TT Pathfinder

TT Pathfinder Andrzej Krugler, Tasmanian Tiger
Produkty marki Tasmanian Tiger gościły już w przeszłości na łamach „SPECIAL OPS” – opisywaliśmy lekką kurtkę softshell Nevada oraz nieco mniejszy z rodziny plecaków TT, Raid Mk2. Tasmański tygrys to militarna marka popularnego producenta różnego sprzętu outdoorowego, niemieckiej Tatonki, od wielu lat znanej także na polskim rynku.
Tasmanian Tiger brand is a subsidiary of famous Tatonka outdoor equipment manufacturer from Germany. TT products were recently shown in the SPECIAL OPS and are in use of different military and law enforcement services, mostly in Europe. TT Pathinder is classical military mission backpack with 85 liters of total capacity developed with extended term operations such as special reconnaissance or surveillance in mind. Rugged construction, durable materials and great suspension systems makes it a great proposal for military users. Now also in service with Polish Military.
Zobacz także
Militaria.pl Jaką latarkę do broni wybrać? - przegląd modeli od Olight

Odpowiednia latarka do broni umożliwia osiągnięcie przewagi na polu prowadzonych działań. Dobrej jakości latarka o wysokich parametrach między innymi usprawnia namierzanie celu czy ułatwia poruszanie się...
Odpowiednia latarka do broni umożliwia osiągnięcie przewagi na polu prowadzonych działań. Dobrej jakości latarka o wysokich parametrach między innymi usprawnia namierzanie celu czy ułatwia poruszanie się po zmroku lub w warunkach słabego oświetlenia. Latarka taktyczna do broni jest wytrzymałym, niezawodnym i ergonomicznym urządzeniem. Jedną z najlepszych firm na rynku latarek do broni jest marka Olight.
POLSYS EUROPE Sp. Z o.o Zintegrowana Kamizelka BULLFROG

Gdziekolwiek na świecie rozwija się konflikt zbrojny, potencjalnymi ofiarami działań przeciwnika jest na końcu żołnierz. I o ile dostawy na linię frontu uzbrojenia typu ofensywnego są niezmiernie istotne...
Gdziekolwiek na świecie rozwija się konflikt zbrojny, potencjalnymi ofiarami działań przeciwnika jest na końcu żołnierz. I o ile dostawy na linię frontu uzbrojenia typu ofensywnego są niezmiernie istotne ze strategicznego punktu widzenia, przede wszystkim należy chronić bez żadnych kompromisów ludzi, którzy bezpośrednio w walkach uczestniczą. Ten aspekt ochrony życia i zdrowia żołnierzy jest w centrum zainteresowania kanadyjskiej kompanii POLSYS INC. i jej siostrzanej firmy w Polsce - POLSYS EUROPE.
Newmax Nowak i Wspólnicy S.K. DryGuard i DryGuard+, czyli autorska i innowacyjna membrana od BATES

DryGuard i DryGuard+ to najnowsze rozwiązania w zakresie membran paroprzepuszczalnych opracowane przez producenta markowych butów taktycznych Bates. Wprowadzone obok membrany Gore-Tex w produktach firmy,...
DryGuard i DryGuard+ to najnowsze rozwiązania w zakresie membran paroprzepuszczalnych opracowane przez producenta markowych butów taktycznych Bates. Wprowadzone obok membrany Gore-Tex w produktach firmy, stanowią innowacyjne rozwiązanie uzupełniające ofertę butów tego producenta wyposażonych w membrany zwiększające wodoodporność i przez to komfort użytkowania obuwia.
Wśród licznych modeli plecaków o zróżnicowanych pojemnościach oferowanych przez TT znajdują się również duże plecaki zwane wedle nomenklatury turystycznej, plecakami transportowymi lub wyprawowymi, charakteryzujące się znaczną pojemnością, zaczynającą się od co najmniej 80 litrów.
W wojsku używane są przede wszystkim do przenoszenia znacznych ilości wyposażenia i zaopatrzenia, umożliwiających długotrwałe działania w oderwaniu od sił własnych, takich jak chociażby piesze patrole dalekiego zasięgu lub też działania w terenie górskim.
Tasmanian Tiger Pathfinder to plecak o dużej pojemności, 85 litrów (łącznie z kieszeniami bocznymi), bazujący na konstrukcji cywilnych plecaków górskich – jest dość wysoki, ale wąski, dzięki czemu nie odstaje zbytnio od sylwetki człowieka i nie czepia się gałęzi czy też skał. Jego konstrukcję można podzielić na następujące elementy – system nośny, komora transportowa oraz klapa.
