Choć wymagania oraz założenia taktyczno-techniczne zostały objęte klauzulą tajności i dostępne były tylko dla zainteresowanych i posiadających odpowiednie dopuszczenia oraz licencje podmiotów i producentów, to jednak z czasem część mniej wrażliwych danych stała się bardziej dostępna.
Informacje te pozwalają na przedstawienie wizji pojazdu dla Wojsk Specjalnych, jaka powstała w IU we współpracy z ówczesnym Dowództwem Wojsk Specjalnych i skonfrontowania jej z „tendencjami rynkowymi”.
Przeczytaj także: SandCat - Pustynny Kot z Izraela
Jest to o tyle istotny temat, ponieważ zakupione w ramach programu „Pegaz” wozy będą stanowiły podstawowy środek transportu lądowego oraz narzędzie do realizacji zadań, w tym misji bojowych dla wszystkich jednostek specjalnych oraz wybranych pododdziałów Wojsk Lądowych. Ma to być więc rodzina wielozadaniowych pojazdów, stworzonych na wspólnej platformie podwoziowej, co ma swoje zalety, ale nie jest to rozwiązanie również pozbawione wad czy też ryzyka niespełnienia oczekiwań przyszłych użytkowników. Oczywiście większość armii świata, kierując się racjonalnością takiej decyzji z punktu widzenia ekonomii, logistyki itp., dokonuje zakupów ujednoliconych platform dla swoich sił specjalnych, często zresztą bazujących na pojazdach terenowych eksploatowanych w pozostałych rodzajach sił zbrojnych. W ten przecież sposób do jednostek specjalnych trafił m.in. HMMWV jako GMV (Ground Mobility Vehicle) w różnych odmianach, Land Rover Defender DPV (Desert Patrol Vehicle), czy LRPV (Long Range) oraz Mercedes – Benz G.
Przeczytaj także: Polski Elevated Tactics System
Także „Pegaz” będzie swego rodzaju pojazdem ogólnowojskowym, który ma również znaleźć się na wyposażeniu Wojsk Specjalnych. Czy to słuszna koncepcja, tak naprawdę okaże się, gdy wozy te zostaną wprowadzone do linii i przetestowane w warunkach bojowych.
Jaki ma być „Pegaz”?
W wyniku prac koncepcyjnych rozpoczętych w 2011 roku powstały wymagania operacyjne dla wielozadaniowego pojazdu Wojsk Specjalnych „Pegaz”, w których zawarto również pewne elementy założeń/wymagań technicznych. Stały się one podstawą dla rozpoczętej w 2012 roku fazy analityczno-koncepcyjnej i rozesłanego w jej ramach do zainteresowanych firm zapytania o informacje (RFI) wraz z ankietą/arkuszem zgodności.
Jak to już zostało wspomniane na wstępie, zakłada się pozyskanie do 2022 r., poczynając od 2014 r., 500 wozów, w tym 200 szt. dla Wojsk Specjalnych. Zgodnie z planami pierwsze partie powinny trafić do naszych komandosów w 2015 r. Przewidziany jest zakup dwóch podstawowych wersji: bojowej 4- lub 5-miejscowej (także w odmianie z wyposażeniem do działań w środowisku wodnym) oraz 4-miejscowej dowodzenia.
Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera! |