Enforce Tac & IWA Outdoor Classic 2015

Intensywnie rozrastający się Enforce Tac od 2014 r. stanowi w zasadzie odrębną imprezę organizowaną przed targami „cywilnymi”. Podczas czwartej edycji w dniach 4–5 marca br. swe produkty zaprezentowało na zwiększonej o 70 procent powierzchni Enforce Tac 123 wystawców (w porównaniu do 78 w 2014 r.), przez których stoiska przewinęło się 2069 przedstawicieli służb rządowych z ponad 50 państw. Pod hasłem „Zapewnić taktyczną przewagę” eksperci, zwykli funkcjonariusze i dziennikarze branżowi mogli zapoznać się z najnowszą bronią bojową, wyposażeniem ochronnym, wysoko rozwiniętą optotroniką, funkcjonalną odzieżą służbową oraz specjalistycznymi akcesoriami.

Przeczytaj także: SENSIED S&F K1

Nie sposób wymienić i szczegółowo opisać wszystkie nowości pokazane w tym roku w Norymberdze, dlatego jedynie polecamy w tej relacji sygnalnie te spośród nich, które były naszym zdaniem szczególnie warte uwagi, a niektórym postaramy się poświęcić więcej miejsca w przyszłości w odrębnych artykułach. Z prawdziwą przyjemnością odnotowujemy obecność na IWA 2015, jako jednego z kilku przedstawicieli Polski, wśród których znalazły się firmy: TEXAR, Wisport, Gunfire, Helikon czy Holsters HPE Polska), także firmy Direct Action, z jej świetnie zaprojektowaną i bardzo profesjonalnie prezentowaną linią oporządzania taktycznego, do której powstania przyczynili się w dużej mierze m.in. specjalista obecny także regularnie na naszych łamach oraz byli żołnierze JW GROM.

ZOBACZ GALERIĘ DODATKOWYCH ZDJĘĆ:  IWA OutdoorClassics 2015

Broń krótka

Od dawna oczekiwaną atrakcją była oficjalna europejska premiera najnowszego pistoletu samopowtarzalnego niemieckiej firmy Heckler & Koch SPF9, Striker Fired Pistol – czyli kontynuującego linię kurkowych P30 (na zdjęciu na pierwszym planie), pistoletu z bijnikowym mechanizmem uderzeniowym, który miał już debiut na amerykańskich targach SHOT Show 2015 jako HK VP9. Mimo relatywnie krótkiej, 104-mm lufy, bardzo celny, ze świetnym mechanizmem spustowym (24 N) o krótkiej drodze i resecie, z tylko automatycznymi zabezpieczeniami, zdublowanymi po obu stronach szkieletu manipulatorami oraz doskonale wyprofilowanym chwytem z wymiennymi panelami grzbietowym i bocznymi w celu dopasowania do dłoni strzelca, zapowiada się na silnego konkurenta dla popularnych glocków oraz waltherów PPQ, a dla wielu to nowy numer jeden w tej klasie broni. Bezkurkowce na polimerowych szkieletach pojawiają się zresztą coraz liczniej i w coraz bardziej dopracowanych wydaniach. Austriackie firmy BB Techs GmbH i ISSC Austria pokazały na IWA „udoskonalonego następcę glocka” BB6 – dzieło Wilhelma Bubitsa, współtwórcy podobnych pistoletów oferowanych przez firmy Glock, Walther, Steyr-Mannlicher i Caracal. Turecki Girsan poszerzył swoją ofertę o zgrabne, bardzo dobrze wykonane MC-28 SA i SAC (Yavuz16) ze wstępnym napinaniem bijnika, a na stoisku renomowanej firmy SIG Sauer można było zapoznać się z jej najnowszym, optymalnie zaprojektowanym P320 (DAO) w czterech rozmiarach. Glock zaś obudził się i poszerzył rodzinę swych pistoletów o wersję z zamkiem MOS (Modular Optic System), czyli fabrycznie dostosowanym do montażu miniaturowego celownika kolimatorowego – co od dawna proponują inne firmy, także do glocków. Cóż, kiedy po HK SPF9 żaden już nie leży tak dobrze w dłoni ;-).

B&T AG

Szwajcarski producent broni, tłumików i dużego wyboru akcesoriów do wielu typów innych firm oblegany był przez zwiedzających, których przyciągnęły trzy zupełnie nowe konstrukcje brane za pistolety maszynowe. Tymczasem prosty B&T P26 na nabój 9 mm Para z polimerową komorą zamkową, kolbą i magazynkiem od B&T MP9, wzorowany na szwedzkim Interdynamics KG99 (TEC-9) oraz TP380, czyli zminiaturyzowana odmiana MP9 bez chwytu przedniego, na amunicję 9 mm x 17 Browning Short (.380 ACP), to tania broń samopowtarzalna na rynek cywilny – ten drugi ma zainteresować głównie odbiorców z Ameryki Płd. Natomiast B&T KH9, łączący nowoczesne elementy ze staromodnymi (metalowa komora zamkowa, magazynek od fińskiego pm Suomi KP/-31) to według przedstawicieli firmy oferta dla kolekcjonerów nietypowej broni. Dla „poważnych” odbiorców nadal polecane są pm MP9 i APC-9 („SPECIAL OPS” 6/2010 i 2/2012), ten drugi wraz z ujednoliconymi z nim konstrukcyjnie 5,56-mm kbk APC-223 i APC-300 na amunicję .300 Whisper lub AAC Blackout oraz powtarzalny kbk snajperski SPR300 (patrz s. 46).

