Page 29 - SO 1/2019
P. 29
łań oraz ogólne szkolenie bojowe na śmierć! Nieumiejętne prowa-
personelu do wyjazdu. Niestety, dzenie rozmów może z rozmówcy,
to było zbyt ogólne. W praktyce czy nawet „źródła”, w jednej chwili
okazywało się, że brakowało prze- zrobić wroga, który zacznie działać
szkolonych kierowców do pojazdów na naszą niekorzyść. A błędne in-
wojskowych czy też strzelców po- formacje mogą na przykład wpro-
kładowych km PK, nie mówiąc już wadzić nasz patrol w śmiertelną
o obsłudze pokładowych radiostacji zasadzkę. Ponadto druga strona
w wozach bojowych komórek SKW też prowadzi działania, m.in. pod-
– zmagałem się z takimi problema- syła ludzi, których zadaniem jest
mi przynajmniej w bazie, w której zdobycie naszego zaufania. To
służyłem. tylko w opinii społecznej panu-
Personel niemający przeszkolenia je przeświadczenie, że talibowie
wojskowego nie powinien znaleźć to ograniczeni umysłowo rolnicy
się w szeregach armii, ani w Służ- analfabeci. Przewerbowują nasze
bie Kontrwywiadu Wojskowego. Nie źródła z zadaniem wprowadzania
mam nic przeciwko innym służbom nas w błąd. Trzeba mieć doświad-
oraz osobom tam służącym, je- czenie, by rozpoznać takie sytu-
stem wręcz za tym, by amia wcie- acje i zrezygnować ze współpracy
lała różnych specjalistów z innych Kafir podczas ostatnich chwil lub podjąć grę kontrwywiadowczą.
służb – ale wcielała, a nie tworzyła przed operacją pk. „Khanjar” Znam osobiście kilka takich sytu-
w dystrykcie Moqur
odmienną kategorię jakichś funk- na początku lipca 2010 r., acji, gdzie brak doświadczenia ofi-
w tle HMMWV Kandaku armii
cjonariuszy. To rodzi niepotrzebne afgańskiej. cerów kontrwywiadu doprowadził
podziały i generuje spore koszty, nasz kontyngent do bardzo przy-
choćby związane z działem kadr, siatką płac oraz wymaganiami, wyszkole- krych i trudnych sytuacji.
niem i etatami. W ten sposób zbudowano nieformalnie dwa piony. To prawie Jak dużą pomoc dawało korzystanie z urządzeń biometrycz-
dwie służby w jednej, bo każdy ma własne kadry, swoje etaty, swoje wy- nych HIIDE (Handheld Interagency Identity Detection Equipment)
magania i logistykę. To chore. W tak specyficznej służbie, jaką jest Wywiad i tworzenie z ich pomocą baz informacji identyfikacyjnych?
i Kontrwywiad Wojskowy, nie powinno być takich podziałów, rodzących wiele – HIDE to jedno z tych urządzeń, które w stu procentach spełniły swo-
animozji. To jest służba wojskowa i dlatego powinna składać się z żołnierzy. je zadanie. Ten system wielokrotnie umożliwił zatrzymanie osób z kręgu
Jeśli funkcjonariusz innej służby chce przejść do wojska, to ja jestem „za”, rebeliantów. Ponadto był nieodzownym elementem kontroli przed zatrud-
ponieważ fachowców nigdy za wiele, ale ma włożyć mundur żołnierza, przejść nieniem lokalnych pracowników w bazie. W ten sposób wyeliminowano kil-
odpowiednie przeszkolenie (nie kurs dwutygodniowy). Tak jest np. w JW kunastu chętnych do pracy w FOB „WARRIOR”, zatrzymanych wcześniej
GROM: przychodzą ochotnicy z różnych służb, ale „za bramą” wszyscy są już w niejasnych okolicznościach i zarejestrowanych w systemie. Trzeba za-
żołnierzami, nie ma podziałów. Ponadto w każdym kraju demokratycznym, znaczyć, że aby system działał, musi być szeroko stosowany i systema-
w którym służby mają poważne doświadczenie w działaniach wojennych bądź tycznie uaktualniany.
