Page 30 - Special Ops Wywiady 2022
P. 30
SPECIAL OPS WYWIADY
Rozmawiał: Tomasz Łukaszewski
Zdjęcia: Arch. własne Wojciecha Zacharków (Irak, Afganistan, Selekcja AGAT,
szkolenia), Tomasz QNA Chochół photography (MURPH Challenge Finał, 16 batalion
powietrznodesantowy), Prod. MAGIC Waszkiewicz - Foto: Emil Sobczak („Granice
wytrzymałości Zachara”), AWL Wrocław (MURPH Challenge), Daniel Dmitriew
(MURPH Challenge Lubliniec), Krzysztof Plażuk (Czad), Trec Nutrition
(Trec Challenge)
BRAŁEM UDZIAŁ W CZYMŚ właśnie takie działanie jak na rzyć taki team i przez kilka lat wspólnej służby tworzy-
Nam udało się stwo-
tych pierwszych zmianach,
niezwykłym... gdzie należało opracowywać liśmy właśnie taki klimat pracy.
nowe dokumentacje szkole-
Wspomniałeś o tym, że w czasie służby uczest-
niczyłeś w kilku misjach zagranicznych. Co z nich
niowe, formować struktury
wyniosłeś?
grupy, uczyć się na błędach,
Po odbytych misjach zauważyłem, że stałem się
struktur, opracowywać pro-
Rozmowa z Wojciechem „Zacharem” Zacharków prowadzić rekrutacje do tych człowiekiem bardziej zdecydowanym, pewnym sie-
bie, konkretnym w działaniu i podejmowaniu decyzji,
cedury itp.
– byłym żołnierzem Jednostki Wojskowej AGAT Wiedzieliśmy, że to bę- co wymusiła na mnie przede wszystkim funkcja do-
dzie coś wyjątkowego, eli- wódcy polowego.
tarnego i unikatowego. Do Na wszystkich moich misjach pełniłem funkcje
łem wtedy ze sobą mojego psa Husky. dzisiaj udaje mi się utrzymać kontakt z większością dowódcze, wykonując zadania bojowe w strefach
W tym roku Jednostka Wojskowa AGAT obchodzi 10-lecie sformowania. I tak spędziłem z moimi instruktorami cały miesiąc kadry, z którą w tamtym trudnym okresie tworzyli- działań wojennych. Wyniosłem na pewno to, że
Byłeś w niej jednym z pierwszych żołnierzy. Jak wspominasz początki funk- w Bieszczadach. śmy AGAT. Takie wspólne pokonywanie trudnych, potrafiłem kontrolować emocje, patrzeć na życie
cjonowania Jednostki i jak odnalazłeś się w nowej roli? Dbałem o to, aby wykonywać te zadania rozsąd- ale ważnych momentów wiąże w pewien sposób z punktu widzenia możliwości jego utraty każdego
Gdy podczas rozmów kadrowych, w których uczestniczył gen. Piotr Pata- nie, rzetelnie, profesjonalnie, ale przede wszystkim ludzi na długo. dnia w różnych uwarunkowaniach.
long, wtedy jeszcze dowódca Wojsk Specjalnych, dostałem od śp. płk. Sła- zgodnie z własnym sumieniem. Do dzisiaj dokład- Podsumowując, to było dla mnie wielkie wyróż- Z mojej pierwszej zmiany misji w Iraku zapamię-
womira Berdychowskiego propozycję utworzenia Grupy Szkolenia Bazowego, nie wspominam tamte wydarzenia, tak jakby one nienie, ale też poświęcenie, wyzwanie, obowiązek, tałem niezwykle ciężkie warunki
czyli m.in. prowadzenia selekcji i kursu bazowego, było to dla mnie ogromne miały miejsce wczoraj, bałem się, żeby niczego nie odpowiedzialność i ogromna satysfakcja z dobrze prowadzenia zadań operacyj-
zaskoczenie i przede wszystkim wielkie wyzwanie. Poczułem się dumny, ale spieprzyć. W końcu decydowałem o losie wielu żoł- wykonywanej roboty. nych. Nieznany teren, nikt
zdawałem sobie sprawę z ogromnej odpowiedzialności i trudności tego przed- nierzy, jak i o przyszłości naszej Jednostki, w kon- Co najbardziej zapisało się w twojej pa- nas nie wprowadził
sięwzięcia. tekście osób, które miały w niej służyć. Selekcje mięci ze służby w JW AGAT? w strefę odpowie-
W trakcie rozmowy z gen. Patalongiem i płk. Berdychowskim zapytałem się: prowadziłem w oparciu o Program Selekcji opra- Na pewno relacje międzyludzkie dzialności, brak
„Dlaczego akurat ja?”. Odpowiedzieli, że na pewno sobie z tym poradzę, mając na cowany przez płk. Berdychowskiego, a także Jego i atmosfera pracy, bo
uwadze moje kompetencje. Wychodząc z tej rozmowy, a był to prawdopodobnie osobiste porady i wskazówki. W końcu prowadził zawsze wychodziłem
maj 2011 r., nie docierało jeszcze do mnie, z czym to jest związane w kontekście Selekcje w JW GROM i miał w tym obszarze ogrom- z założenia, że można
organizacyjnym. ne doświadczenie. wykonywać naj-
Pierwsza nasza selekcja została przeprowadzona we wrześniu 2011 r. i zorgani- Na pierwszych selekcjach mieliśmy od 50 do 70 trudniejsze zada-
zował ją w roli kierownika i instruktora osobiście płk. Berdychowski, a wzięli w niej kandydatów. Średnio pozytywnie kończyło ten etap nia w najgorszych warunkach
udział dowódcy zespołów, instruktorzy pionu szkolenia, oficer S-3. Jedna osoba jej około 30% z nich. Dodam, że uczestniczenie w two- pod warunkiem współpracy
nie zaliczyła. W trakcie tej pierwszej selekcji odwiedził nas czwartego dnia gen. rzeniu nowej jednostki dla mnie było jak wyjazd na z ludźmi godnymi zaufania i dzięki
Patalong, dodając nam tym samym ogromnej motywacji i przypominając, że two- pierwszą zmianę misji. Byłem na czterech misjach dobrym relacjom.
rzymy w tym momencie legendę. zagranicznych, z czego dwie to były pierwsze zmiany, Zawsze starałem się wybierać do zadań takich in-
Ja osobiście poprowadziłem pierwsze selekcje już w październiku 2011 r. z in- a te charakteryzują się zawsze tym, że są najgorsze struktorów, z którymi mógłbym pojechać i na wojnę,
struktorami, którzy ukończyli tę pierwszą. Selekcje trwały od poniedziałku do pod względem logistycznym i operacyjnym. Współ- i pójść na imprezę. Chyba każdy z nas zna takie osoby,
soboty. W październiku przeprowadziłem ich cztery pod rząd. Spałem w 2-osobo- tworzenie jednostki, czyli organizacja selekcji i całej z którymi by poszedł na imprezę, ale już niekoniecznie
wym prywatnym namiocie (Marabut Baltoro) przez cały okres ich trwania i mia- struktury Szkolenia Bazowego, to było dla mnie chciałby z nim pracować i odwrotnie.
30 Special OPS special-ops.pl 31