Robinson Armament XCR

Ten amerykański karabinek, czy raczej już rodzina broni, nie jest nowością, gdyż rozwijany jest od około 10 lat, ale po raz pierwszy został zaprezentowany oficjalnie w Europie, gdzie pozostaje prawie zupełnie nieznany. Tymczasem to jedna z najbardziej udanych konstrukcji w swej klasie, która tylko przez drobne niedopatrzenie nie wzięła udziału w konkursie SCAR amerykańskich sił specjalnych, mając szanse mocno zagrozić propozycjom uznanych producentów. 5,56-mm XCR-L to bardzo ergonomiczna, lekka i niezawodna broń automatyczna z łatwo odłączalną lufą, łącząca zalety AR-15 i FN FAL z niezawodnym systemem tłokowym AK – ostatnio z możliwością zamiany na mechanizm z tłokiem o krótkim skoku. Jego świetne rozwiązanie obustronnej dźwigni zwalniania suwadła z tylnego położenia zostało odwzorowane w kbk Magpul Masada (później Remington/Bushmaster ACR) – podobne zastosowano w polskim MSBS, a także w najnowszej odmianie włoskiej Beretty ARX. Robarm ma w ofercie m.in. także wersje na nabój 7,62 mm NATO XCR-M, krótkolufowe subkbk XCR-L Mini (lufa 10 cali) i Micro (lufa 7,5 cala) na amunicję 5,56 mm, .300 Blackout i 7,62 mm x 39, z nową kolbą FAST – chyba najbardziej udaną konstrukcją nowoczesnej kolby regulowanej o prostej, lekkiej, ale mocnej konstrukcji, stanowiącej przeciwieństwo masywnych i topornych kolb FN SCAR, ARX i MSBS.

AR-y

Choć to amerykańskie targi słyną z wysypu niezliczonych odmian broni tzw. platformy AR-15, to jej popularność także w wielu formacjach europejskich i wśród strzelców sportowych na Starym Kontynencie sprawiła, że nie mogło zabraknąć takiej oferty i w Norymberdze. Heckler & Koch prezentował swoje nowe HK416A5 już z oznaczeniem G38, wskazującym ich zaakceptowanie do użytku w niemieckich jednostkach. Niemiecka Oberland Arms wśród wielu swych wersji samopowtarzalnych na rynek cywilny wystawiła także w pełni „bojowo” ukompletowany (celownik holograficzny EOTech XPS, moduł celowniczy LLM01, tłumik BT Universal-II Compact itd.), kompaktowy OA-15 M7, z zaledwie ośmiocalową lufą, firmową sześciopozycyjną kolbą OA-M4 i własnym magazynkiem OA-MAG30. Na stoisku znanej amerykańskiej firmy Troy można było przyjrzeć się jej teleskopowej kolbie M7A1 PDW (stock kit), ułatwiającej noszenie broni w ukryciu lub operowanie w bardzo ograniczonych przestrzeniach, np. w pojazdach i bardzo szybko rozkładanej (wysuwanej), choć komfort składania się z kbk z taką kolbą jest dyskusyjny. Spośród mniej znanych producentów „klonów” AR-15 pojawiły się na targach izraelska firma Emtan Karmiel Ltd. ze swymi kbk o lufach długości 20, 14,5 i 11,5 cala, a także ofertą różnych części i akcesoriów do takiej broni, oraz szwajcarska Astra Defense S.A. ze swymi oryginalnymi StG-15 i StG-4 „Guernica” w najnowszej odmianie Mk III.

Madritsch ML40 mk1 i mk2

Mało znana austriacka firma Madritsch KG Weapon Technology z Villach od kilku lat rozwija konstrukcję jednostrzałowego granatnika na amunicję 40 mm x 46 LV, LV ER, MV, trzeba przyznać, że z doskonałym rezultatem. Powstał on pod kątem oczekiwań australijskiej armii do jej nowych kbk EF88/F90 (do drugiego ostatecznie dobrano SL40 Steyra), a używany jest już przez austriackie siły specjalne Jagdkommandos. Najnowsze wersje mk1/mk2 są bardzo lekkie, mają mechanizm spustowy z samonapinaniem i gwintowaną lufę otwieraną do ładowania automatycznie na bok, co pozwala wykorzystywać granaty o dowolnej długości. MWT ML 40 można zamontować pod dowolnym karabinkiem z szynami montażowymi Picatinny/NATO Accessory Rails w sposób bardzo zwarty z bronią, czemu sprzyja liniowe ułożenie mechanizmu spustowego za lufą granatnika. Wyposażony jest w elektroniczny celownik LC-30 Ringsight i mechaniczne przyrządy celownicze, może też występować w wersji samodzielnej z kolbą teleskopową lub spośród oferowanych do M4.

Dla snajperów

Fiński karabin snajperski Lynx Presence 15, a w zasadzie na razie jego prototyp, to jedna z najciekawszych premier na IWA 2015. Powstał na bazie produkowanych w niedużej liczbie sztucerów myśliwskich z oryginalnym, szybkim zamkiem dwutaktowym Crossbolt małej firmy Lynx Rifles Ltd. Pirkan Ase Oy, w której pracuje m.in. były komandos jednostki specjalnej z Utti („SPECIAL OPS” 6/2013). Komora zamkowa sztucera Lynx z mechanizmem spustowym osadzona jest w aluminiowym łożu, do którego wokół lufy dostarczanej przez firmę Lothar Walther (do amunicji 7,62 mm x 51 NATO lub 6,5 mm x 47, dł. od 406 do 570 mm) zamontowane jest szynowe łoże – w prototypie od niemieckiej Hera Arms. Oprócz dowolnego chwytu pistoletowego z oferowanych do AR-15 karabin wyposażony jest w składaną zawiasowo kolbę z regulowanym położeniem trzewika i poduszki podpoliczkowej, pozwalającą skrócić długość całkowitą broni ze 1070 mm do 906 mm. Zasilanie odbywa się z wymiennych magazynków 10-nabojowych. Próbna seria tej broni właśnie trafiła na testy do fińskich jednostek specjalnych.

