jakości dostarczanych przez niemiecką wytwórnię Lothar Walther lub Shilen Rifles z Teksasu. Składana, regulowana kolba i chwyt pistoletowy mogą być zastąpione magpulowskimi, zasilanie odbywa się z magazynków AI.
ORSIS – Orużiejnyje Sistiemy
Ta nowa firma z Moskwy pojawiła się na rynku jako pierwsze prywatne przedsiębiorstwo w Rosji, oferujące własne powtarzalne karabiny precyzyjne na rynek cywilny i dla snajperów. Produkcją zajmuje się GK „Promtechnologii”, której dyrektorem jest prezydent rosyjskiej Narodowej Federacji Strzelectwa Precyzyjnego A. Sorokin. Karabin Orsis T-5000 to prosta, ale wykonana na najwyższym poziomie snajperska wersja bardziej tradycyjnego T-3000, na nabój .308 Win i .338 LM, wyposażona w kolbę składaną z regulacją baki i stopki, aluminiowe łoże z ergonomicznym chwytem pistoletowym i wymienny magazynek. Na końcowym odcinku lufy wykonano odpowiednio wyprofi lowane otwory, pełniące funkcję integralnego hamulca wylotowego, osłabiającego odrzut. Karabin ten zbiera już od ubiegłorocznych prezentacji najwyższe noty specjalistów, w tym z rosyjskich jednostek specjalnych, i budzi również duże zainteresowanie poza granicami Rosji.
Desert Tactical Arms
Od czasu pierwszej prezentacji na SHOT Show w 2008 roku powtarzalnego karabinu wyborowego SRS (Stealth Recon Scout), ten amerykański producent konsekwentnie promuje i rozwija tę ciekawą, ładnie dopracowaną konstrukcję, zachowującą dzięki układowi bull-pup małą długość całkowitą przy stosunkowo długiej lufi e. Obecnie to już cała rodzina broni w ponad dziesięciu kalibrach, od kompaktowego modelu Covert, o długości niewiele większej od pm MP5, po wielkokalibrowy HTI (Hard Target Interdiction) na amunicję .50 BMG, .416 Barret oraz naboje Cheytac .408 i .375 CT – 12 funtów lżejszego, 12 cali krótszego i znacznie celniejszego od popularnego M82A1 firmy Barret. Na targach w Norymberdze przedstawiciele firmy chętnie pokazywali, jak szybko można wymienić lufę, zamek i magazynek SRS, przekształcając go w broń na amunicję innego kalibru.
MKEK
Turecka Mechanical and Chemical Industry Corporation znana jest głównie z licencyjnej produkcji niemieckich karabinów G3, kbk HK 33 i pm MP5, ale w ofercie ma również nowoczesny powtarzalny karabin snajperski Bora-12 (JNG-90) – opracowany jeszcze w 2004 r., ale warty zauważenia jako broń nieznana szerzej poza własnym krajem i Azerbejdżanem. Bora strzela nabojem 7,62 mm NATO i ma wszystko, czego wymaga się od dobrej broni tej klasy: wszechstronnie regulowaną kolbę, lufę samonośną z efektywnym urządzeniem wylotowym, ergonomiczny chwyt oraz zestaw uniwersalnych szyn montażowych Picatinny, a zasilana jest z magazynka wykonanego z półprzezroczystego tworzywa sztucznego. Według producenta osiąga celność 0,3 MOA i jest wysoko oceniana przez użytkowników z sił specjalnych tureckiej żandarmerii, prowadzących operacje bojowe przeciwko kurdyjskiej partyzantce. W ubiegłym roku karabin ten został wybrany na nową broń snajperską armii pakistańskiej, pokonując podczas testów odpowiedniki renomowanych zachodnich fi rm i południowoafrykańskiej Truvelo. W Norymberdze MKEK pokazał także odmianę wytłumioną z celownikiem marki Kahles oraz 5,56-mm T-12, czyli wyborową, samopowtarzalną wersję licencyjnego HK 33, z wydłużoną lufą, dwójnogiem, kolbą od M4 i magazynkiem z tworzywa sztucznego na wzór stosowanych do HK G36.
