Rugged, ale z pazurem – test laptopa Winmate L156AD

Rugged, ale z pazurem – test laptopa Winmate L156AD. Fot. Dominik Nikiel
Gdy mówimy o urządzeniu klasy rugged (potocznie zwane pancernym), to na myśl przychodzi nam z reguły dość toporny obrazek: Urządzenie, które jest trwałe i potrafi wytrzymać pracę w trudnych warunkach, ale jest też dość wolne i nadaje się głównie do przeglądania e-maili albo uruchamiania programów diagnostycznych.
Wytrzymałe, ale bez polotu. Czy tak to musi wyglądać?
Takie skojarzenie przechodzi na szczęście do przeszłości, a otwiera się zupełnie nowa perspektywa na użytkowanie urządzeń typu rugged. Wszystko to za sprawą laptopa produkcji firmy Winmate, którego miałem okazję przetestować.
Rodzina laptopów Winmate serii L156AD to laptop rugged, zaprojektowany do pracy w trudnych warunkach przemysłowych, wojskowych i serwisowych. Jego główne atuty to wzmocniona konstrukcja, dotykowy ekran oraz wyjątkowo solidna specyfikacja, co czyni go wydajnym narzędziem dla profesjonalistów.
Konstrukcja
Model L156AD od pierwszego kontaktu robi wrażenie bardzo solidnego urządzenia. Jego wzmocniona obudowa spełnia normy odporności MIL-STD-810H i IP65, co oznacza, że laptop jest odporny na wstrząsy, kurz, wodę oraz skrajne temperatury. Obudowa wykonana jest z metalu i wytrzymałego tworzywa, a jej konstrukcja pozwala na łatwy dostęp do komponentów w celu ewentualnej wymiany lub konserwacji. To kluczowe cechy dla sprzętu przeznaczonego do pracy w terenie, np. w wojsku, na budowach czy w przemyśle.
Laptop wyposażony jest w uchwyt, dzięki któremu możemy nosić go praktycznie jak walizkę. Jest to bardzo przydatne rozwiązanie, zwłaszcza, gdy musimy przemieszczać się z nim w terenie, a chcemy zaoszczędzić cenny czas. Zawias ekranu chodzi pewnie, z wyraźnym oporem, jest więc bardzo mała szansa na to, że laptop zostanie zamknięty przez przypadkowe popchnięcie lub przez podmuch silnego wiatru. Dodatkowo, po zamknięciu urządzenie możemy zablokować zatrzaskiem tak, aby nie otworzyło się w trakcie transportu. Wszystkie porty chronione są przez gumowe lub (część z nich) plastikowe zaślepki. Całość sprawia wrażenie spójnej, trwałej całości, a do tego, w przeciwieństwie do innych urządzeń tego typu, wygląda całkiem estetycznie.
Ekran dotykowy – czy sprawdza się w terenie?
Model L156AD fabrycznie wyposażony jest w 15,6-calowy ekran Full HD (1920 × 1080) z matrycą IPS (choć model producent dla wymagających oferuje również matrycę 4k w modelu L156AD‐4KM1) , co gwarantuje szerokie kąty widzenia i znakomitą jakość obrazu. Elementy wyświetlane na monitorze widzimy praktycznie pod każdym możliwym kątem, co poprawia znacznie wygodę użytkowania, zwłaszcza w terenie. Największym plusem tego ekranu (choć kompletnie nie spodziewałem się, że zrobi to na mnie wrażenie) jest dotykowa obsługa. Ta dotykowa funkcjonalność jest w obecnych czasach takim standardem, że jej obecność nie powinna wywoływać żadnych emocji. Tutaj okazuje się, że pracować na ekranie możemy w rękawiczkach taktycznych, w deszczu, w kurzu i tak naprawdę nie odbiera to przyjemności i łatwości obsługi.