Najważniejszym elementem, który wpływa na właściwości użytkowe plecaka, jest oczywiście system nośny – zastosowany w Pathfinderze system o nazwie V2 sprawia wrażenie dobrze przemyślanego. Oparty został na dwóch aluminiowych, anatomicznie wygiętych listwach łączących się z pasem biodrowym za pomocą skośnie odchodzących, wzmocnionych włóknem szklanym prętów oraz dobrze wyprofi lowanych i wyściełanych miękką, polepszającą wentylację siatką dystansową plecach, szelkach oraz pasie biodrowym (tylko na odcinku krzyżowym).
Przepływ powietrza usprawniają również swoiste „poduszki” na plecach oraz na odcinku krzyżowo-lędźwiowym, przy okazji poprawiające rozkład nacisku na plecach – na ostatniej, na dole, znajduje się również wstawka z szorstkiej gumy, chroniąca plecak przed ślizganiem się. Miękkie i szerokie szelki oraz pas biodrowy z dodatkową sztywną wkładką wewnętrzną pomagają w rozkładaniu ciężaru przenoszonego ładunku, kierując jego znaczną część z barków na okolice bioder.
Na pasie biodrowym istnieje możliwość zamocowania niewielkich kieszeni dodatkowych za pomocą taśm MOLLE/PALS. Ostatnim elementem systemu jest wąski pasek piersiowy, w którego klamrę wbudowano gwizdek ratowniczy – może się przydać w sytuacji awaryjnej.
System nośny ma szeroki zakres regulacji, umożliwiający dokładne dopasowanie do użytkowników o różnym wzroście i budowie ciała – oczywiście przed planowanym użyciem plecaka należy go dokładnie wyregulować, najlepiej umieszczając wewnątrz ładunek, który potem będziemy przenosić – lub chociażby o zbliżonych parametrach wagowych.
Komora ładunkowa jest podzielona na dwie części za pomocą wewnętrznego kaptura, rozwiązanie takie w znacznym stopniu ułatwia rozdzielenie przenoszonego ładunku – oczywiście można je połączyć w jedną większą.
Dolna komora, zapinana dwukierunkowym zamkiem błyskawicznym i dodatkowo zabezpieczona dwiema taśmami ściągającymi z klamrami zapewniającymi nieco kompresji, przeznaczona jest głównie na śpiwór oraz cięższe, rzadziej wykorzystywane elementy wyposażenia, natomiast komora górna służy do przenoszenia podstawowego wyposażenia, amunicji, dodatkowej odzieży, wody i żywności. Zawartość komory można kompresować lub stabilizować za pomocą czterech taśm, dwóch po każdej stronie plecaka.
Wewnątrz górnej komory, do której dostęp chroniony jest przez rolowany komin z wodoodpornego materiału z dwoma elastycznymi ściągaczami oraz taśmę z klamrą, znajdują się również trzy płaskie pionowe kieszenie przeznaczone do przenoszenia zbiorników hydracyjnych typu camelbak (istnieje możliwość wyprowadzenia rurki przez odpowiedni otwór) lub podobnych wymiarowo ładunków. Położenie tych kieszeni umożliwia szybki dostęp do ich zawartości.
Na zewnątrz komory ładunkowej, w jej dolnej części, znajdziemy dwie płaskie, otwarte z góry kieszenie – mogą służyć do trzymania w nich końcówek nart lub kijków trekingowych czy czekana. Na zewnątrz, w połowie wysokości komory, standardowo umieszczony jest odpinany pokrowiec na hełm lub kask wykonany z taśm oraz elastycznego neoprenu, dodatkowo chroniącego przenoszone hełmy przed uszkodzeniami lub obijaniem się. Pokrowiec jest stabilnie zamocowany w czterech punktach. Z jednej strony jest w kolorze czarnym, natomiast z drugiej – w kolorze czerwonym, dzięki czemu może służyć do sygnalizacji awaryjnej.
Na zewnątrz znajduje się również szereg taśm montażowych kompatybilnych z systemem MOLLE/PALS, umożliwiających mocowanie dodatkowego wyposażenia, w tym dostarczanych standardowo z plecakiem dwóch zamykanych ekspresami kieszeni bocznych. Kieszenie te, o łącznej pojemności 7,5 l, wzorowane są na tych wcześniej spotykanych w brytyjskich plecakach wojskowych Bergans – można je odpiąć i połączyć ze sobą za pomocą zamka błyskawicznego. Jednak w odróżnieniu od oryginału, na ich zewnętrzne części naszyto linkę ze ściągaczem, umożliwiającą bezpieczne włożenie kurtki lub rękawic. Każda z kieszeni ma własną szelkę, więc w takim zestawieniu uzyskujemy niewielki plecak „szturmowy” lub torbę ewakuacyjną z najbardziej niezbędnymi przedmiotami.
