Koszule taktyczne i inne nowości

Koszule na każdą okazję – testowane modele sprawdzają się w większości codziennych aktywności. Zdjęcia: P.S.
Opisywane poniżej ubrania to nowe wersje sprawdzonych wzorów, stanowiące odpowiedź na zapotrzebowanie rynku i samych użytkowników. Odświeżenie podejścia do popularnych i lubianych przez wielu, sztandarowych wręcz produktów marki Helikon-Tex, czyli koszul Defender oraz spodni UTP (będących w pewnym momencie wręcz synonimem tej firmy) wydawało się czymś naturalnym i potrzebnym. Sprawdźmy zatem, jakich zmian doczekaliśmy się w nowej odsłonie tych ciuchów.
Zobacz także
POLSYS EUROPE Sp. Z o.o Zintegrowana Kamizelka BULLFROG

Gdziekolwiek na świecie rozwija się konflikt zbrojny, potencjalnymi ofiarami działań przeciwnika jest na końcu żołnierz. I o ile dostawy na linię frontu uzbrojenia typu ofensywnego są niezmiernie istotne...
Gdziekolwiek na świecie rozwija się konflikt zbrojny, potencjalnymi ofiarami działań przeciwnika jest na końcu żołnierz. I o ile dostawy na linię frontu uzbrojenia typu ofensywnego są niezmiernie istotne ze strategicznego punktu widzenia, przede wszystkim należy chronić bez żadnych kompromisów ludzi, którzy bezpośrednio w walkach uczestniczą. Ten aspekt ochrony życia i zdrowia żołnierzy jest w centrum zainteresowania kanadyjskiej kompanii POLSYS INC. i jej siostrzanej firmy w Polsce - POLSYS EUROPE.
Newmax Nowak i Wspólnicy S.K. DryGuard i DryGuard+, czyli autorska i innowacyjna membrana od BATES

DryGuard i DryGuard+ to najnowsze rozwiązania w zakresie membran paroprzepuszczalnych opracowane przez producenta markowych butów taktycznych Bates. Wprowadzone obok membrany Gore-Tex w produktach firmy,...
DryGuard i DryGuard+ to najnowsze rozwiązania w zakresie membran paroprzepuszczalnych opracowane przez producenta markowych butów taktycznych Bates. Wprowadzone obok membrany Gore-Tex w produktach firmy, stanowią innowacyjne rozwiązanie uzupełniające ofertę butów tego producenta wyposażonych w membrany zwiększające wodoodporność i przez to komfort użytkowania obuwia.
Carpatia Arms Sp. z o.o. ResGear - dbałość o szczegóły z myślą o profesjonalistach

ResGear to polski producent sprzętu taktycznego, który przebojem pojawił się na rodzimym rynku, zyskując wielu wiernych klientów nie tylko wśród funkcjonariuszy służb mundurowych, zarówno w Europie, jak...
ResGear to polski producent sprzętu taktycznego, który przebojem pojawił się na rodzimym rynku, zyskując wielu wiernych klientów nie tylko wśród funkcjonariuszy służb mundurowych, zarówno w Europie, jak i w USA. Sprzęt tej marki projektowany i szyty jest w Polsce, przy użyciu najnowszych światowych technologii oraz materiałów, dzięki którym wyznacza nową jakość na naszym rynku.
Helikon-Tex Defender & UTP
Jako osoba użytkująca przez wiele lat koszule Defender (zarówno w wersji z krótkim rękawem, jak i standardowych) byłem bardzo ciekaw, czym zaskoczy mnie ich odświeżona wersja.
Zasadnicze różnice, jakie pierwsze rzuciły się w oczy, to wyraźna zmiana designu i przeprojektowanie wielu rozwiązań, które były standardem w wersji Mk.1 – w najnowszej wersji (Mk.2) nie ma już wywietrznika na plecach (tzw. „skrzeli”, które podszyte były przewiewną siatką), nie ma podwójnego kołnierza, brakuje zapięcia dla podwijanych rękawów, a także odstąpiono od zastosowania 100% bawełny (która błyskawicznie się spierała i po kilku praniach nabierała przykrego zapachu) jako zasadniczego materiału, z którego odszyto koszule.
Co zatem mamy? Przewiewny, lekki i szybkoschnący materiał techniczny, krój pozwalający znormalizować rozmiarówkę (która w przeciwieństwie do Mk.1 nie jest już „przekoszona”) oraz inne, pozornie mniej widowiskowe rozwiązania wpływające na ergonomię codziennego noszenia.
