W mieście Mardan w północno-zachodniej części Pakistanu zamachowiec samobójca dokonał zamachu terrorystycznego przed gmachem miejscowego sądu. Najpierw obrzucił granatami osoby zgromadzone przed budynkiem a następnie zdetonował ładunek wybuchowy, który miał przypasany do ciała.
Według służb medycznych w ataku zabitych zostało, co najmniej 12 osób i ponad 50 zostało rannych. Liczba ofiar może się zwiększyć, gdyż wielu rannych jest w bardzo ciężkim stanie.
Ofiarami zamachu zostali prawnicy, funkcjonariusze policji a także osoby cywilne.
Na razie nikt nie wziął odpowiedzialności za dokonanie zamachu.
Także dzisiaj rano, w północnym Pakistanie, grupa uzbrojonych napastników dokonała ataku na chrześcijańskie osiedle w pobliżu Peszawaru. Według informacji przekazanych przez wojsko oraz policję, osiedle położone w plemiennym regionie prowincji Chajber Pachtunchwa w pobliżu granicy z Afganistanem, zostało zaatakowane przez czterech uzbrojonych napastników. Terroryści zamierzali dokonać samobójczych zamachów na terenie osiedla oraz w lokalnej świątyni chrześcijańskiej. Mieli na sobie przytroczone ładunki wybuchowe tzw. „pasy szahida”.
Terroryści, zanim zostali zabici przez siły bezpieczeństwa, zdołali zabić jednego chrześcijanina na terenie osiedla. Służby bezpieczeństwa oraz cywilni strażnicy bardzo szybko zabiły napastników, dzięki czemu nie zanotowano więcej ofiar wśród mieszkańców osiedla.
W strzelaninie z napastnikami rannych zostało trzech funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa oraz dwóch cywilnych strażników.
Obecnie na terenie osiedla trwa operacja poszukiwania ewentualnych wspólników grupy terrorystów.
Do ataku na osiedle chrześcijańskie przyznał się odłam pakistańskich talibów. Informację o ataku przekazał na stronie internetowej rzecznik organizacji.