Sarsilmaz
Turcję reprezentowało na IWA 2012 również kilku producentów broni krótkiej, w Polsce stosunkowo mało znanej, jeśli nie brać pod uwagę pobieżnej wiedzy o tureckich „klonach” CZ-75 i niezbyt wysokiego mniemania o jakości tamtejszych wyrobów po niepochlebnych opiniach na temat licencyjnych MP5 MKEK, które zakupiono niegdyś jako pierwsze zagraniczne pm dla naszych antyterrorystów. Tymczasem jakość produkcji, materiałów i wykończenia tureckich pistoletów oceniana jest obecnie bardzo wysoko, nie gorzej niż odpowiedników zachodnich, na których wiele z nich jest wzorowanych. Najbardziej znany producent broni krótkiej z Turcji, Sarsilmaz, ma w ofercie duży wybór pistoletów na amunicję 9 mm Parabellum i .45 ACP, wyraźnie wywodzących się z CZ-75 i ich odmian włoskiej firmy Tanfoglio, na szkieletach stalowych i polimerowych, ale także dwa inne ciekawe pistolety.
9 mm ST10 z 15-nabojowym magazynkiem wzorowany jest na HK USP, otrzymał jednak szkielet stalowy i klasyczny przycisk zwalniania magazynka na styku chwytu z kabłąkiem osłony spustu. Tegoroczna nowość, ST9, posiada natomiast zamek nawiązujący nieco formą do USP, ale jest to pistolet bezkurkowy, z bijnikowym mechanizmem uderzeniowym i polimerowym szkieletem (dostępnym w kilku kolorach) z wymiennymi grzbietami różnej wielkości, przypominającym z kolei Walthera P99 – zwłaszcza że skopiowano także waltherowskie dźwignie zwalniania magazynka. Przygotowany w wersjach na naboje 9 mm Para, .40 SW i .45 ACP, wyposażonych w skrzydełkowy bezpiecznik nastawny i dźwignie zwalania zamka zdublowane po obu stronach broni, jest porządnie wykonany i dobrze leży w dłoni.
Canik 55
To marka pistoletów młodszej tureckiej firmy Samsun Yurt Savunma AS, która zajmuje się produkcją broni palnej od 1997 r. Jej wyroby w większości wzorowane są na CZ75/85 i izraelskich Jericho, w odmianach pełnowymiarowych i kompaktowych. Najnowszy TP9 z kolei niewątpliwie powstał na wzór Walthera P99, z charakterystycznym przyciskiem zwalniania napiętej iglicy bez strzału na zamku przed celownikiem oraz polimerowym szkieletem z wymiennymi grzbietami włącznie. Główna różnica to zwalnianie magazynka prostokątnym przyciskiem na lewym boku chwytu, a nie obustronnymi dźwigniami oraz... bardzo ciężko pracujący spust (przynajmniej w egzemplarzach wystawowych).
Blaser Jagdwaffen GmbH
Prawdopodobnie pod wpływem wytycznych konkursu na nową broń snajperską, ogłoszonego przez amerykańskie siły specjalne (SPECIAL OPS 3 (10) 2011), ceniony powtarzalny karabin snajperski tego renomowanego niemieckiego producenta, Blaser Tactical 2 na naboje .223 Rem, .308 Win, .300 WinMag i .338 LM, z oryginalnym, szybkim zamkiem dwutaktowym, otrzymał składaną polimerową kolbę (oczywiście z regulacją baki i stopki) z odrębnym chwytem pistoletowym, nowe urządzenie wylotowe, przeprofi lowaną przednią część łoża oraz zestaw szyn Picatinny po bokach łoża i nad lufą – do mocowania np. przystawki noktowizyjnej. Na IWA prezentowany był on z chwytami izraelskiej firmy FAB, z dwoma długościami luf.
Girsan i TISAS
Girsan Machine and Light Weapon Industry Corporation weszła na turecki rynek broni w połowie lat 90. i w krótkim czasie rozwinęła produkcję pistoletów, dbając o wysokie standardy jakości (certyfi kat ISO 9001:2000) oraz wszechstronnie testując swoje wyroby zgodnie z normami NATO. W klasie „cudownych dziewiątek” oferuje przede wszystkim linię kopii i własnych modyfikacji włoskiej Beretty M92FS pod wspólną nazwą Yavuz 16 (dla krajowych służb i na cywilne rynki zagraniczne) oraz jeszcze bardziej odległe od pierwowzoru pistolety serii MC23-27 (w tym z lufami poligonalnymi), np. bardzo solidny MC25, w którym szkielet z chwytem pochodnym od beretty połączono z zamkiem i systemem ryglowania bardziej zbliżonym do SIG-ów P22X lub Taurusów PT909. A do tego porządne „klony” amerykańskiej „czterdziestkipiątki” M1911A1.