Preinstalowany system Windows 11 oraz obsługa gestów sprawiają również, że użytkowanie tego modelu możemy w pewnych momentach skupić wyłącznie na ekranie, bez potrzeby interakcji z klawiaturą. Sprawia to, że laptop nabiera cechy bardzo dobrze doposażonego tabletu do zadań specjalnych. Jasność ekranu to ok. 800 nitów, co jest bardzo dobrym wynikiem, choć w moim użytkowaniu było to czasami trochę za mało przy bardzo mocnym nasłonecznieniu. Uważam, że w pełnym słońcu widoczność mogłaby być jeszcze lepsza dla urządzenia tej klasy. Do plusów należy natomiast matowa powłoka, która ogranicza refleksy, a przez to poprawia komfort pracy.
Winmate L156AD - wydajność
Wersja testowa L156AD, którą otrzymałem, została wyposażona w:
- Procesor Intel Core i5 13. generacji (opcjonalnie i7 lub i9)
- 32 GB RAM DDR4 (maksymalnie 2 x 32GB)
- Dysk SSD 1 TB (maksymalnie 2 x 2TB)
- Zintegrowaną grafikę Intel Iris XE (opcjonalnie nVidia T1000 lub nVidia A2000)
To solidny setup, który pozwala na płynną pracę z większością programów użytkowych. W moim przypadku radził sobie również z podstawową pracą na plikach video w rozdzielczości 4K oraz pracą w programach typu Photoshop albo Lightroom lub nawet Fusion.
Dobrym rozwiązaniem dla użytkowników, którzy potrzebują płynności w pracy na modelach 3D lub plikach video, będzie doposażenie tego urządzenia w układ graficzny Nvidia, który oferuje producent. Iris Xe radzi sobie dobrze, ale jej funkcjonalność jest dość ograniczona i w teście renderowania 3D spowolniła dość mocno urządzenie. Dysk SSD zapisuje i odczytuje informacje bardzo sprawnie, przenoszenie plików z zewnętrznego dysku do pamięci wbudowanej nie stanowiło najmniejszego problemu. RAM działa szybko, wersja 32GB pomaga bardzo w przypadku pracy na dużych plikach lub w programach, które preferują więcej pamięci użytkowej. Dzięki temu całokształt pracy na urządzeniu przebiega płynnie i przyjemnie.
Bateria i czas pracy
Laptop funkcjonuje dzięki dwóm wymiennym akumulatorom o pojemności 3220mAh. Lekka praca na jednym zestawie baterii w warunkach biurowych (wprowadzanie danych, muzyka w tle, przeglądanie internetu) w wykonanym przeze mnie pomiarze wyniosła 7 godzin.
Praca w warunkach terenowych natomiast (przeglądanie materiałów z drona, wielokrotne usypianie i wybudzanie laptopa, kopiowanie i przerzucanie plików, obróbka zdjęć z podłączonego dysku SSD) przy pełnej jasności ekranu i temperaturze między 0 a 8 stopni Celsjusza, była efektywna na około 4-5 godzin.
Dużym plusem jest system hot swap, który pozwala na wymianę baterii bez konieczności wyłączania lub podłączania do zasilania. Baterie są zabezpieczone dwoma przełącznikami, które należy przesunąć celem ich wysunięcia z obudowy. Dzięki temu unikniemy przypadkowych przerw w zasilaniu lub dostaniu się do baterii niechcianych cząstek. Takie rozwiązanie jest świetne, bo nie ma konieczności noszenia całej stacji zasilającej, a wystarczy wrzucić zapasowy zestaw (lub zestawy) baterii do plecaka i działać w terenie bez ograniczeń.
Winmate L156AD - testy w terenie
Jak wspomniałem już wyżej, laptopa Winmate L156AD zabrałem oczywiście w teren, aby sprawdzić jego realną odporność na wstrząsy, wodę i pracę w niskich temperaturach. Laptop był przeze mnie używany w temperaturze od około 0°C do 8°C, gdzie przez dłuższy czas znajdował się w kontakcie z topniejącym śniegiem. Mimo wilgoci i zimna działał bez zarzutu – ekran dotykowy reagował prawidłowo nawet w rękawicach, a klawiatura i touchpad nie sprawiały problemów. Po dłuższym przebywaniu w zimnym otoczeniu system uruchamiał się bez opóźnień, a kondensacja wilgoci nie wpłynęła na działanie podzespołów. Ponadto urządzenie bardzo sprawnie można oczyścić z wilgoci, nawet rękawem kurtki lub bluzy.
