Page 25 - SPECIAL OPS - FORMOZA
P. 25

SPECIAL OPS  WYWIAD  cze, które nie były oficjalne i legalne. Dla bezpieczeństwa   znane  im  spojrzenie  na  kwestie  zagrożeń  bezpieczeństwa.




          O tym, że się nie myliłem, przekonałem się już rok później, kie-
 ludzi, których pracą wtedy kierowałem, a którzy mi ufali,
 nie mogę i nie powinienem o tych zadaniach mówić.
          dy to w 2008 roku żeglugą morską wstrząsnęły ataki pirackie
          w rejonie Rogu Afryki. Świat zrozumiał, jak bardzo bezbronne
 Po odejściu z wojska i zakończeniu zawodowej służ-  i podatne na ataki mogą być warte czasem po kilkaset czy kil-
 by wojskowej nadal pozostał Pan aktywny w sekto-  kadziesiąt milionów dolarów statki i pływające na nich załogi.
 rze bezpieczeństwa morskiego i jest Pan cenionym   Doświadczenie osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo że-
 ekspertem ds. bezpieczeństwa na morzu. Założył Pan   glugi w obliczu nowego fenomenu i rozwijającego się w niesa-
 firmę, która zajmowała się ochroną statków i szkole-  mowitym tempie piractwa, było zbyt małe. Atakowano i upro-
 niem personelu bezpieczeństwa. Jak kształtował się   wadzano statki wraz z załogami, a piraci somalijscy choć słabo
 nowy  sektor  bezpieczeństwa  morskiego  i  ochrony   wyszkoleni i uzbrojeni, odkryli, że nie tylko można ukraść mie-
 statków na przestrzeni ostatnich lat?  nie ze statku czy uprowadzić członków załogi, tak jak miało to
 W 2007 roku podjąłem ważną dla mnie decyzję o odej-  wcześniej miejsce w Nigerii. Somalijczycy odkryli, że nie tylko
 ściu  z  wojska.  Byłem  tym  razem  znacznie  przed  czter-  załoga jest cenna i można za nią otrzymać okup, ale że jeszcze
 dziestką i nadal miałem w sobie dużo energii i zapału, i nie   bardziej cenna może być załoga statku wraz z jednostką. Spo-
 tylko nie czułem się jeszcze wypalony, ale co więcej, czu-  wodowało  to  pewnego  rodzaju  boom  aktywności  pirackiej,
 łem znaczny niedosyt ze służby w wojsku, że jeszcze nie   a piraci uprowadzali statki po kilka tygodniowo przy stosunko-
 swoim oficerom kadrowym także typowanie nie tylko kandydatów do   zrealizowałem wszystkiego, co mogłem sobie zaplanować i nie postawi-  wo biernej postawie świata i całkowitej bezradności i bezsilności człon-  nie i zdobycie kwalifikacji, szybko podejmowali pracę i za-
 pracy w charakterze aparatu wywiadowczego, ale także kandydatów   łem przysłowiowej kropki nad i. Zamierzałem tę energię spożytkować   ków załóg do momentu wprowadzenia uzbrojonej ochrony. Dochodziło   rabiali dobre pieniądze. W naszej firmie, choć była jedną z pierwszych
 do pracy w charakterze oficerów kadrowych wywiadu. Oficer, który się   w cywilu. Jak moje dotychczasowe życie pokazuje, lubię wyzwania i ta-  do rekordowych wartości okupu płaconych za przetrzymywane przez   na rynku, nie udało mi się zrealizować w ramach jej struktur działu
 mną zainteresował, wykonał swoją pracę w tym zakresie, a ja staną-  kim było dla mnie stworzenie pierwszej w Polsce i jednej z pierwszych   kilka miesięcy statki wraz z ich załogami, który w przypadku pływają-  sprzedaży i pozyskiwania klientów wśród armatorów. Realizowaliśmy
 łem przed dylematem zmiany służby, choć w Formozie byłem raptem   na świecie firmy zajmującej się bezpieczeństwem morskim. Poza moją   cego pod grecką banderą tankowca VLCC IRENE SL wyniósł w 2011   kilka tranzytów dla zaprzyjaźnionych armatorów, zdobywając po nich
