Page 28 - Special Ops Selekcja
P. 28
SPECIAL OPS SPECIAL OPS - SELEKCJA
Rozmawiał: Krzysztof Mątecki W trakcie selekcji odpadł jeden uczestnik. w garść, spiąłem poślady i zacząłem się wspi-
Zdjęcia: arch. Zachara Wtedy Dowódca nie miał żadnych skrupułów nać z powrotem pod górę.
w stosunku do swojego oficera. Wówczas po- Obszedłem jezioro i wróciłem na trasę mar-
jawiła się w oczach Dowódcy coś jakby pogar- szu, tracąc na to około 3 godziny.
da i zawód jednocześnie – dla nas wtedy było
jasne, że „Czarny” się „nie pierdoli”. Twoim zdaniem selekcja jest bardziej
Najgorzej wspominam dzień marszu in- wymogiem fizycznym czy psychicznym?
dywidualnego według mapy, kiedy wystar- Jedno i drugie, z większym naciskiem na
towałem jako pierwszy, ponieważ osiągałem psychicznym. Nie da się przejść nie przygo-
w poprzednich dniach najlepsze wyniki. To towując się fizycznie do tego rodzaju wysiłku,
była nagroda za to, że miałem najlepsze wy- licząc tylko na to, że uda się to tylko dzię-
niki z poprzednich dni i dzięki temu dostałem ki sile woli. Ciężkie, żmudne treningi fizycz-
najwięcej czasu na wykonanie zadania, bo za- ne pod kątem selekcji kształtują charakter
dania miały limit czasowy od 8:00 do 20:00. i uczą nie rezygnować. Ponadto powodują, że
Kolejni po mnie startowali w odstępach czaso- im częściej i bardziej zbliżamy się do granic
naszej wytrzymałości, tym bardziej one się
wych. Tak samo później realizowałem to zada-
JAK PRZYGOTOWAĆ SIĘ nie jako kierownik selekcji. od nas odsuwają pokazując w ten sposób, że
Gdy znalazłem bardzo szybko pierwszy
jesteśmy w stanie znieść o wiele więcej niż
punkt, zbytnia pewność siebie wzięła górę
nam się wydawało. Na selekcji pojawiają się
i straciłem orientację w trakcie nawigowania
momenty, kiedy fizycznie nie jesteśmy w sta-
DO SELEKCJI ? na drugi punkt. Przedłożyłem tempo marszu nie czegoś zrobić, wtedy bardzo ważną rolę
nad dokładność nawigowania.
odgrywa „głowa”, dlatego ważne jest, żeby
Nagle okazało się, że wychodząc z lasu, zna-
być na tyle fizycznie przygotowanym, żeby
lazłem się na środku jeziora. Pech chciał, że
to ciało nie odmówiło nam posłuszeństwa na
selekcji zbyt szybko.
nie dało rady go obejść ani z lewej, ani z pra-
- ROZMOWA Z „ZACHAREM”, BYŁYM ŻOŁNIERZEM JW AGAT wej, dlatego musiałem wrócić się trasą, którą Byłeś kierownikiem selekcji do JW
zbiegałem z bardzo stromej góry (Chryszczata)
i zacząć szukać drugiego obejścia. Wtedy usia-
selekcji przez uczestnika, a jaka przez
dłem i lekko się załamałem, że nie wyrobię się AGAT. Jaka jest różnica w postrzeganiu
w czasie, bo powrót grzbietem, którym zbie- instruktora?
ajor Wojciech Zacharków „ZACHAR” jest byłym żołnierzem Wojsk Specjalnych. W latach od 2011 do 2017 roku był gałem, mógł mi zabrać kolejne dwie godziny. Instruktor ma za zadanie zadawać uczest-
kierownikiem selekcji do JW AGAT. Przez 6 lat służby w Jednostce Wojsk Specjalnych odpowiedzialny był między Włączył się stres i wpadłem w panikę. nikom wielokrotnie taki „ból”, żeby odsiać
Minnymi za rekrutację do Jednostki, kursy bazowe i szkolenia specjalistyczne. W czasie swojej 20-letniej służby tych najsłabszych i móc później wybrać tych
uczestniczył w 4 misjach bojowych w Iraku, Afganistanie i Czadzie. Za udział w misjach odznaczony został m.in. „KRZYŻEM Nie chciałem podejmować decyzji co do najlepszych pod kątem psycho-fizycznym bez
ZASŁUGI ZA DZIELNOŚĆ”. Aktualnie prowadzi działalność szkoleniową ,,Zachar Training Group”, mającą na celu przygoto- dalszej drogi w tym stanie. Ale przecież mu- wyrzutów sumienia. Czyli ma być tak ciężko
wanie kandydatów do Wojsk Specjalnych, do testówsprawnościowych i do selekcji.
niewygoda może nam podpowiadać: „weź zre- siałem jakąś podjąć, bo brak decyzji jest gor- jak on miał wcześniej, a może nawet jeszcze
zygnuj”. Masz jechać zdeterminowany, ocze- szy od złej decyzji. Wtedy usiadłem, wyją- bardziej.