W tym roku ponownie rzucały się w oczy samopowtarzalne karabiny na silną amunicję .300 Winchester Magnum i .338 Lapua Magnum. Nemo Arms z Montany oferuje serię stosunkowo lekkich i poręcznych karabinów Omen wg schematu konstrukcyjnego AR, a niemiecka Albert Arms (Waffen Albert GmbH) ze Schweinfurtu swoje ALR z mechanizmem tłokowym. Do innowacyjnych ciekawostek należał system aktywowania spłonki naboju nie iglicą, lecz umieszczonym w zamku laserem, zaproponowany w karabinie X3 austriackiej firmy Voere.

MIL Sistematika

Słoweńska firma z siedzibą w Ljubljanie, specjalizująca się w militarnym oprogramowaniu C4I, przygotowała zestaw „Sniper Calculator Kit”, łączący możliwości nawigacji taktycznej z kalkulatorem balistycznym i innymi przydatnymi dla snajperów akcesoriami. Obejmuje on: palmtop Android PDA o odporności klasy IP67 z dużym ekranem, kalkulatorem BALKI Sniper Calculator oraz systemem trackingowo-nawigacyjnym PES (Personal Eye System), przyrząd pomiarowy (anemometr) Kestrel 4500 BT, kabel połączeniowy do popularnych dalmierzy laserowych (np. NewCon Optik, Fotona Metrix itp.), wodoodporny notatnik „Rite in the Rain” oraz torbę-pokrowiec na powyższe.

Sohni Tactical

Założona w ubiegłym roku firma z Tallina to jeden z młodych producentów profesjonalnego umundurowania taktycznego. Estończycy oferują dwa zestawy nowocześnie zaprojektowanego z dużą dbałością o szczegóły umundurowania dla sił specjalnych: DA (direct action) do działań szturmowych w kamuflażu Multicam i Black Multicam, S&R (sniper&reconnaissance) dla snajperów i zwiadowców, a oprócz tego Combat Ghilli, czyli półpelerynę maskującą na plecy i ramiona, z obszernym kapturem, wykonaną z siatki, służącej jako baza do mocowania specjalnego „farszu” lub kamuflażu z naturalnych elementów otoczenia. Lekka, łatwa do skompresowanego spakowania i szybkiego nałożenia, dobrze maskuje charakterystyczny obrys górnej części sylwetki ludzkiej, a wydłużona część przednia nie tylko osłania twarz, ale może być wykorzystana do okrycia broni lub używanych przyrządów obserwacyjnych. Sporo maskujących strojów 3D w formie dwuczęściowej, peleryn, kapturów oraz siatek w przeróżnych barwach, także zimowych, można było znaleźć również na „cywilnej” części norymberskich tragów, jako propozycje dla myśliwych, np. w imponującym wyborze na stoisku chińskiej firmy Hangzhou Better Outdoor Products Co. Ltd.

Steiner ICS

Intelligent Combat Sight (ICS) to nowy „inteligentny” celownik niemieckiej Steiner-Optik, przeznaczony przede wszystkim do samopowtarzalnych karabinów wyborowych na nabój 7,62 mm i 5,56 mm NATO. Łączy on dzienny celownik optyczny 6 x 40 z dalmierzem laserowym o zasięgu do 800 m (czas pomiaru 1–2 s) z włącznikiem żelowym i komputerem balistycznym, szybko obliczającym za strzelca niezbędne poprawki do strzału na zmierzoną odległość oraz systemem wyświetlającym na siatce punkt celowniczy uwzględniający opad pocisku (kompensację na dystansie 200–700 m). Za pomocą zewnętrznego programatora wprowadza się do niego parametry balistyczne odpowiednich typów amunicji. Do zasilania służy bateria A123, wystarczająca do wykonania do 5000 pomiarów. ICS jest dość lekki i ma kompaktowe wymiary (199 x 73 x 76 mm), a krótka szyna na jego korpusie pozwala zamontować miniaturowy celownik kolimatorowy do szybkiego prowadzenia ognia na bliskich dystansach. Dodatkowo na obudowie znalazły się proste mechaniczne przyrządy celownicze o przeznaczeniu awaryjnym. ICS prezentowano na stoisku Beretta Defense Technologies, na 5,56-mm kbk ARX-160, ale powstał na zamówienie armii włoskiej do nowego ARX-200 na nabój 7.62 mm NATO – pierwsze prototypy tej broni trafiły już do testów wojskowych, po których planowany jest zakup 1170 jej egzemplarzy.

Steiner CQBL-1

W ofercie Steinera warty zauważenia był również mały laserowy wskaźnik celu CQBL-1 (Close Quarters Battle Laser) Dual-Function, opracowywany wstępnie według oczekiwań US Secret Services do pm HK MP-7A1. Zasilany baterią 3V DL123, zapewnia czerwony promień widzialny gołym okiem do 1000 m, a w podczerwieni do 600 m. Niewielkie rozmiary (10,2 x 3,8 x 2,8 cm) i masa (0,17 kg bez baterii) oraz wytrzymała konstrukcja z aluminiowym korpusem sprawiają, że to idealna propozycja do subkarabinków i krótkolufowych pistoletów maszynowych. W komplecie włącznik żelowy z siedmiocalowym kablem.