Spodnie UTP Flex są natomiast próbą połączenia cechy charakterystycznej modelu UTP (jednego z topowych produktów Helikon-Tex), czyli elastyczności z oryginalnym materiałem NyCo (50/50) Rip-Stop pokrytym kamuflażem Multicam. W tym celu zastosowano rozciągliwe wstawki wykonane z VersaStretch® (znajdujące się w kroku oraz na plecach, tuż pod szlufkami na pas), które mają zapewnić elastyczność i „pracę” spodni wraz z użytkownikiem. Czy to się udało? O tym w dalszej części tekstu.
Defender Mk.2 Gentleman (seria Helikon-Tex Urban Line)
Wykonana ze 100% poliestru o gramaturze 128 g/m2 (o indeksie ochrony przed promieniowaniem UV na poziomie UPF 30) koszula oferowana jest w trzech wariantach kolorystycznych:
- błękitnym nazwanym Melange Light Blue (opisywany egzemplarz),
- popielato-niebieskim o nazwie Melange Blue
- oraz czarno-szarym.
Model Gentleman swoją kolorystyką i splotem materiału wyraźnie nawiązuje do klasycznych koszul wizytowych i stricte garniturowych. Niemniej jednak ze względu na krój, konserwatyści modowi mogą mieć spore zastrzeżenia co do jej wykorzystania wraz z marynarką – głównie ze względu na zastosowane kieszenie „napoleońskie” oraz naszyte na nie kieszenie zamykane skośnymi klapkami podszytymi rzepowymi taśmami szczepnymi czy rzucającą się w oczy, umieszczoną centralnie pętelkę służącą do zawieszenia o nią okularów przeciwsłonecznych.
Miłym dodatkiem jest z pewnością znajdujący się pod obiema pachami wywietrznik służący do wentylacji (wykonany ze wstawionej w tym miejscu delikatnej siateczki, służącej do odprowadzania ciepła wydzielającego się spod pach użytkownika). Mankiety zapinane są drobnymi guzikami wykonanymi na zamówienie Helikon-Tex (z naniesioną nazwą producenta) – rozmieszczenie guzików odpowiada ich umiejscowieniu w klasycznych koszulach.
Brak sztywnego kołnierza, który wydaje się „must have” w przypadku koszuli aspirującej do miana eleganckiej (która z założenia powinna być noszona, jeżeli nie wraz z garniturem i krawatem, to przynajmniej z marynarką) w sytuacjach wymagających elegancji, wydaje mi się dosyć sporym minusem. Delikatne usztywnienie (pomijam już możliwość dołożenia ukrytego guzika i podwójnego kołnierza usztywniającego, jak miało to miejsce w modelu Mk.1) moim zdaniem zdecydowanie poprawiłoby komfort noszenia koszuli pod marynarką, zapobiegając w ten sposób podwijaniu się kołnierza czy jego zniekształcaniu.
Defender Mk.2 Tropical (seria Helikon-Tex Outback Line)
Podobnie jak w przypadku koszuli Defender Mk.2 Gentleman materiałem bazowym jest tu 100% poliester, tym razem o gramaturze 78 g/m2 (również posiadającej indeks ochrony UPF 30), oferowany w trzech kolorach:
- Castle Rock,
- Silver Mink
- oraz w Olive Green (w którym to kolorze jest opisywany egzemplarz).
Materiał (którego splot nasuwa na myśl Rip-Stop) w samym dotyku jest wyraźnie cieńszy od tego użytego w Gentlemanie – zresztą nazwa koszuli sama w sobie sugeruje jej potencjalne przeznaczenie, czyli użycie w wyjątkowo gorących warunkach atmosferycznych.
Szybkoschnąca tkanina oprócz zapewnienia wydajnej oddychalności pomaga także utrzymać komfort bardziej pocącym się użytkownikom, którzy po intensywnym wysiłku (albo nosząc na sobie kamizelkę wraz z oporządzeniem) mają predyspozycję do pozostawiania na swoim ubraniu sporych plam.
Konstrukcja i krój pozostały analogiczne jak we wcześniej opisanym modelu – pionowe kieszenie „napoleońskie”, naszyte na nich zamykane klapkami kieszenie użytkowe oraz szlufka na okulary. Dla dopełnienia obrazu koszuli tropikalnej, oczywiście użyto tu także wentylacji pod pachami, mającej formę siatki.
Mankiety podobnie jak w Gentlemanie zapinane są mały guzikami o standardowym rozmieszczeniu.