 kilka lat i bardzo mi się ta służba podobała. Nie tylko nie byłem jeszcze   firmą pamiętam, że istniały może dwie lub trzy podobne firmy w Euro-  roku 13,5 mln USD. W roku 2008 nastąpił intensywny rozwój zaintere-  za naszą ochronę wysokie referencje ale nigdy nie stało się to naszą
 wypalony, ale dodatkowo nie czułem się jeszcze zrealizowany, co jest   pie. Podjąłem z własnej inicjatywy przedsięwzięcie organizacyjno-biz-  sowania bezpieczeństwem morskim. W tamtym okresie dochodziło do   główną działalnością. Po jakimś czasie Anglicy, którzy zdominowali ry-
 bardzo dobrym i twórczym stanem, który najczęściej bywa motorem   nesowe, będąc przekonany, że łącząc swoje przygotowanie zawodowe   częstych uprowadzeń Polaków, którzy byli członkami załóg pływających   nek światowy, wprowadzili swoje szkolenia City & Guilds i przejęli wy-
 napędowym do dalszych wyzwań. Moja praca była moją pasją, a służbę   oficera  marynarki  wojennej,  doświadczenie  oraz  wiedzę  wyniesioną   przez rejon Rogu Afryki. Z wieloma z nich spotykałem się po powrocie   szkolonych przez naszą firmę ludzi. W 2011 roku 1/3 statków pływają-
 zawodową w wojsku traktowałem jako przygodę i chciałem z niej mieć   z służby w Formozie i wywiadzie, uda mi się rzetelnie i profesjonalnie   do kraju, zbierałem wiedzę na temat taktyki działań piratów, zachowań   cych  w  rejonie  Rogu  Afryki  wykorzystywała  już  uzbrojone  zespoły
 jak najwięcej wyrazistych wspomnień. Propozycja była bardzo kusząca   przygotowywać  specjalistów  z  zakresu  ochrony  obiektów  portowych   załogi i napastników w poszczególnych etapach incydentu zakładnicze-  bezpieczeństwa dla ochrony swoich statków. Szacuje się, że pod koniec
 i służba w wywiadzie wojskowym była dla mnie tak samo nobilitująca   i statków. W ten sposób w 2007 roku powstała pierwsza polska firma   go. Jeden z wniosków nasuwał się sam. Należy szkolić załogi statków na   2012 roku około 70% statków pływających we wspomnianym rejonie
 i na tak samym wysokim elitarnym poziomie jak w Formozie. Jak ma-  zajmująca się bezpieczeństwem morskim Maritime Safety & Security,   wypadek ataku i uprowadzenia. Takich szkoleń nikt wtedy jeszcze nie   wykorzystywało uzbrojoną ochronę. Powstała nowa profesja – uzbrojo-
 wiał Tacyt „Omne ignotum pro magnifico” – „wszystko, co nieznane,   w której zajmowałem się wszystkim. Byłem prezesem, pisałem plany   robił. Znowu udało się nam być prekursorami, a organizowane przez   nych ochroniarzy chroniących statki operatorów bezpieczeństwa mor-
 jawi się tajemnicze i wspaniałe”, było to dla mnie jako młodego oficera   nowych szkoleń, sam prowadziłem szkolenia, parzyłem herbatę i kawę,   nas  szkolenia  antypirackie  dla  załóg  statków  uczyły  marynarzy,  jak   skiego (marsec operator), w której tworzeniu nasza firma miała swój
 ciągle otwartego na nowe przygody i wrażenia bardzo silnym bodźcem.   a gdy było brudno, to także nie stroniłem od chwycenia za szmatę i wy-  przetrwać atak piracki i incydent zakładniczy. W ramach szkolenia ma-  znaczący wkład. W 2012 roku istniało już 140 firm świadczących tego
 W wieku 30 lat po kilku latach służby w Formozie postanowiłem poko-  cierania kurzu. Później dopiero wspomagali mnie inni specjaliści, kole-  rynarze zdobywali wiedzę od innych marynarzy, którzy byli uprowadze-  typu usługi, a zatrudniały one 2700 osób, zaś Polacy stanowili jedną
 nać kolejny magiczny rubikon i poszedłem dalej, odchodząc z jednostki   dzy z jednostki, kapitanowie i osoby, których wiedza mogła być istotna   nia, a kapitanowie, którzy dowodzili statkami w czasie ataku i incyden-  z  najliczniejszych  nacji  pracujących  w  tym  zawodzie.  Zastosowanie