Służyłeś w 10. batalionie zmechanizowa- o wstąpieniu w przyszłości do Wojsk Spe- Dużą dawkę wiedzy, która uporządkowała kiwać najgorszego, ale być pewnym tego, że łem suchą rację, zjadłem kawałek czekolady, A uczestnicy mają za zadanie dotrzeć wie-
nym Dragonów w Świętoszowie, byłeś mię- cjalnych. Chyba tak ma każdy żołnierz, który moją wiedzę na temat wszechstronnych tre- sobie poradzisz. napiłem się wody, ochłonąłem, wziąłem się lokrotnie do swoich granic, pokonać ból, cier-
dzy innymi dowódcą kompanii w czasie misji otarł się o specjalsów na misjach. ningów, zdobyłem również, studiując AWF we Na miejscu okazało się, że Pan Pułkownik
w Czadzie w 2008 roku. Jak trafiłeś do JW Po powrocie z Afganistanu, oprócz rozwijania Wrocławiu w ramach studiów magisterskich. podszedł bardzo poważnie do tego zadania,
AGAT i jak przygotowywałeś się do udziału sprawności motorycznych, podlegających te- rozpoczynając selekcję marszem zespoło-
w selekcji do Jednostki? stom z WF-u, jednocześnie trenowałem pod ką- Jak wspominasz swoją selekcję do JW wym, narzucając nam bardzo mocne tempo.
Po powrocie z Czadu przeniosłem się ze Świę- tem etapu górskiego, biegając z plecakiem mak- AGAT? Co dla ciebie było w niej najtrud- Całe zadanie polegało na znajdowaniu w trak-
toszowa do Oddziału Specjalnego Żandarmerii symalnie 10 kg, 20-kilometrowe pętle w górach niejsze? cie marszu punktów charakterystycznych
Wojskowej w Gliwicach. oraz wykonywałem wielokilometrowe marsze Selekcje do AGAT-u poprowadził nam wte- w terenie, za pomocą mapy i kompasu.
Z Oddziału Specjalnego wyjechałem na mi- z dużym obciążeniem, ale nie tylko w górach. dy twórca jednostki śp. płk Sławomir Ber- Selekcja była prowadzona według progra-
sję do Afganistanu, na VII zmianę. Po powrocie Mój mikrocykl tygodniowy wyglądał tak, dychowski („Czarny”). Uczestnikami była mu, jaką opracował płk Berdychowski, bazu-
z Afganistanu w bardzo krótkim czasie przyszły że średnio wychodziło po 2–3 jednostki tre- czołowa kadra dowódcza jednostki; jechali- jąc na doświadczeniu, jakie wyniósł z Jed-
rozkazy o przeformowaniu Oddziału Specjalnego ningowe dziennie. Taki ciężki trening nie był śmy w Bieszczady w poczuciu, że przecież ta nostki Wojskowej GROM, gdzie również był
w Jednostkę Wojskową AGAT. dla mnie dużym problemem, ponieważ sport selekcja nie będzie taka ciężka, bo przecież odpowiedzialny za prowadzenie Selekcji.
Podczas misji w Afganistanie trenowałem już zawsze był w moim życiu. Zaczynałem od Dowódca nie będzie chciał się pozbyć swoich Oto fragment z Programu selekcji:
pod kątem selekcji, moje treningi opierały się na sportów walki (karate shotokan, taekwon- bezpośrednich podwładnych. Było nas wtedy „Program kursu opracowany został
ćwiczeniach ukierunkowanych na testy spraw- do, kravmaga), a solidną bazę treningową 10, dlatego Dowódca mógł być jednocześnie w oparciu o elementy kursów selekcyjnych
nościowe, tj. drążek, brzuszki, poręcze, FBW, a dały mi przygotowania i starty w zawodach kierownikiem i instruktorem tej selekcji. jednostek specjalnych uznanych za naj-
także na treningach biegowych. Biegałem i cho- triathlonowych oraz liczne kursy specjali- Podejście, że jedziesz na selekcję z myślą, lepsze w świecie, w tym US Army Special
dziłem z plecakiem z obciążeniem wokół bazy. styczne, gdzie zdobywałem tytuły instruktor- że nie będzie ciężko, jest jedną z najgorszych Forces, SAS, Delta Force. Ponadto wykorzy-
Nie wiedziałem jeszcze wtedy o pomy- skie (strzelectwo, wspinaczka, narciarstwo, rzeczy, które sam możesz sobie zrobić. Or- stano istniejące już metody wypracowane
śle stworzenia JWA, ale trenowałem z myślą ćwiczenia siłowe). ganizm wtedy „odpuszcza” i najdrobniejsza i sprawdzone w Wojskach Specjalnych”.
28 Special-OPS.pl special-ops.pl 29