Defender Mk.2 Pilgrim (seria Helikon-Tex Bushcraft Line)
Materiał zastosowany przez producenta jest wyraźniej cieńszy i milszy w dotyku niż standardowa „flanela”, z której szyje się takie koszule – nosiłem tego typu ciuchy konkurencji Helikon-Tex i moim subiektywnym zdaniem materiał użyty w Pilgrimie ma wszelkie predyspozycje do pozostania faworytem na tle innych tego typu koszul. Nie zmienia to jednak faktu, że spośród trzech opisywanych przeze mnie koszul, to właśnie ta sprawia wrażenie najbardziej solidnej i odpornej na przeciwności losu. Nie bez przyczyny zresztą koszula jest dedykowana fanom bushcraftu (jako smaczek można wskazać indeks ochrony przed promieniowaniem na poziomie UPF 50), który z założenia wymaga solidności.
Koszula oferowana jest w dwóch wariantach kolorystycznych – Blue Plaid oraz Ginger Plaid, które sprawiają wrażenie stonowanych i nie kłują aż tak w oczy swoim stereotypowym flanelowym wybarwieniem. Kolor opisywanego przeze mnie egzemplarza, czyli „niebieski pled” sprawia wrażenie wyblakłego – efekt ten na szczęście pomimo kilku prań się nie pogłębił.
![]() |
![]() |
W przeciwieństwie do pozostałych modeli, tym razem mamy tu do czynienia z mieszanką poliestru (27%), nylonu (54%) oraz tajemniczo brzmiącego dodatku w postaci włókien o nazwie Sorona® (19%). Jak zapewnia producent, zastosowanie tego nowatorskiego dodatku firmy DuPont™ ma na celu jak najdłuższe utrzymanie świeżości koszuli i powstrzymanie jej od przejścia nieprzyjemnymi aromatami. Układ kieszeni i funkcjonalnych smaczków nie odbiega od tego, co producent zaserwował w pozostałych koszulach – jedyna różnica to brak wywietrzników pod pachami.
Spodnie UTP Flex NyCo Multicam
Każdy miłośnik militariów zna to satysfakcjonujące uczucie, gdy może przenieść w swoich bojowych spodniach równie pokaźną liczbę gadżetów i akcesoriów, co jego wybranka w swojej torebce. Problem zaczyna się wtedy, gdy tego rodzaju dolna część garderoby zbytnio przykuwa uwagę otoczenia i czasem wręcz wydaje się być dalece niestosowna w codziennym, cywilnym użytku.
Co by było, gdyby wziąć pojemność i ergonomię takich bojówek, zaadaptować je do wyszczuplonych, wręcz anatomicznych spodni o kroju nawiązującym do slim-fit, użyć domieszki elastycznej tkaniny i złożyć wszystko do kupy?
Myślę, że podobny tok myślenia przyświecał firmie Helikon-Tex, gdy kilka lat temu wprowadzała do oferty pierwsze modele spodni Urban Tactical Pants (pierwotnie oferowane jedynie w jednolitych kolorach).
Czas mijał, kolejne warianty kamuflaży wchodziły do oferty, jednak Multicamu jak nie było, tak nie było… Aż do pojawienia się wariantu Flex, który pomimo zachowania cech tzw. „low-profile” z powodzeniem może aspirować do roli spodni „bojowych”. UTP (w tym Flex) mają aż 12 kieszeni rozmieszczonych w sposób zapewniający jak najbardziej ergonomiczne użytkowanie – dwie ukryte kieszonki na małe przedmioty, takie jak np. magazynek pistoletowy, znajdujące się po wewnętrznej (przylegającej do brzucha) stronie przedniej części spodni, dwie powiększone kieszenie przednie o zabezpieczonych krawędzi, płynnie przechodzące w dwie szerokie kieszenie tylne (wyposażone w kolejne dwie, mniejsze kieszonki mieszczące np. magazynek pistoletowy, pałkę teleskopową albo stazę).
Oczywiście nie mogło zabraknąć spłaszczonych, wkomponowanych w linię uda kieszeni typu cargo (po jednej na każdą stronę – w sam raz do przenoszenia płaskich rzeczy takich jak dokumenty czy para rękawic) i dwóch kieszeni umieszczonych na przedniej części ud, przystosowanych do przenoszenia średniej wielkości smartfona czy magazynków w standardzie AK/AR.
W spodniach zastosowano – w roli głównego zapięcia – szeroką taśmę rzepową (w tym miejscu przychylam się jednak do głosów dominujących w wielu środowiskach, które postulują rozważenie przejścia na nap bądź guzik – jest to trwalsze i wygodniejsze rozwiązanie).