 i trafiając do wywiadu wojskowego. Zmieniłem nie tylko styl i zasady   w szkoleniu osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo morskie. Uważa-  tu  zakładniczego,  dzielili  się  swoimi  doświadczeniami  w  zakresie   uzbrojonej ochrony statku przyniosło rozwiązanie w postaci powstrzy-
 pracy, przestawiając się na pracę indywidualną, choć wcześniej dowo-  łem, że na bezpieczeństwo morskie trzeba spojrzeć znacznie szerzej.   dowodzenia statkiem i załogą w tych specyficznych warunkach. Psycho-  mania uprowadzeń statków w rejonie Rogu Afryki i przez ostatnie lata
 dziłem grupą, ale czułem się w tym też dobrze, mogąc samodzielnie   W  następstwie  ataków  terrorystycznych  z  11  września  2001  roku   log wojskowy uczył, jak minimalizować straty psychiczne i funkcjono-  poza jedynym uprowadzeniem statku w ub. roku nie dochodziło do in-
 realizować moje kolejne pomysły i idee. Z takimi warunkami spotkałem   w 2004 roku Międzynarodowa Organizacja Morska IMO wprowadziła na   wać w czasie długotrwałej izolacji. Na koniec marynarze brali udział   nych uprowadzeń. Potrzeba równowagi taktycznej spowodowała rozwój
 się w wywiadzie. Chociaż tęsknota za służbą w Formozie pozostała na   statki i obiekty portowe Międzynarodowy Kod Ochrony Statku i Obiektu   w symulacji ataku na Cytadelę z użyciem środków pozoracji pola walki.   sektora  prywatnych  usług  bezpieczeństwa.  Na  lądzie  sektor  ten  po-
 zawsze. Na pocieszenie pozostawał fakt, że jako oficer operacyjny czę-  Portowego (ISPS). Tworząc w tym zakresie nie tylko nowe procedury,   Przygotowanie załóg do ataków pirackich i incydentu zakładniczego to   wstał wcześniej i miał się bardzo dobrze w czasie działań w Iraku i Afga-
 sto realizowałem zadania bojowe poza granicami kraju pod operacyjną   które miały podnieść poziom bezpieczeństwa, ale także wyznaczając   jedna z metod obniżenia podatności statków na ataki pirackie. Najważ-  nistanie, gdzie wyrosły komercyjne firmy dostarczające usługi bezpie-
 tożsamością. Co nie tylko lubiłem, ale dostarczało mi to również po-  osoby odpowiedzialne za bezpieczeństwo na statkach, w obiektach por-  niejszą i oczywiście najskuteczniejszą była jednak uzbrojona ochrona   czeństwa  –  PMC.  Wariant  ochrony  obiektów  i  ludzi  przed  atakami
 ważnej dawki adrenaliny. Tym bardziej gdy były to zadania operacyjne   towych i u armatorów. Osobami odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo   statków pływających w rejonach zagrożonych. Mój plan zaangażowania   terrorystów czy zwykłych bandytów na lądzie przez PMC był słuszny
 realizowane na kierunkach głównego zainteresowania wywiadowczego   na  wyższych  poziomach  operacyjnych  byli  najczęściej  kapitanowie   Polaków, byłych żołnierzy jednostek specjalnych, a także innych żołnie-  i skuteczny. Ataki w rejonie Rogu Afryki wymusiły otwarcie rynku usług
 na Wschodzie o wysokim reżimie kontrwywiadowczym, gdzie ryzyko   z wielkim doświadczaniem morskim oraz w dowodzeniu statkiem, lecz   rzy oraz policjantów z pododdziałów antyterrorystycznych, nabrał real-  uzbrojonej ochrony dla PMSC. Rynek usług ochrony realizowany przez
 dekonspiracji oraz ewentualnego zatrzymania i aresztowania było po-  nieposiadający doświadczenia w zakresie nowych zagrożeń, jakie wte-  nego kształtu. Coraz więcej armatorów rozważało zatrudnienie uzbro-  prywatnych  dostawców  usług  bezpieczeństwa  „wypłynął  na  morze”
 ważne.  dy się pojawiły – zagrożenia terrorystycznego ze strony organizacji is-  jonej ochrony dla swoich statków żeglujących w rejonie Rogu Afryki.   i pozostanie na nim na zawsze.