TISAS-Trabzon Gun Industry Corp. to podobna pod względem
stażu i jakości wyrobów fi rma, która również ma w ofercie kopie M1911 na nabój .45 ACP i 9 mm, radzieckiej „tetetki” na amunicję 7,62 mm × 25 (jako P9), naśladownictwa Taurusów Millenium (bezkurkowe, z polimerowym szkieletem, na nabój 9 mm Para, .40 SW i .45 ACP) oraz będące już w znacznym stopniu wynikiem własnej myśli technicznej pistolety Zigana i Kanuni „w metalu” – broń na tyle nieznana, że po pojawieniu się na MSPO 2010 przedstawicieli Azerbejdżanu w jednej z fachowych relacji pisano o „stworzeniu własnej rodziny pistoletów Inam, Zafar i Zafar-K” w tym kraju, podczas gdy były to właśnie ostatnie z wymienionych typów firmy TISAS, których licencyjną produkcję uruchomiono także pod własnymi nazwami w azerskim Iglim Scientific Industrial Enterprise.
Arsenal Firearms
Prototyp 9-mm pistoletu „Strike One” tej nowej, rosyjsko-włoskiej firmy ma duże szanse zostać okrzyknięty największą atrakcją targów IWA 2012. Co prawda na początku tego roku miał on już swoją minipremierę w Rosji jako „Striż” – rosyjska odpowiedź na glocka z poważnymi rokowaniami na wprowadzenie do uzbrojenia jako przyszłościowa broń krótka w tamtejszych jednostkach specjalnych i nie tylko (podczas konstruowania broni regularnie zasięgano opinii specjalistów z antyterrorystycznego CSN FSB), ale dopiero na targach w Norymberdze udostępniono tę broń szerszej publiczności. Prototypy miały jeszcze szkielet z aluminium, ale docelowo będą one polimerowe. Doskonale leżą w dłoni, a oś lufy przebiega bardzo nisko nad chwytem. Oryginalny system ryglowania zapewnia liniowy ruch wsteczny lufy podczas cyklu strzału/przeładowania, bez jej przekaszania, co ma mieć bardzo pozytywny wpływ na celność broni. Podczas IWA-Messe pokazano także specjalny zestaw szyn montażowych LRC (Long Range Conversion), który po zamocowaniu na nim dwójnogu i celownika optycznego ma umożliwiać bardzo precyzyjne strzelanie ze Strike’a z lufą o długości 30 mm na dalszych dystansach.
Zastava Arms PPZ
Serbski producent broni strzeleckiej z Kragujevaca, znany m.in. z bardzo udanych SIG-opodobnych pistoletów CZ-99/999 Scorpion/EZ, pokazał na IWA prototyp nowej broni krótkiej na szkielecie z tworzywa sztucznego, rozwijany od około dwóch lat pod nazwą Rashomon. Na razie tylko na nabój .45 ACP i z podejrzanie cienkimi, jak na broń tego kalibru, ściankami zamka.
FAB Defense
FAB Defense stale rozszerza ofertę zestawów konwersyjnych KPOS do przekształcania broni krótkiej w namiastkę długiej, z kolbą składaną, chwytem przednim oraz szynami Picatinny do montażu optoelektronicznych przyrządów celowniczych i innych akcesoriów. Po takich zestawach do glocków i SIG-ów pojawił się także przeznaczony do 5,7-mm Five-seveN, co przy osiągach stosowanej doń amunicji przynosi prawdziwy mini-PDW.
DCS A-TACS
Digital Concealment Systems jest twórcą rodziny kamuflaży A-TACS – obecnie w jej skład wchodzą przeznaczony na tereny pustynne i półpustynne A-TACS AU (od All Terrain) oraz zaprezentowany pod koniec ubiegłego roku A-TACS FG (Forest Green), zaprojektowany z myślą o terenie zalesionym. Oba kamufl aże opierają się na dość skomplikowanym wzorze dużej liczby „organicznych pikseli” i przejść tonalnych pomiędzy nimi, tworzących mikro- oraz makrowzory. DCS podchodzi do swojego rozwiązania w sposób niezwykle kompleksowy – dzięki podpisaniu umów licencyjnych z licznymi firmami, na rynku dostępne są nie tylko mundury w obu typach kamuflaży, ale także oporządzenie oraz liczne akcesoria. Dzięki technologiom transferu wodnego, w kamuflażach rodziny A-TACS dostępne są również kabury kydeksowe Safariland, hełmy balistyczne oraz elementy broni palnej.