Górna klapa, chroniąca dostęp do komory ładunkowej, jest dość duża i dobrze przylega do plecaka dzięki wszytym na jej bokach elastycznym taśmom oraz kilku punktom regulacji, umożliwiającymi jej kompresję w zależności od stopnia wypełnienia.
Klapa ma również kilka kieszeni wewnętrznych, w tym dużą przeznaczoną domyślnie na apteczkę, oraz niewielką kieszeń siatkową z zamkiem błyskawicznym, służącą do bezpiecznego przechowywania drobnych przedmiotów, które mogłyby zginąć w czeluściach plecaka.
W klapie znajdziemy również niewielki plastikowy karabińczyk pomyślany jako zaczep na klucze. Na zewnątrz znajduje się linka ze ściągaczem przeznaczona do zabezpieczenia kurtki czy ciepłej bluzy, a nieco niżej, tuż obok logo, naszyto kawałek taśmy rzep do mocowania odblasku identyfi kacyjnego, znajdującego się w zestawie z plecakiem – gdy go nie używamy, możemy wsunąć go pod rzep.
Plecak uszyto z pokrytego dodatkową powłoką chroniącą przed przemoknięciem poliamidu o nazwie własnej Textreme 6.6, zbliżonego właściwościami do popularnej cordury. Producent reklamuje ten materiał jako sporo lżejszy. Uważny obserwator zauważy niewielką metkę „Cordura” wszytą w dole plecaka. Z tego materiału zostało bowiem wykonane tylko jego dno. Niestety. Podczas targów IWA 2011 Tasmanian Tiger poinformował jednak, że od tego roku wszystkie plecaki będą produkowane w całości z Cordury 700D, w odpowiedzi na żądania klientów.
Na powierzchni plecaka, poza taśmami MOLLE, znajduje się kilka pętli umożliwiających troczenie sprzętu oraz dwa gumowane chwyty transportowe ułatwiające przenoszenie plecaka na przykład do pojazdu lub na pokład śmigłowca. Ważący 4 kilogramy TT Pathfinder dostępny jest w kolorze oliwkowozielonym, piaskowym oraz niemieckim kamuflażu Flecktarn.
Pathfinder na szlakuMając okazję krótkiego zapoznania się z plecakiem Tasmanian Tiger Pathfinder, nie omieszkałem sprawdzić, jak w rzeczywistości sprawuje się ten plecak w użyciu. Spędziłem trochę czasu w terenie, nosząc go załadowanego około 25 kilogramami sprzętu w głównej komorze, co w połączeniu z dodatkowymi czterema kilogramami masy własnej samego plecaka, dać może pewien pogląd na jego wygodę. Pathfinder testowany był na odcinkach około 12–15 kilometrów w nizinnym lesie, w warunkach zimowych, aczkolwiek na przetartych szlakach. W podobnych lub trudniejszych warunkach wędrowałem z różnymi plecakami – cywilnymi, typowo wojskowymi lub wojskowymi bazującymi na rozwiązaniach turystycznych, czyli najbardziej zbliżonych do Pathfindera, i na podstawie tych doświadczeń postaram się pokrótce ocenić ten plecak. Pierwszą zaletą plecaka jest jego system nośny – bardzo wygodny, aczkolwiek wymaga dokładnego dopasowania do użytkownika. Drażnią zbyt długie taśmy regulujące przy szelkach – czyżby przygotowano je z myślą o osobach mających 2,5 metra wzrostu i noszących kamizelki balistyczne? Minusem jest brak rozwiązania umożliwiającego szybkie wypięcie plecaka – uważam taki system za niezbędny w plecakach górskich, gdzie zagrożeniem może być lawina, a także w produktach dla wojska – w wypadku nagłego kontaktu ogniowego możliwość błyskawicznego pozbycia się plecaka również może uratować życie. W sytuacji awaryjnej przyda się gwizdek wbudowany w klamrę pasa piersiowego. W komorze mamy również trzy miejsca na zbiorniki z wodą, ale niestety tylko jedno wyjście na rurkę – przydałoby się przynajmniej jeszcze jedno. „Bergansowe” kieszenie boczne mają swoich fanów, ja do nich nie należę – zwiększają obrys sylwetki. Duża pojemność plecaka oraz dość wąska konstrukcja powodują zwiększenie jej wysokości, w związku z czym plecak w pełni wypełniony nie będzie dobrze współgrał z hełmem. Tekst: Mr |