Pot, piach i łzy słone jak woda morska – Warriors Run w Gdańsku już za nami
Warriors Run zainicjował uroczysty wystrzał armatni oraz majestatyczny pokaz husarii z Gniewu, której uskrzydlający duch walki towarzyszył biegaczom.
Przed głównym biegiem dziennym wystartowały trzy grupy wiekowe dzieci. W ostatniej, najmłodszej, pobiegł gość honorowy biegu, trzyletni Wiktor Ordyński, syn poległego w Afganistanie żołnierza sierż. Pawła Ordyńskiego, który jako st. szer. poległ podczas patrolu 20 marca 2013 r. w Afganistanie. W imprezie wzięli czynny biegowy udział jej ambasadorzy – Adam Korol, mistrz olimpijski w wioślarstwie, Jacek Rozenek - aktor i Agnieszka Wieszczek-Kord, medalistka olimpijska w zapasach. Zawodnicy startowali z pięcioosobowych grupach co trzy minuty.
Zobacz również: Błotne przeprawy na V Biegu Tygrysa
Nad bezpieczeństwem uczestników i prawidłowym wykonywaniem ćwiczeń czuwali instruktorzy Warriors Run – towarzysze broni ś.p. sierż. Ordyńskiego z 12. Brygady Zmechanizowanej ze Szczecina, tzw. "Błękitnej Brygady" oraz żołnierze Jednostki Wojskowej GROM. Bieg dzienny Warriors Run na dystansie 7 km z Brzeźna do Jelitkowa, urozmaicony zadaniowymi przeszkodami, okazał się nie lada wyzwaniem dla uczestników. „Po drodze” musieli oni wykonać „pompki” lub „brzuszki” w zimnej wodzie Bałtyku, która wcale nie studziła emocji, nawet wówczas, gdy zawodnicy, częściowo zanurzeni w morkiej toni, przenosili kettle-belle na danym odcinku trasy czy zmagali się z falami, by dostać się na łódź pontonową.
Uczestnicy zostali dosłownie przeczołgani, a drżące z wysiłku czy zimna mięśnie musieli opanować, by np. oddać celny strzał z wiatrówki. Zmagania fizyczne utrudniał piach, ale Warriors Run sprawdzał nie tylko sprawność, ale i wiedzę na temat historii Polski i Wojska Polskiego. Błędne odpowiedzi skutkowały karnymi ćwiczeniami, jak wspomniane już „pompki” czy przysiady – analogicznie kończyły się odstępstwa od wskazanego przez instruktorów sposobu wykonania zadania. Nocny bieg Warriors Run rozpoczął się o 22:00 i choć był krótszy (5,5 km) to różnica nie zmniejszała poziomu trudności, którym ciemność utrudniała w znacznym stopniu poruszanie się po piasku. Także i tutaj, na zawodników czekały na kolejnych stacjach zadania specjalne.
Obejrzyj galerię zdjęć: I Bieg Nocy ListopadowejNagrodą dla zwycięzców były urządzenia Tactix i Tactix Bravo firmy Garmin. Dla wszystkich uczestników na mecie czekały także zasłużone pamiątkowe medale. Klip podsumowujacy bieg Warriors Run można obejrzeć tutaj.Warriors Run jest pierwszą w Polsce imprezą inspirowaną selekcyjnym „Hell Weekiem”, czyli elementem szkolenia kandydatów do U.S. Navy SEALs. Celem imprezy jest promowanie aktywności ruchowej (także wśród dzieci) oraz budowanie postaw patriotycznych i szacunku wobec służby wojskowej, polskiego munduru oraz chęci poszerzania wiedzy historycznej. Kolejny etap cyklu Warriors Run to Warriors Run Wierchomla, który odbędzie się 17 września w otoczeniu przepięknej przyrody Beskidu Sądeckiego. Na uczestników będą czekały strome i długie podbiegi oraz analogiczne zbiegi najeżone zadaniami specjalnymi. Szczegółowe informacje można znaleźć na stronie http://www.warriorsrun.com.pl/ oraz profilu imprezy w serwisie Facebook - Warriors Run i w utworzonym tam wydarzeniu Warriors Run Wierchomla.Współorganizatorem wydarzenia, zainicjowanego przez Iwonę Guzowską, wielokrotną mistrzynią świata i Europy w kick-boxingu i boksie, oraz st. kpr. Jacka „Diabła” Wiśniewskiego, jest Fundacja SPRZYMIERZENI Z GROM.Wyniki biegu dziennego - dystans 7 km:KobietyI m-ce Agnieszka Wieszczek-Kordus - 00:51:45II m-ce Katarzyna Pietraszek - 00:52:33III m-ce Aleksandra Bendig - 01:06:05
MężczyźniI m-ce Mariusz Rutkowski - 00:46:24II m-ce Daniel Niedźwiedzki - 00:46:54III m-ce Łukasz Kreft - 00:47:20
Wyniki biegu nocnego - dystans 5,5 km:KobietyI m-ce Magdalena Musiał - 00:47:19II m-ce Dorota Hinz - 00:51:06III m-ce Alicja Molenda-Lip - 00:56:22MężczyźniI m-ce Żak Jakub - 00:39:24II m-ce Bohdanowicz Tomasz - 00:41:45III m-ce Płusa Marcin - 00:45:30