Arc’Teryx leaf
Renomowany kanadyjski producent wysokiej klasy odzieży technicznej zdecydował się zmienić półroczny cykl demonstrowania nowych produktów na cykl roczny, więc w stosunku do targów MILIPOL 2011 w Paryżu zupełnych nowości nie było – te mają się pojawić w trakcie tegorocznego salonu Eurosatory, prawdopodobnie premierę będą miały nowe modele plecaków. Arc’Teryx skupił się podczas targów IWA na promowaniu nowej kolorystyki – Urban Wolf, stworzonej jako alternatywa dla używanych przez funkcjonariuszy mundurów w kolorze czarnym lub granatowym. Jako że Urban Wolf jest jednolicie szary, wedle założeń producenta lepiej wtapia się w miejskie otoczenie, gdzie dominują właśnie odcienie szarości, a nie czerń czy granat. Urban Wolf obecnie dostępny jest jako opcja w trzech elementach kolekcji Arc’Teryx LEAF – bluzie oraz spodniach Drac z materiału Burly Double Weave, a także bluzie z kapturem Nanga Hoodie z Polartec Power Stretch.
Sabre
Poza rodziną kamuflaży A-TACS, coraz większą popularność wśród odbiorców zdobywają wzory Pen-Cott brytyjskiej firmy Hyde Definition, czyli rodzina cyfrowo wygenerowanych kamuflaży, w których podstawowe elementy tworzące wzór zostały oparte kształtem nie na najbardziej popularnych klasycznych pikselach, ale na plamach pikselowych o charakterystycznych „poszarpanych” krawędziach. Aktualnie istnieją trzy wersje wybarwienia wzoru PenCott: GreenZone – kamufl aż leśny, Sandstorm – pustynny oraz Badlands – kamufl aż przejściowy na tereny półpustynne. W fazie projektowej wciąż znajduje się kamuflaż zimowy Snowdrift oraz miejski Metro. Do grona producentów szyjących odzież w kamuflażach PenCott dołączyła również niemiecka marka Sabre, która zaprezentowała najnowszą odmianę swojej kurtki smock – Special Forces Smock Generation III, z licznymi kieszeniami i ciekawymi rozwiązaniami, zaprojektowaną wspólnie z członkami niemieckich i austriackich jednostek specjalnych.
Smith Optics Elite
Amerykański producent świetnych gogli i okularów ochronnych demonstrował zmodyfikowane okulary Aegis Arc z szybkim i wygodnym systemem wymiany szyb o nazwie PivLock oraz kolekcję Regulator – osłon oczu ze zintegrowanym systemem zapobiegania parowaniu w postaci szeregu mikrootworów, które można zamknąć lub otworzyć w zależności od panujących warunków. Obecnie dostępne są niskoprofi lowe gogle LoPro, pasujące pod niemal wszystkie hełmy i to niezależnie od budowy twarzy użytkownika (z pełnowymiarowych nie wszyscy mogli korzystać) oraz maksymalnie proste gogle Boogie, zbliżone konstrukcją do używanych przy skokach spadochronowych – niewielkie i bardzo przylegające do twarzy, oczywiście spełniające wszystkie wymogi związane z odpornością na odłamki. Ciekawostką, nieprezentowaną publicznie, były okulary ochronne dla pilotów – z klasycznym wzornictwem znanym z okularów typu Rayban, a jednocześnie oferujące ochronę balistyczną oczu.