Sprzęt sprawdziłem również podczas przemieszczania się w pojeździe terenowym po nierównym gruncie. Laptop był narażony na silne wibracje, ale system działał stabilnie, a ekran nie tracił responsywności. Na plus okazały się również dobrze skonstruowane porty, gdyż przesył plików po kablu typu C na dysk SSD udał się w trakcie jazdy, a dysk w żadnym momencie się nie wypiął, mimo, że leżał na fotelu obok. L156AD można więc bez obaw używać np. w wojskowych lub ratowniczych pojazdach terenowych.
Zgodnie z normą MIL-STD-810H, laptop powinien wytrzymać upadki z wysokości ok. 1,2 m. I tak też zupełnym przypadkiem zdarzyło mi się laptopa kilka razy trącić, lub uderzyć. Upadek ze skrzyni transportowej na ubitą ziemię pozostawił jedynie drobne ślady na obudowie, które po przetarciu zniknęły, a sprzęt sam w sobie zachował funkcjonalność. Sama konstrukcja wywarła na mnie bardzo pozytywne wrażenie, do tego stopnia, że w pewnych momentach nawet używałem urządzenia jako podkładkę pod dokumenty.
Winmate L156AD to sprzęt, który może sprostać wymaganiom służb mundurowych i przemysłowych. Jego konstrukcja sprawia, że nadaje się do pracy w trudnych warunkach – czy to w śniegu, czy w pyle, czy w deszczu. Dzięki mocnej obudowie, odporności na wstrząsy i stabilnej pracy w ruchu, laptop może być wykorzystywany w mobilnych centrach dowodzenia, pojazdach terenowych czy przy operacjach logistycznych w trudnym środowisku.
Dla kogo?
Winmate L156AD to laptop dla wymagających użytkowników, którzy potrzebują wytrzymałego sprzętu o wysokiej wydajności. Jest idealnym wyborem dla:
- wojska i służb mundurowych,
- pracowników przemysłowych i budowlanych,
- serwisantów terenowych,
- inżynierów i specjalistów IT w trudnych warunkach.
Zalety:
- Wzmocniona obudowa, odporność
- Mocna i bogata specyfikacja
- Dotykowy ekran działający w rękawicach
- Bogaty zestaw portów
- Wymienne baterie z możliwością hot swap
Wady:
- Dedykowana karta graficzna opcjonalna
- Dość wysoka waga (ok. 3,5 kg)
- Jasność ekranu mogłaby być wyższa jeśli pracujesz w bardzo silnym słońcu
- Głośny układ chłodzenia
Winmate typu rugged - czy warto kupić?
Jeśli szukasz wytrzymałego laptopa do pracy w trudnych warunkach, który poradzi sobie z wymagającymi aplikacjami – Winmate L156AD to świetna opcja. Stanowi bardzo dobry balans pomiędzy wytrzymałością a wygodą użytkowania, co moim zdaniem wyróżnia go na obecnym rynku urządzeń rugged.
Do testu postanowiłem podejść bez żadnego nastawienia, po prostu dać się zaskoczyć temu, co ten laptop będzie miał do zaoferowania. I zostałem zaskoczony bardzo pozytywnie, dlatego polecam ten laptop każdemu, kto potrzebuje trwałego urządzenie, i zależy mu na komforcie pracy nie tylko w biurze, ale przede wszystkim w warunkach terenowych. Wymagający użytkownicy, po rozbudowie pamięci i doposażeniu w dedykowana kartę graficzną będą usatysfakcjonowani, bo wtedy otrzymują jednego z najwydajniejszych laptopów dostępnych na rynku.
Skontaktuj się z dystrybutorem, firmą BMF, w sprawie tego modelu >>