Rheinmetall LLM Vario-Ray Compact

Innym przykładem miniaturyzacji akcesoriów jest nowy moduł oświetlenia taktycznego ze wskaźnikiem laserowym niemieckiej firmy Rheinmetall (wymiary 112 x 64 x 35 mm, masa 225 g) w polimerowej obudowie zapewniającej wodoodporność w zanurzeniu do 30 m – odmiana dostarczanego już armii brytyjskiej LLM Mk3. Compact to lżejsza i mniejsza wersja modelu bazowego Vario-Ray, wyposażona w latarkę LED z dziewięciopozycyjną regulacją jasności (8 W, 150 lumenów), emiter czerwonego promienia laserowego widzialnego w nocy do 900 m, a w podczerwieni do 2000 m, z funkcją świecenia pulsacyjnego – całość zasilana dwoma bateriami CR123 lub AA. Opcjonalnie oferowany jest laser barwy zielonej, SWIR, funkcja wysyłania sygnału o utracie żołnierza DSID (Dismounted Soldier Identification Device) i funkcja identyfikatora swój-obcy IFF. Na latarce można zamontować miniaturowy celownik kolimatorowy.

Hensoldt ZF 3,5-26x56 FF-S

Znany niemiecki producent wysokiej jakości optyki, Hensoldt z Wetzlar, do niedawna funkcjonujący w ramach Carl Zeiss AG, a od października ub.r. w składzie koncernu Airbus Defence and Space, zaprezentował w Norymberdze swój nowy dzienny celownik optyczny ZF 3,5-26x56 FF-S, proponowany jako typ podstawowy na przyszłym 8,6-mm karabinie snajperskim Bundeswehry G29. Projektowany pod kątem oczekiwań sił specjalnych otrzymał stosunkowo krótki tubus (37 cm) o dużej średnicy (36 mm), zapewniającej bardzo dobre parametry optyczne i duży zakres regulacji. Mała długość pozostawia dość miejsca na szynie montażowej dla przystawek nokto- i termowizyjnych. Na targach można było zobaczyć ten celownik z piaskowym pokryciem RAL 8000 m.in. na oferowanym Bundeswehrze karabinie snajperskim Unique Alpine TPG-3A5, z przystawką termowizyjną Carl Zeiss IRV-900-C.

VBSS

Na tegorocznym Enforce Tac pojawiły się aż trzy firmy ze specjalistycznym wyposażeniem „dostępowym” do miejskich i morskich (abordażowych) operacji specjalnych. Brytyjska Olympia Triumph Manufacturing Ltd, (zarejestrowana na liście certyfikowanych dostawców NATO NCAGE) produkuje teleskopowe wysięgniki z włókna węglowego do zaczepiania haków abordażowych z drabinkami typu speleologicznego VBSS na wysokość od 6 do 15 m, szeroki wybór takich tytanowych haków, lekkie metalowe lub poliestrowe drabinki speleo (5–20 m) itp. Niemiecka JV Niebergall CDH z Niedernhausen poza teleskopami z drabinkami ma w ofercie pneumatyczne wyrzutniki kotwiczek abordażowych, taktyczne drabiny przystawne do 8,5 m i abordażowe drabiny hakowe z aluminium i włókna węglowego, zwijane drabinki VBSS na linkach stalowych oraz grube liny desantowe. Największy wybór takiego sprzętu ma jednak Henriksen REBS (Rapid Entering and Boarding Systems) z Norwegii, ściśle współpracująca z tamtejszymi jednostkami specjalnymi: od kilkuelementowych (dostosowywanych do wysokości) drabin sztywnych jedno- i dwubelkowych z hakami oraz składanych, wykonanych z włókna węglowego wzmocnionego kewlarem lub aluminium, drabinki linowe (speleo), przez tyczki wysięgnikowe, także pneumatycznie rozsuwane (Giraffe Tracer), po kompaktowe wyrzutnie pneumatyczne, system magnetycznych uchwytów do wspinania się po metalowych burtach statków i inne ciekawe przyrządy.

Newco Safety Technologies

NST z Hamburga z szerokim wyborem dezorientujących granatów błyskowo-hukowych (flash-bang) może stanowić ciekawą alternatywę na rynku zdominowanym przez Nico-Pyrotechnik. Wytwarza granaty ręczne i odpalane elektrycznie, z bocznymi i dolnymi otworami, jedno- i wielohukowe (od 1 do 9 – 165–180 dB A), do tego amunicję do granatników kalibru 40 i 37/38 mm o podobnym działaniu, dymną i sygnalizacyjną, z gumowymi pociskami non-lethal (także wielopociskowe do rozpraszania zamieszek) oraz granaty dymne. W ofercie NST można znaleźć także tzw. system BOND – wyposażony w nie dowolny pojazd taktyczny, do przewozu VIP-ów czy wartości pieniężnych, może w sytuacji zagrożenia, np. natknięcia się na blokadę drogową lub otoczenie przez wrogi tłum, odpalić trzykrotnie od 1 do 6 granatów falsh-bang, dymnych lub innych z katalogu tej firmy.

