Page 57 - SO 1/2019

w kieszeni.
Osoba postron-
na może uznać, że
mamy w niej długopis
czy coś podobnego. Jeśli więc
ktoś potrzebuje noża do dyskretnego
przenoszenia, to Urban Trapper jest ciekawą
propozycją. W komplecie z nożem otrzymujemy
też klucz, który umożliwi odkręcenie klipsa. W niektó-
rych marynarkach są wąskie kieszonki na długopis lub pióro, po
odkręceniu klipsa Urban Trapper będzie do niej idealnie pasować.
Dane techniczne Urban Trapper przedstawiają się następująco:
– długość ostrza: 87 mm,
– grubość ostrza: 2,5 mm,
– długość całkowita: 195 mm,
– stal: VG-10,
– blokada: frame-lock,
– rękojeść: laminat G10.
Trochę problematyczna jest kwestia wagi noża, producent podaje 51 g,
na różnych stronach można znaleźć wartość 48 g, tymczasem moja waga
pokazuje 54 g. Nie są to jakieś drastyczne różnice, tak czy inaczej nóż nale-
ży do kategorii ultralekkiej i jego ciężar w kieszeni jest właściwie nieodczu-
walny. Nosiłem go także w wewnętrznej kieszeni marynarki i nie obciążał
kieszeni bardziej niż długopis z metalowym korpusem lub solidne pióro.
Nie udało mi się też znaleźć, z jakiej stali wykonane są rękojeść i blokada.
Smukłość i dyskretność kształtu Urban Trapper udało się osiągnąć mię-
dzy innymi tym, że nóż nie ma żadnego kołka lub otworu do otwarcia noża.
Dzięki temu klinga w całości chowa się w rękojeści i nic nie odstaje/nie
zawadza. Nóż natomiast otwiera się poprzez popchnięcie niewielkiego flippe-
ra, który jednocześnie pełni funkcję szczątkowego jelca. Nie każdy przepada
za tym rozwiązaniem, ponieważ zazwyczaj trzeba przyłożyć sporo siły, by
otworzyć nóż albo wykonać specyficzny ruch nadgarstkiem, aby klinga otwo-
rzyła się całkowicie. Boker wybrał jednak najciekawszą moim zdaniem wer-
sję wspomagania, mianowicie łożysko. Jest ono znacznie lżejsze niż wszelkie BUSHCRAFT KORMORAN
sprężyny i półautomaty. Nóż otwiera się płynnie i swobodnie. Rozwiązanie to Już po otwarciu pudełka i wzięciu noża do ręki od razu odniesiemy wra-
jest wygodne zarówno dla osób prawo-, jak i leworęcznych. Natomiast osób żenie, że mamy do czynienia z solidnym narzędziem. Dosłownie z narzę-
leworęcznych nie ucieszy informacja, że klips nie jest przekładalny. dziem, gdyż Kormoran urzeka swoją prostotą i oszczędnym wyglądem.
Gdyby komuś nie podobała się wizualnie wersja, którą przedstawiłem Rękojeść, mimo prostego kształtu, jest bardzo wygodna i będzie pasować
na zdjęciach, to na pewno ucieszy go informacja, że występuje on w kilku do każdej dłoni, niezależnie od jej rozmiaru. Dodatkowo, nacięcia i moleto-
wariantach okładzin: cocobolo, carbon, tytan. Jest też wersja z klingą wy- wania na okładzinach rękojeści poprawiają ergonomię i pewność chwytu.
konaną z damastu albo ze szlifem tanto. Jest też wersja mniejsza – 70 mm Szczególnie że okładziny są wykonane z tworzywa G 10, które gdy jest
długości klingi i 157 mm długości całkowitej. szlifowane na gładko, to ma tendencję do wyślizgiwania się z wilgotnej
Urban Trapper używany był przeze mnie głównie w warunkach miejsko- dłoni.
-biurowych, wykorzystywany był także do przygotowywania posiłków, cię- Klinga typu full tang wykonana jest ze szwedzkiej stali Snadvick
cia kartonów i kopert. Zdarzyło mi się też nawet otwierać nim cygara. We 14C28N, hartowanej do 55–62 HRC. Przy grubości klingi 4,8 mm i całko-
wszystkich pracach sprawdził się po prostu dobrze. Może niektórzy będą witej długości 24,5 mm otrzymujemy kawał solidnego noża. Na solidność
narzekać na małą powierzchnię „smarującą”, ale trudno tego oczekiwać przy konstrukcji wpływa również pełny płaski szlif połączony z wysoką krawę-
tak wąskim nożu. Urban Trapper jest bardzo uniwersalnym nożem, z dobrą dzią tnącą w stylu skandynawskim, choć nie tak wysoką jak w klasycz-
ergonomią chwytu i pracy. Właściwie od kiedy trafił do mnie na testy, został nym scandi grind. Cały nóż wykończony jest na czarno, w metodzie stone
na stałe w kieszeni, wyganiając tym samym moje ulubione Spyderco. Cóż, wash. Dzięki temu nóż nie odbija światła, ale też zyskuje wizualnie. Na
człowiek z wiekiem i doświadczeniem minimalizuje sprzęt i nie potrzebuje nożu znajdziemy logo Boker Plus, nazwę stali 14C28N, numer kolejny noża
nosić przy sobie dużych i ciężkich noży. Jako ciekawostkę dodam, że pewne- oraz motylka – logo projektanta Komrorana – Sándor Hegyesa.
go razu będąc „na robocie” w garniturze, po powrocie do domu odwiesiłem Jeśli przyjrzymy się dokładnie, to dostrzeżemy, że w miejscu, gdzie
garnitur do szafy. Następnego dnia szukałem po całym domu, gdzie położy- opiera się kciuk na nożu, jest zeszlifowane około 2 cm krawędzi noża. Nie
łem Trappera. Okazało się, że był wciąż schowany w tylnej kieszeni spodni jest to odcinek przeznaczony do krzesania iskier, gdyż jest zbyt gładki.
i nawet nie wypadł, mimo że spodnie wisiały z odwróconymi kieszeniami. Zwykle, w celu poprawy chwytu, stosuje się nacięcia na głowni, ale zazwy-

57
magazyn ludzi akcji