S&S Precision
S&S Precision to niewielkie przedsiębiorstwo zajmujące się tworzeniem bardzo ciekawych rozwiązań dla oddziałów specjalnych – do tej pory prezentowało niskoprofilowe montaże oświetlenia taktycznego do karabinków HK416, markery identyfikacyjne V-lite, markery stroboskopowe Manta Strobe oraz panele nawigacyjne do skoków HAHO. Na IWA 2012 S&S Precision pokazała, po raz pierwszy w Europie, niezwykle interesującą propozycję szkieletowego plate carriera, bo określenie niskoprofi lowy jest tu zbyt szerokie. PlateFrame to wykonana z odpornego, ale i elastycznego tworzywa sztucznego (najprawdopodobniej Kydex) swoista „obejma” lub „uchwyt” na dwie płyty balistyczne. Do szkieletu istnieje możliwość dołączenia ładownic oraz kieszeni, tak żeby uzyskać ultralekką kamizelkę z oporządzeniem. Płyty balistyczne mogą być zarówno samonośne, jak i klasyczne do noszenia w połączeniu z miękką balistyką, ale wtedy wymagane jest noszenie dodatkowej kamizelki. PlateFrame jest niezwykle prosty i powstał ze szczególnym uwzględnieniem opinii nieujawnionej jednostki specjalnej, a obecnie jest proponowany jako doskonałe rozwiązanie dla służb policyjnych działających po cywilnemu lub oddziałów operujących w środowisku wodnym, co wydaje się o tyle sensowne, że nie ma szans, aby zebrała się w nim woda, podwyższająca ciężar.
FirstSpear
Debiutująca na rynku europejskim firma FirstSpear oferuje wiele ciekawych i innowacyjnych rozwiązań w zakresie oporządzenia indywidualnego i umundurowania. W 2012 roku miał premierę jej oryginalny system 6/12, służący do mocowania na kamizelkach i panelach nośnych różnego typu ładownic. 6/12 opiera się na laserowo wycinanych otworach, przez które przeplata się krókie parki mocujące ładownice – na podobnej zasadzie jak standardowe MOLLE/PALS. 6/12 wydaje się znacznie stabilniejszy, prostszy w użyciu i produkcji, a co najważniejsze – znacznie lżejszy niż klasyczne, naszywane na materiał bazowy, taśmy. Materiałem bazowym jest w przypadku 6/12 laminat z miękkim rzepem od wewnętrznej strony, a patki kieszeni i ładownic pokryte są ostrą częścią rzepa. Według producenta, dzięki nowemu systemowi montażu można zaoszczędzić nawet do 40–50% masy, w porównaniu z rozwiązaniami opartymi na taśmach. Drugim innowacyjnym systemem stosowanym przez FirstSpear jest Tubes, wykonany z elementów z tworzywa sztucznego w kształcie zbliżonym do małych tub, stworzonych wspólnie z ITW Nexus, służący do zapinania kamizelek, ale którego można używać do szybkiego ich wypięcia – pozwala na całkowite pozbycie się cięgien i linek, do tej pory stosowanych w kamizelkach.
Kolejną ciekawostką, tym razem w dziedzinie odzieży, jest kurtka smock o nazwie Squadron Smock. Ze skąpych informacji wiadomo, że została zaprojektowana zgonie z wymaganiami nieujawnionej jednostki specjalnej, ze szczególnym uwzględnieniem tych stawianych przez jej zespół rozpoznania i snajperski, stąd specyficzne rozwiązania zastosowane w jej konstrukcji. Squadron Smock została uszyta z nowego typu tkaniny, zbliżonej w dotyku do bawełny, jednakże uplecionej w całości ze sztucznych włókien. Materiał jest wiatroszczelny i wodoodporny (dzięki dodatkowej impregnacji DWR), a jednocześnie miękki, dobrze oddychający i nieszeleszczący. Kurtka ma cztery zewnętrzne kieszenie transportowe zamykane guzikami typu kanadyjskiego, dużą kieszeń „poucher pocket” na plecach, liczne kieszenie wewnętrzne i na rękawach, rolowany kaptur oraz szereg punktów z taśmy umożliwiających mocowanie roślinności do zamaskowania sylwetki lub przeplecenie kabli systemu łączności. Oczywiście nie zapomniano o wywietrznikach pod pachami, które pozwalają na regulowanie ciepłoty ciała, szczególnie podczas ruchu.
Warto dodać, że FirstSpear będzie dystrybuował na rynku amerykańskim produkty NFM, w tym elementy systemu GARM, szyte w Polsce.