SIMGUN Laser Duel Simulators

Austriacka firma Riedesser & Palhuber GmbH zaproponowała własny odpowiednik amerykańskiego sytemu treningowego MILES. Jej symulator do bezpiecznych ćwiczeń dwustronnych, umożliwiających sygnalizowanie „trafień” równolegle do strzelania ślepą amunicją, opiera się również na wykorzystaniu montowanych na broni emiterów promieni laserowych (wielkości DBAL2) oraz zestawu miniaturowych odbiorników w szelkach lub kamizelce taktycznej nakładanych na tułów i opasce na nakrycie głowy, które bezprzewodowo przekazują informację o „postrzeleniu” do przenoszonej wraz z nimi, zasilanej dwoma bateriami AAA, niewielkiej jednostki centralnej – o efekcie może być powiadamiany również strzelec. W odróżnieniu od treningów z wykorzystaniem pocisków barwiących SIMGUN pozwala na symulację wymiany ognia aż do 1000 m i uniemożliwia nieprzyznawanie się do trafienia. Jeśli do treningu używana jest broń airsoftowa, jej działanie może być blokowane po trafieniu właściciela. Dodatkowe oprzyrządowanie radiowe i oprogramowanie na komputer DS100 LDC służą do zapisu nawet z 10 km kompletu informacji, kto i kiedy został wyeliminowany. System testowany jest przez niemiecką jednostkę KSK.

LACS

Podobne akcesoria treningowe pod nazwą Laser Advanced Combat System opracowała włoska firma 
z Bassano del Grappa, poświęcając dużo uwagi miniaturyzacji. Jej system przeznaczony jest do bezpiecznych ćwiczeń dwustronnych Force-on-Force CQB/CQC (z użyciem ślepej amunicji lub z pociskami barwiącymi), ale także treningów strzeleckich z wykorzystaniem tarcz nawet w obiektach publicznych lub wrażliwych, np. samolotach. Obecny zasięg to 200 m, ale trwają prace nad jego wydłużeniem. Montowany na broni emiter lasera na baterie AAA ma wielkość przeciętnego laserowego wskaźnika celu. Samodzielne czujniki z własnym mikroprocesorem są rzeczywiście bardzo małe i dostosowane do szybkiego mocowania na popularnych taśmach PALS w liczbie (od 16 do 62 na osobę) i miejscach pozwalających bardzo precyzyjnie rejestrować punkty trafienia. Jednostka centralna LACS B-CPU o wymiarach 50 x 70 x 10 mm i masie zaledwie 170 g, może oprócz trafień rejestrować liczbę oddanych strzałów, wymian magazynka itp. Zasilana jest wystarczającą na 48 godzin ciągłej pracy baterią CR 123. LACS oferuje dodatkowo TOC (Tactical Operation Center), czyli oprogramowanie do konfigurowania profilów misji, zestawów symulacyjnych i do analizy treningu.

Światowa premiera Direct Action

Na tegorocznych targach w Norymberdze swoją światową premierę miała polska firma (zresztą jako jedyna wystawiała się na Enforce Tac) Direct Action, oferująca bogaty asortyment ciekawie zaprojektowanych i bardzo lekkich elementów i akcesoriów oporządzenia indywidualnego. Zgodnie z panującym obecnie trendem obniżania masy, zrezygnowano z „klasycznych” taśm MOLLE/PALS i zastąpiono je otworami wycinanymi laserowym ploterem w materiale – laminacie Cordury. Całość, poczynając od projektów, poprzez materiał, czyli laminat składający się z dwóch warstw Cordury 500D, szycie prototypów, testy, a kończąc na produkcji seryjnej, to praca własna teamu DA. Zgodnie z informacjami uzyskanymi od przedstawicieli firmy, cała produkcja ma odbywać się w Polsce i w tym celu budowana jest nowa fabryka. Należy podkreślić, że to kosztowne przedsięwzięcie finansowane jest ze środków własnych, bez oglądania się np. na rządowe granty, bez których często polscy „potentaci” branży zbrojeniowej nie są w stanie stworzyć nic nowego.
W skład systemu oporządzenia Direct Action, którego nazwy poszczególnych elementów pochodzą od słynnych samolotów, na których latali polscy piloci walczący na froncie zachodnim w trakcie II wojny światowej, obecnie wchodzą:

• Spitfire – kamizelka typu plate carrier przeznaczona do przenoszenia dwóch płyt SAPI/ESAPI z łatwo wymiennym przednim panelem, wypinanym pasem biodrowym (cummerbund) w trzech wersjach (PALS/MOLLE, elastyczny/low profile lub z miejscem na boczne wkłady balistyczne), masa 540 g;
• Hurricane – chest rig z dzielonym, zapinanym zamkiem błyskawicznym przednim panelem 
  z wszystkimi czterema ładownicami na magazynki (8xAR lub 4xAK lub 4xSR), na których umieszczone są na stałe cztery kieszenie, z możliwością bezpośredniego montażu do kamizelki, np. Spitfire (taka konfiguracja była prezentowana w Norymberdze), masa 690 g;
• modułowy minichest rig Tiger Moth, z możliwością bezpośredniego montażu do kamizelki, np. Spitfire, masa 250 g;z
• pas Mustang (rescue/gun belt), masa 195 g;
• pas modułowy Mosquito, masa 220 g;

oraz duży wybór różnego rodzaju ładownic i kieszeni.
Jest to w pełni modułowy system i wszystkie jego elementy mogą być łączone ze sobą dając użytkownikowi bardzo duży wybór możliwych konfiguracji dostosowanych do indywidualnych preferencji czy potrzeb zależnych od realizowanych zadań.
Jego niezaprzeczalną zaletą, poza bardzo przemyślanymi projektami i ciekawymi oraz praktycznymi rozwiązaniami, jak choćby bardzo pomysłowo zaprojektowany worek zrzutowy, a także niska masa wszystkich elementów.