![]() |
![]() |
Szlufki na pas przystosowane są do większości dostępnych na rynku pasków (oczywiście w ramach rozsądku – producent przewidział umieszczenie modeli o szerokości do 50 mm) – bez problemu mieszczą więc m.in. pasy wyposażone w klamry Cobra. Warto wspomnieć także o drobnych dodatkach w postaci m.in. przelotek tuż pod szlufkami, które po wpięciu w nie karabińczyków pomagają utrzymać klucze w kieszeni, czy też kanalików znajdujących się na krawędziach nogawek, umożliwiających przeciągnięcie taśmy lub linki.
Kolana zostały wzmocnione i wyprofilowane, od wewnętrznej strony umieszczono kieszeń przeznaczoną na wkłady ochronne – pasują zarówno proste, miękkie wkładki (w razie potrzeby docięte choćby z karimaty), jak również sztywne, trójwymiarowe piankowe skorupy. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by ze spodniami używać standardowych, zewnętrznych ochraniaczy.
Dla dopełnienia obrazu anatomicznego kroju, UTP wyposażono w elastyczny ściągacz umieszczony w centralnej części pleców, który ma za zadanie współpracować z ciałem użytkownika i jednocześnie pozwala zredukować niedogodności związane ze zjedzeniem zbyt obfitego obiadu, który wpłynął na obwód pasa.
Czas zatem przejść do elementów „flex” stanowiących zasadniczą nowość względem standardowych spodni UTP – są nimi elastyczne wstawki z materiału VersaStretch® umieszczone w kroku oraz w „karczku” znajdującym się poniżej linii szlufek.
Wstawka pomiędzy nogami oprócz ułatwienia np. wymachu nogą, wpływa korzystnie na wentylację tej newralgicznej strefy ciała. Podobnie sprawy mają się na plecach – strechowy materiał nie tylko pomaga utrzymać spodnie na swoim miejscu, ale także usprawnia oddychalność UTP w obszarze narażonym na zwiększoną potliwość (m.in. ze względu na obecność paska).
Podsumowanie
Nasuwające się w pierwszej kolejności pytanie brzmi: czy zmiany wprowadzone wraz z serią Mk.2 (względem koszul) oraz dopiskiem Flex (względem spodni) są na tyle znaczące, by osoby zadowolone z dotychczasowych modeli powinny udać się do sklepu?
W przypadku koszul odpowiedź moim zdaniem jest jednoznaczna – powinny.
Defendery oznaczone cyfrą „2” to zupełnie nowa jakość koszul oferowanych przez firmę Helikon. Mnogość opcji kolorystycznych i samych wariantów koszul (w momencie pisania tekstu do sklepów wprowadzano kolejne modele), zastosowane materiały i zmiana wyglądu bez wątpienia mogą stanowić mocny bodziec do wydania pieniędzy.
Sytuacja robi się trochę bardziej skomplikowana w kontekście analogicznego pytania o spodnie.
Jak już wcześniej wspominałem, modele takie jak UTP czy bardziej outdoorowe OTP są obecnie jednymi z najbardziej popularnych produktów wrocławskiej firmy – można je zobaczyć zarówno na spacerowiczach w parku, jak również na nogach funkcjonariuszy służb mundurowych wykonujących czynności służbowe bez umundurowania. Nie powinno więc dziwić wprowadzenie do sprzedaży wersji spodni w jednym z najbardziej rozpowszechnionych kamuflaży na świecie.
Niemniej jednak, w mojej ocenie zastosowane wstawki ze strechu nie do końca są w stanie zrekompensować brak spandexu w głównym materiale, który jest standardem w tradycyjnych UTP. I dla jasności – jako wielki fan UTP i OTP jestem w stanie przymknąć oko na niektóre niedogodności (np. problemy z blaknięciem po kilku praniach, na jakie cierpiały standardowe UTP w wersji bez Rip-Stopu, czy też brak guzika w pasie) – wersja Flex swoim komfortem i ergonomią oraz użytym (oryginalnym) materiałem NyCo w Multicam także rekompensuje mi nie do końca taką elastyczność, jakiej się spodziewałem.
Gdy do tego wszystkiego doda się jakość szycia (która zrobiła znaczny przeskok względem tego co było i pozwoliła zapomnieć o złych wrażeniach jakie robiły jeszcze kilka lat temu ubrania Helikona), to z czystym sumieniem można stwierdzić, że są to ciuchy godne sprawdzenia.