Lowa
Renomowany niemiecki producent obuwia, firma Lowa, której buty cieszą się znaczną popularnością w Polsce, zaprezentowała kolejne wcielenie modelu Zephyr, tym razem w szarozielonym kolorze Sage Green – wariant ten powstał na specjalne zamówienie ratowników bojowych amerykańskich sił powietrznych. Innym ciekawym butem zaprezentowanym na IWA jest Lowa Uplander LT, czyli lekki but taktyczny, nieco cięższy i wyższy niż Zephyr, przeznaczony do użytku miejskiego (choć istnieje również jego wersja pustynna). Standardowy Uplander z podeszwą Vibram Vialta, wykonany z czarnej skóry, został wyposażony w membranę paroprzepuszczalną GORE-TEX, natomiast wariant LT to jego lżejsza odmiana, pozbawiona membrany i z dodatkowymi wstawkami z lekkiej Cordury, przez co lepiej sprawdzająca się w warunkach wyższych temperatur.
Meindl
Inny niemiecki producent butów z najwyższej półki, Meindl, zademonstrował pełną ofertę produktów, ale najciekawszą nowością wydały się nam trudnopalne Meindl Safari Mid. Na pierwszy rzut oka niczym nie różnią się od swoich starszych braci, czyli „krótszej” odmiany bardzo popularnego buta Desert Fox, wykonanych z welurowej skóry hydrofobowej, połączonej ze wstawkami z odpornej na ścieranie i uszkodzenia mechaniczne Cordury, które można było nie raz zobaczyć na nogach żołnierzy polskich sił specjalnych w Afganistanie, czy też funkcjonariuszy BOR i policji. Wariant trudnopalny został wykonany w kolorze zbliżonym do Coyote Brown, co może wskazywać na potencjalnego odbiorcę – armia brytyjska powoli przechodzi na ten kolor obuwia, a Meindl dostarczył już niejedne buty wojskom JKM.
Vertx
Przedstawiciele marki VertX zaprezentowali swoje podejście do klasycznej kurtki Smock. VertX Smock charakteryzuje się znaczną liczbą kieszeni, jest ich w sumie dziesięć, w tym duże naramienne i piersiowe zamykane na suwaki, dwie dolne cargo zamykane „kanadyjskimi” guzikami, bardzo ciekawie skonstruowane dwie kieszenie boczne na magazynki zamykane rzepem (pasują magazynki do M4/M16, ale także do G36) oraz duże kieszenie tylne. Jako zasadniczego materiału użyto laminatu Delta 40D o gramaturze 40 denierów i całkowicie matowej, nawet po zamoczeniu, powierzchni, o dość szorstkim wykończeniu. Materiał ma strukturę ripstop, ze spodnią warstwą w postaci poliestrowej siatki pochłaniającej wilgoć i transportującej ją ku górze, a także zapobiegającej rozwojowi bakterii. Splot włókien pozwala na lekką rozciągliwość w dwóch kierunkach – Delta 40D nie jest zbyt elastyczna, ale dzięki temu zapewnia większą odporność na przetarcia. Materiał pokryty powłoką NanoSphere jest niemal całkowicie wiatroszczelny, kosztem obniżonej paroprzepuszczalności – jego zasada działania polega raczej na magazynowaniu ciepłego powietrza uchodzącego z ciała użytkownika: po założeniu kurtki w trakcie wysiłku fizycznego dość szybko zaczyna się odczuwać ciepło. Podwyższona temperatura powoduje ogrzanie materiału i przyspieszenie procesu parowania. W przygotowaniu są także w wersje w jednolitych kolorach, uszyte jednak z innego materiału. Co ciekawe, kurtki VertX Smock weszły już na wyposażenie jednego z policyjnych oddziałów specjalnych w Polsce.
WT Tactical
Kolejna marka zaawansowanej odzieży na ekstremalne warunki atmosferyczne, WT Tactical, należy do renomowanego amerykańskiego producenta odzieży outdoorowej, firmy Wild Things Gear. Nowościami w jej ofercie są dwie kurtki typu soft shell, będące odpowiednikami bluzy combat shirt do noszenia pod kamizelkami balistycznymi, do użycia w warunkach niskich temperatur, deszczu czy silnego wiatru. Pierwsza to Combat Soft Shell, wykonana z rozciągającej się w czterech kierunkach (4-way stretch) tkaniny Tweave Durastretch 520e, charakteryzującej się lekkością, dużą trwałością oraz doskonałą oddychalnością. Materiał pokryty został opartą na nanocząsteczkach powłoką Schoeller® NanoSphere® powodującą perlenie się kropel wody na jego powierzchni, a także chroniącą w pewnym stopniu przed brudem (większość zabrudzeń można zmyć czystą wodą). Zapinana jest jedynie krótkim zamkiem pod szyją, natomiast cały korpus jest jednolity, aby nie uwierał pod kamizelką.