Lonża asekuracyjna FROG-TANGO

Niemiecka firma Stratagem zaprezentowała podczas tegorocznego Enforce Tac lonżę asekuracyjną FROG-TANGO, przydatną np. podczas działań z pokładu śmigłowca. Zastosowano w niej klamrę Frog oraz karabinek Tango, oba akcesoria produkcji renomowanej włoskiej firmy Kong, które zostały połączone ze sobą wysokiej jakości elastyczną rurową taśmą nylonową (klasa 1a) o wytrzymałości do 1800 kg. Jej długość spoczynkowa wynosi 50 cm, a po rozciągnięciu maks. 75 cm. Klamra typu Frog pozwala na podłączenie lonży do dowolnego punktu kotwiczenia i może być obsługiwana jedną ręką dzięki automatycznemu zatrzaskowi. Jej konstrukcja, kształt oraz rozmiary pozwalają na podpięcie się nawet do trudno dostępnych punktów kotwiczenia. Jest ona również przeznaczona do kotwiczenia/mocowania do stalowych lin. Frog Clamp jest certyfikowany dla maksymalnej siły zrywającej 26 kN (certyfikat CE EN 362/A/TCE EN 12275/AUIAA).
Konstrukcja wykonanego z aluminium karabinka Tango, dzięki systemowi Key Lock, gwarantuje wysoki poziom bezpieczeństwa. Zastosowane rozwiązanie zapobiega przypadkowemu otwarciu zamka karabinka, nawet pod wpływem nacisku twardej powierzchni lub przedmiotu. W celu otwarcia ruchomego ramienia należy nacisnąć, znajdującą się z tyłu korpusu blokadę, co można również wykonać jedną ręką.
Karabinek Tango jest certyfikowany dla maksymalnej siły zrywającej 33 kN (certyfikat CE EN 362/BNFPA-PCE EN 12275/KUIAA).

Kask i hełm Team Wendy

W sierpniu 2014 roku firma Team Wendy zaprezentowała swój pierwszy hełm balistyczny – EXFIL® Ballistic, uzupełniając tym samym linię kasków ochronnych Team Wendy EXFIL: Carbon (zaprezentowany 
w 2012 r.) i LTP™ (Lightweight Tactical Polymer, zaprezentowany w 2013 r.). Podczas tegorocznego Enforce Tac można było zapoznać się zarówno z hełmem EXFIL Ballistic, jak i z kolejną nowością amerykańskiego producenta – kaskami przeznaczonymi m.in. do działań ratowniczych: EXFIL SAR Tactical and EXFIL SAR Backcountry. Hełm EXFIL Ballistic charakteryzuje się odpornością balistyczną na poziomie IIIA zgodnie z normą NIJ (NIJ STD 0106.01/0108.01); odłamkoodpornością na poziomie V50, która dla odłamka 
1,1-g zgodnego z STANG 2920 wynosi powyżej 731 m/s; kuloodpornością – pełna ochrona przed przebiciem pociskiem 9 mm FMJ 8 g, 426 m/s, BFD mniejsza niż 25,4 mm. Hełm dostępny jest w dwóch rozmiarach czerepu: rozmiar 1 (odpowiednik M/L, obwód głowy 52–60 cm) oraz rozmiar 2 (odpowiednik XL, obwód głowy 58–63 cm) oraz różnej kolorystyce (3 podstawowe barwy: coyote brown, czarny oraz foliage green, dodatkowa kolorystyka oraz różne wzory kamuflujące nanoszone metodą hydrografiki dostępne są w opcji). Masa w pełni wyposażonego (z fasunkiem, szynami montażowymi, montażem do noktowizji itp.) EXFIL Ballistic wynosi w zależności od rozmiaru 1,18 kg lub 1,25 kg.
Oczywiście w hełmie Team Wendy znajdziemy wszystko to, co od 15 lat producent ten rozwija i stanowi o jego pozycji na rynku, a więc nowy, 4-punktowy system pasków nośnych CAM FIT™ z systemem regulacji oraz nową wyściółkę Zorbium® z dwoma zestawami poduszek (centralna może być wyjmowana w przypadku używania aktywnych ochronników słuchu współpracujących z systemami łączności), boczne szyny montażowe Rail 2.0 Accessory Mounting System, na których można zamontować np. gogle, maskę tlenową czy za pomocą Peltor Adapter Kit taktyczne aktywne ochraniacze słuchu. Oczywiście nie zabrakło również aluminiowego montażu Wilcox® W Shroud do montażu gogli noktowizyjnych.

Moskito TI

Należąca do firmy Sagem (Safran Group) szwajcarska spółka Vectronix AG zaprezentowała najnowszą wersję swojej wielofunkcyjnej noktowizyjnej lornetki Moskito (dotychczas produkowana wersja zakupiona została m.in. przez brytyjską armię, w liczbie ponad 4000 szt.). Moskito TI, bo o niej mowa, to kompaktowe (wymiary: 130 x 170 x 85 mm) i lekkie (masa poniżej 1,3 kg) urządzenie posiadające jednocześnie 8 funkcji (poprzednia wersja miała 6 funkcji):
–

• obserwacja w trybie dziennym, powiększenie 6x, kąt widzenia 6,25°;
• kamera termowizyjna TI (Thermal Imager) do detekcji, rozdzielczość VGA 640 x 480 pikseli, kąt widzenia 12°;
• kamera cyfrowa LLCMOS (Low Light Complementary Metal Oxide Semiconductor) o rozdzielczości SXGA 1280 x 1024 pikseli i kącie widzenia 6,25°;
• pomiar odległości – dalmierz laserowy, zasięg pomiaru od 10 do 10 000 m dla standardowego celu NATO, dokładność 1σ ± 2 m;
• magnetyczny kompas cyfrowy (Digital-Magnetic Compass);
• inklinometr;
• odbiornik systemu nawigacji satelitarnej: NAVSTAR GPS, Galileo, GLONASS, militarny GPS (możliwość podłączenia zewnętrznego urządzenia, np. Rockwell Collins PLGR+98/PLGRII/DAGR).
• bezpieczny dla oczu (klasa 1 wg IEC 60825-1 Ed 2.0 (2007-03)) wskaźnik laserowy.