antyterrorystycznych, decydenci dbają, by służby ze sobą zdrowo rywali- W kontaktach z Afgańczykami niezbędna była pomoc tamtej-
zowały. SKW trudno mówić o rywalizacji, skoro większość funkcjonariuszy szych tłumaczy, życie w bazach wymagało korzystania z usług
pochodzi z jednej służby cywilnej i czasem do niej wraca. To spowodowało, że miejscowych pracowników, a operowanie w terenie współdziała-
wojskowa służba stała się przybudówką cywilnej i tak naprawdę ma problem nia i koordynacji z afgańskimi siłami bezpieczeństwa. To niosło
ze zrozumieniem działania armii. na pewno jakieś ryzyko penetracji ze strony przeciwnika lub/oraz
Realizowanie zadań kontrwywiadowczych i rozpoznawczych niepełnej lojalności pewnego procentu sojuszników, którym bliżej
w całkowicie odmiennym kulturowo środowisku i tak trudnych wa- ideowo i religijnie do nich niż do sił NATO ISAF...
runkach terenowych jak w Afganistanie to szczególne wyzwania. – Problemem był z pozyskaniem do pracy odpowiednich tłumaczy
Jak zdobywać zaufanie, „serca i umysły” tamtejszych ludzi o ple- w Polsce, którzy spełnią warunki niezbędne do dopuszczenia do informa-
miennej mentalności, skłaniać ich, by współpracowali z obcymi cji niejawnych, związanych z działalnością naszych wojsk zaangażowanych
przeciwko – bądź co bądź – pobratymcom? Co było lub mogło być w Afganistanie i będą na tyle zaangażowani, by tam jechać. Trudnością
kluczem do sukcesów? był już sam nabór w Polsce odpowiedniej liczby ludzi ze znajomością języ-
– To już wyższa półka działań. Tu trzeba mieć doświadczenie i wiedzę. ków Pasztu i Dari, by zapewnić pełną obsadę w Afganistanie, dlatego też
Trzeba się umiejętnie przygotować do wykonywania tego typu zadań. Ja w dużej mierze posiłkowaliśmy się ludźmi przydzielonymi przez siły ISAF,
miałem wieloletnie doświadczenie w tym względzie zdobyte na innych kie- korzystających z miejscowych tłumaczy, zatrudnianych przez prywatną
runkach pracy kontrwywiadowczej ze źródłami osobowymi. Tego się nie da amerykańską firmę.
wykuć na kursie, takie rzeczy trzeba robić, by mieć praktykę. Każda sytu- Czy podejrzewałem miejscowych tłumaczy, pracowników lub żołnierzy
acja jest inna, każdy potencjalny agent ma inne priorytety przystępując do afgańskich o współpracę z talibami? To było wpisane w mój zawód, takie
współpracy z nami. Dla jednych jest to chęć zemsty na talibach, dla drugich po części miałem zadania. Powiedzmy, że zawsze miałem to z tyłu głowy,
osiągnięcie korzyści materialnych – i to trzeba wyczuć w trakcie wstępnych że taka sytuacja może w każdej chwili nastąpić. Wystarczyło, by talibowie
rozmów. Tu nie ma miejsca na pomyłki. Raz zrażony człowiek więcej do nas zdobyli informacje, z jakiej miejscowości pochodzi dany tłumacz i gdzie
nie wróci. Czasem jedno słowo za dużo „pali mosty”. Brak dobrej oceny mieszka jego rodzina. Chyba nie muszę dalej tłumaczyć, jak taka infor-
człowieka skazuje nas w jednej chwili na porażkę, a nawet na śmierć. Tak, macja mogła być wykorzystana przez terrorystów. Talibowie pozyskiwali
29
magazyn ludzi akcji