Cięższym jej wariantem jest Hybrid Combat Soft Shell, którego korpus został uszyty z Durastretch 520e, natomiast część barkowa z jego grubszej odmiany, dodatkowo zlaminowanej z cienką warstwą fleecu, gwarantującego wysokie parametry termiczne. Zaprezentowano również plecak Andinista, który został stworzony na podstawie wysoko wyspecjalizowanego plecaka turystycznego Wild Things Gear przeznaczonego do wspinaczki wysokogórskiej, ze szczegółowym uwzględnieniem opinii i sugestii członków amerykańskich oddziałów specjalnych. Jego konstrukcja jest minimalistyczna – wszystko, co można, zostało uproszczone, dokładnie tak jak w coraz bardziej popularnym nurcie ekstremalnych wypraw górskich ultralight – z minimalną ilością wyposażenia, zapewniającego w miarę komfortowy wypoczynek i regenerację w trudnych warunkach. Andinista to w rzeczywistości „worek z szelkami” – pozbawiony skomplikowanego stelaża czy systemu nośnego. Najciekawszym elementem, który pozwolił na drastyczne zmniejszenie masy (1590 g dla plecaka o pojemności do 90 litrów), jest bardzo odporny kompozytowy materiał o nazwie Dimension Polyant VX-21, w którym Cordura 210D została zlaminowana ze wzmacniajacą siatką Dacron X-Pac z polietylenu Dyneema, używanego również do konstruowania osłon balistycznych.
VX-21 początkowo został zaprojektą o użyciu w żaglach łodzi, jednak dzięki swoim wyjątkowym parametrom (niskiej masie i dużej odporności), szybko znalazł zastosowanie w sportach wysokogórskich, a teraz również w plecakach wojskowych, gdzie stanowi ciekawą alternatywę dla klasycznej Cordury. Oczywiście, taki plecak jak Andinista nie nadaje się dla zwykłego żołnierza wojsk zmechanizowanych, czy dla operatów sił specjalnych, a jedynie dla wąskiej grupy specjalistów działających w górach na bardzo dużych wysokościach.
Polska
Coraz bardziej na targach IWA daje się zauważyć obecność przedstawicieli polskich firm i to nie tylko wśród odwiedzających. W tym roku w Norymberdze debiutowała Grupa Bumar, reprezentowana przez Bumar Żołnierz – prezentowano najnowsze odmiany modernizacyjne radomskich karabinków Beryl, w tym wersje samopowtarzalne Archer i akcesoria, takie jak adaptery pozwalające stosować magazynki rodziny M4/M16. Demonstrowano również wersję treningową Beryla – Beryla ASG. Tradycyjnie własne stoiska miały firmy Helikon, która pokazała umundurowanie kompatybilne z brytyjskim PCS MTP oraz własny projekt rodziny obuwia, Mactronic z całą ofertą latarek oraz HPE Holsters.
Ciekawostki
Ze względu na ograniczenia w objętości czasopisma, wypadałoby jeszcze chociaż wspomnieć kilka ciekawych rozwiązań, które można było znaleźć na IWA 2012. Brytyjska fi rma Snugpak prezentowała swoje komplety puchowe z wypełnieniem Softie i Softie Premiere w kamuflażach Multicam oraz A-TACS, a także w wariantach dwustronnych. Rosyjski Survival Corps promował oryginalny kamufl aż pikselowy SURPAT, używany już przez niektóre oddziały specjalne Federacji Rosyjskiej. SURPAT dostępny jest zarówno w postaci materiałów (50% nylon, 50% bawełna ripstop oraz Cordura), a także w gotowych produktach – kompletnej linii umundurowania oraz oporządzenia. Kolejny ciekawy kamufl aż to Multiland włoskiego Defcon5 – jest to odmiana standardowego wzoru Vegetata opartego na fraktalach, ale wybarwionego w kolorystyce zbliżonej do kamuflażu Crye Precision Multicam. Defcon5 ma w ofercie również interesujące wzory dwustronnych kurtek puchowych oraz kompletów odzieży ochronnej z membraną paroprzepuszczalną, we włoskim kamuflażu zimowym.