Dwie ostatnie funkcje są opcjonalne. W Moskito TI zastosowano wyświetlacz SVGA o rozdzielczości 
800 x 600 pikseli. Urządzenie wyposażone jest również w standardowy interfejs RS-232/USB2.0 OTG/Ethernet (opcjonalnie Bluetooth), dzięki któremu można je wpinać w systemy wyższego szczebla. Moskito TI zasilane jest 4 bateriami CR123A i może pracować powyżej 6 godz. Łączy ono wysokiej jakości funkcje obserwacji, rozpoznania i pomiaru w różnych warunkach, w dzień i w nocy, zapisu i przesyłania obrazu oraz geolokalizacji/topodowiązania w jednym kompaktowym i prostym w obsłudze urządzeniu. Pierwszym użytkownikiem Moskito TI będzie armia jednego z państw Europy Wschodniej.

Toyota prawie jak MRAP

Do tej pory wydawało się, że maksymalnym poziomem ochrony, jaki może zapewnić skrycie opancerzony samochód terenowy klasy Toyoty Land Cruiser 200 V8, jest klasa VR7 (BRV 1999)/poziom 2 wg STANG 4569 przy założeniu nieprzekraczania 6000 kg dopuszczalnej masy całkowitej pojazdu i jego dopuszczenia do ruchu.
W tym roku w Norymberdze niemiecka firma Aurum Security GmbH zaprezentowała Toyotę LC 200 opancerzoną w klasie VPAM VR 10 (Vereinigung der Prüfstellen für angriffshemmende Materialien und Konstruktionen/Association of Centers for Certification of Bullet-resistant Materials and Constructions), będąca odpowiednikiem poziomu 3 minus wg STANG 4569, czyli z wyłączeniem pocisków 7,62 mm x 51 FFV WC (z rdzeniem wolframowym). Zastosowane osłony balistyczne odporne są na ostrzał, pod każdym kątem (w standardzie BRV 1999 wymagane są tylko 45° i 90°) amunicją kalibru 5,56 mm, 7,62 mm, 9 mm, w tym nabojami: 7,62 mm x 39 z pociskiem BZ, 
7,62 mm x 54R z pociskiem B32 oraz 7,62 mm x 51 z pociskiem P80.
Pojazd jest również wyposażony w osłony chroniące pasażerów przed skutkami eksplozji zarówno pod, jak i z boku pojazdu, odpowiednio:

• 15 kg TNT umieszczone w odległości 2 m od samochodu na wysokości 1 m,
• 3 granaty DM51 pod podłogą,
• 3 granaty DM51 na dachu,
• mina przeciwpiechotna DM31 pod podłogą,

oraz jako możliwa do osiągnięcia w ramach dodatkowej opcji odporność na eksplozję miny przeciwpancernej (6 kg TNT) pod kołem (poziom 2a według 
STANAG 4569).
Tak stosunkowo wysokie poziomy ochrony udało się osiągnąć przy zachowaniu niskiej masy całkowitej (DMC) wynoszącej 5830 kg, w tym ok. 1000 kg ładowności. To naprawdę niewiele kilogramów, zważywszy na fakt, że dla osiągnięcia odporności w klasie VPAM VR 10 konieczne jest zastosowanie m.in. płyt ze stali pancernej o grubości minimum 18 mm. Oczywiście zmodyfikowanych i wzmocnionych zostało wiele elementów nadwozia i podwozia Toyoty, jak zawiasy i ramy drzwi, zawieszenie, hamulce oraz koła. Pojazd został przetestowany w ośrodku IBAG (Industrieanlagen-Betriebsgesellschaft mbH) zgodnie ze standardem BRV 2009 dla poziomu ochrony VR 10, co zostało potwierdzone stosownym certyfikatem.

Taktyczny motor

Pojazdy marki Yamaha są używane zarówno przez niemiecką policję, jak i armię (np. Yamaha Kodiak 400), stąd nie mogła dziwić obecność na targach Enforce Tac lokalnego przedstawiciela tej marki, który prezentował m.in. pojazdy ATV (quady) rodziny Grizzly oraz Viking, a także motocykle: policyjny FJR1300 i zmilitaryzowany WR250 F.
Viking to użytkowy quad z coraz bardziej popularnej także w służbach kategorii Side-by-Side, czyli z siedzeniami obok siebie. W przypadku Yamahy jest to 3-osobowe siedzenie zamocowane w otwartej kabinie (zakrytej jedynie dachem zamontowanym na rurowej klatce), za którą znajduje się samowyładowcza platforma ładunkowa. Jej wymiary umożliwiają transport typowej europalety i przewóz ładunków o wadze wynoszącej maksymalnie 272 kg.
Napęd Vikinga stanowi 1-cylindrowy, 4-suwowy, silnik o poj. 686 cm3 z elektronicznym układem wtrysku paliwa oraz bezstopniowa (CVT) skrzynia biegów Yamaha Ultramatic. Układ przeniesienia napędu z funkcją On-Command może pracować w trzech trybach: 2WD, 4WD orz 4WD z zablokowanym mechanizmem różnicowym.
Motocykl enduro Yamaha WR250F został dostosowany do potrzeb wojska czy innych służb mundurowych, m.in. poprzez montaż większego zbiornika paliwa o poj. 15,5 l australijskiej firmy Safari Tank, cichszego układu wydechowego, przeciwpyłowego filtra powietrza oraz systemu wygaszającego całe oświetlenie i reflektora podczerwonego nowej generacji (nie emituje pasma widzialnego). Modyfikacji tych dokonała niemiecka firma Quadcenter Diederich GmbH, będąca jednym z dealerów marki Yamaha.