 Służąc  w  wywiadzie,  część  służby  pełniłem  oficjalnie,  ale  większą   lamskich. Niektórzy z nich mieli doświadczenie związane z incydentami   Choć Międzynarodowa Organizacja Morska nie wydawała jeszcze reko-
 nieoficjalnie i „pod przykryciem”. W tej oficjalnej części w mundurze   napadów zbrojnych i piractwa, lecz to nie było to samo. Wykorzystałem   mendacji na tego typu działania i zostawiła to w gestii właścicieli stat-  Czy piraci to trudny przeciwnik? Jak powinna się zachować za-
 m.in. przez ponad 1,5 roku pełniłem służbę w KFOR (przyp. red. Kosovo   doświadczenie  ze  służby  w  Formozie,  gdzie  przygotowywano  nas  do   ków, wydawało się, że nie będzie innego rozwiązania problemu. Rozpo-  łoga statku w przypadku ataku piratów?
 Forces) w Kosowie w naszym kontyngencie i zakładałem Narodową Ko-  wykonywania zadań dywersyjnych, które przypominają działania terro-  częliśmy szkolenie przygotowujące do realizowania zadań w zakresie   Taktyka  działań  pirackich  może  różnić  się  w  zależności  od  rejonu
 mórkę Wywiadu, którą później po uruchomieniu kierowałem. W ramach   rystyczne. Byłem przekonany, że ta specyficzna wiedza i umiejętności,   uzbrojonej ochrony statków. Kandydaci do pracy zdobywali uprawnienia   działań.
 zadań tej oficjalnej komórki wywiadu wojskowego realizowaliśmy sze-  zainteresowanie i fascynacja terroryzmem, a także późniejsza służba   zgodnie  z  Konwencją  STCW  i  przechodzili  szkolenie  specjalistyczne   W rejonie Rogu Afryki może ona przyjmować etapy: poszukiwania celu
 reg działań dotyczących m.in. terroryzmu, rozpoznania kosowskich, al-  w wywiadzie i rozpoznawanie środowisk islamskich oraz prowadzone   w oparciu o przygotowany przeze mnie program. Potem po jakimś cza-  na morzu, pogoni za celem, opanowania jednostki, przejścia w rejon wy-
 bańskich i serbskich środowisk ekstremistycznych oraz przestępczości   przeze mnie działania operacyjne związane z próbą wprowadzenia na-  sie kontaktowały się z nami firmy z Wielkiej Brytanii i Grecji z większym   czekiwania, negocjacji, przekazania okupu i uwolnienia załogi. W rejo-
 zorganizowanej. Bałkany i Kosowo pozostawały kierunkiem operacyj-  szego człowieka w struktury działającej w Europie organizacji terrory-  potencjałem i podpisanymi umowami na ochronę statków, które chciały   nie Afryki Zachodniej taktyka piratów może składać się z ograniczonej
 nego zainteresowania naszego wywiadu, a więc co nie powinno być dla   stycznej, będą dostatecznym argumentem, by szkolić osoby odpowie-  korzystać z wyszkolonych przez nas ludzi. Było to dla mnie bardzo do-  liczby elementów: opanowania jednostki lub uprowadzenia załogi lub jej
 nikogo tajemnicą, prowadziliśmy także równoległe działania wywiadow-  dzialne za bezpieczeństwo morskie i pokazywać inne niż dotychczas   bre rozwiązanie, bo chciałem, żeby ludzie, którzy płacili za przeszkole-  części, przejścia w rejon izolacji, przekazania okupu i uwolnienia stat-

 24                                                                                                             25
 FORMOZA                                                                                      magazyn ludzi akcji
   20   21   22   23   24   25   26   27   28   29   30