Tread, Tread QM1

W 2015 r. Leatherman pokazał nowe podejście w projektowaniu multitooli – efektem tego jest Tread, czyli tool w formie bransolety. Wykonany jest z nierdzewnej stali 17-4 i dostępny w dwóch wersjach kolorystycznych – stalowej i czarnej (pokrytej powłoką DLC). Bransoleta składa się z 10 ogniw, na których jest 25 narzędzi, a ze względu na brak ostrzy możliwe jest zabranie Tread nawet na pokład samolotu. Tread waży około 150 g. Dla tych, co cenią sobie czas, powstał model Tread QM1, który ma 20 narzędzi, ale jednym z nich jest kwarcowy zegarek szwajcarskiej produkcji. Waga QM1 wynosi około 215 g.
Narzędzia Tread: nóż/przecinak do bezpiecznego otwierania paczek, narzędzie ułatwiające wyciąganie karty SIM z wąskiego slotu, otwieracz do kapsli, standardowy klucz do butli z O2, zbijak do szyb, płaski śrubokręt 1/4 cala, płaski śrubokręt 5/16 cala, płaski śrubokręt 1/8 cala, płaski śrubokręt 3/32 cala, płaski śrubokręt 3/16 cala, śrubokręt Philips (krzyżak) #1-2, śrubokręt Philips (krzyżak) #1, płaski klucz uniwersalny do nakrętek 10 mm, płaski klucz uniwersalny do nakrętek 1/4 cala, płaski klucz uniwersalny do nakrętek 3/8 cala, płaski klucz uniwersalny do nakrętek 3/16 cala, płaski klucz uniwersalny do nakrętek 5/16 cala, śrubokręt hex 3/32 cala, śrubokręt hex 1/8 cala, śrubokręt hex 1/4 cala, śrubokręt hex 3/16 cala, śrubokręt hex 5 mm, śrubokręt hex 6 mm, śrubokręt square #2, śrubokręt 1/4 cala

Signal

Signal to multitool wywodzący się z koncepcji serii Mut, jednak ramiona toola wykonane są z nylonu wzmacnianego włóknem szklanym. Jest to dość ciekawa koncepcja toola, która zawiera w sobie, poza standardowymi narzędziami, gwizdek, krzesiwo oraz diamentową ostrzałkę. Łącznie w toolu jest 19 narzędzi. Stanowi on ciekawą propozycję dla podróżników, wojska czy leśnych włóczęgów. W zestawie są śrubokręty Philips (krzyżak) #1–2, 3/16 cala. Waga toola wynosi około 212 g, długość ostrza to niecałe 7 cm. Narzędzia: kombinerki płaskie, kombinerki uniwersalne, standardowy przecinak do drutu ze stali 154CM (wymienny), przecinak do drutu twardego ze stali 154CM (wymienny), przyrząd do ściągania izolacji, częściowo ząbkowane ostrze ze stali 420 HC, piła, młotek, szydło, otwieracz do puszek, otwieracz do butelek, gniazdo do śrubokręta hex 
1/4 cala, gniazdo do bitów, płaski klucz uniwersalny do nakrętek 1/4 cala, karabinek, płaski klucz uniwersalny do nakrętek 3/16 cala, gwizdek, krzesiwo, ostrzałka diamentowa.

Spyderco Urban Lightweight C127BK

Urban Lightweight to lekki nóż przeznaczony jako lekkie EDC lub backup. Jego niewielka waga (57 g) pozwala swobodnie przenosić go w spodniach bez obciążania kieszeni i ich szczególnego uwydatniania. Głęboki klips umożliwia niemal całkowite schowanie noża w kieszeni, a druciany kształt może kojarzyć się z długopisem itp. Docenią go osoby, które z racji wykonywanej pracy potrzebują narzędzi pozwalających na ich dyskretne przenoszenie, a także osoby, dla których istotna jest niska waga ekwipunku, ale poszukujące w pełni funkcjonalnego i prostego noża. Długość całkowita – 15,4 cm, długość złożonego noża – 8,8 cm, grubość ostrza – 0,3 cm, długość ostrza – 6,6 cm, długość krawędzi tnącej – 5,9 cm. Ostrze wykonane ze stali N690Co, okładziny z tworzywa FRN. Blokada typu slip joint.

CRKT No Time Off

No Time Off (NTO) to nóż zaprojektowany przez brazylijskiego projektanta Flavio Ikoma. Jest odpowiedzią na potrzeby osób, które szukają noża typu heavy duty. Mały, ale byk – tak można określić go w skrócie. Długość całkowita wynosi 18,5 cm, długość ostrza – 7,6 cm, grubość ostrza – 0,4 cm. Waga – 170 g. Ostrze wykonane jest ze stali BD 1. Istotą tego noża jest możliwość otwarcia go jedną ręką za pomocą tzw. flippera, płynność i szybkość otwarcia zapewniają łożyska kulkowe. Zastosowana blokada to modyfikowany liner lock (Ikoma Locking System) – po otwarciu noża i zapadnięciu się listka blokady automatycznie włącza się pin blokujący listek linera. Zapobiega to przypadkowemu zwolnieniu blokady. Nóż dostępny jest w dwóch wersjach – z gładkim lub częściowo ząbkowanym ostrzem.

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera!