Kamuflaż zimowy skupia się przede wszystkim na wtopieniu maskowanego człowieka lub obiektu w tło otoczenia, do czego służą ubiory maskujące, w kolorach i coraz częściej również we plamiastych wzorach, charakterystycznych dla zimowego krajobrazu. W palecie barw zimy dominuje śnieżna biel. Dopełniają ją szarości, często w odcieniu niebieskim oraz inne kolory elementów środowiska niepokrytych śniegiem, a zimą występujące w tonacji chłodnej.
W siłach zbrojnych na świecie stosuje się różne typy zimowych ubiorów maskujących. Najbardziej rozpowszechnione są stroje noszone na umundurowaniu zasadniczym. Rzadziej spotyka się śnieżnobarwne wersje standardowych zestawów mundurowych noszonych przy niepogodzie. W użyciu znalazły się również stroje maskujące deformujące sylwetkę użytkownika w trzech wymiarach, o przestrzennej, a nie płaskiej powierzchni ubioru.
Stroje maskujące
Zimą w większości armii świata najczęściej są używane cienkie okrycia kamuflujące nakładane na wierzch umundurowania i wykonane w zimowych barwach maskujących. Kilkadziesiąt lat temu ich pierwowzorem były improwizowane narzutki sporządzane z prześcieradeł, wówczas sztuka kamuflażu żołnierskiego dopiero się rodziła. A jeszcze dzisiaj bywają stosowane podobne doraźne rozwiązania, jak białe ubiory malarskie. Jednak nic nie zastąpi pełnowartościowego stroju maskującego ściśle militarnego przeznaczenia. Takie ubiory mają zwykle postać obszernej kurtki z kapturem i spodni, uzupełnione są pokrowcami na hełm i plecak. W użyciu są również pałatki w formie poncho. Te stroje są prostej konstrukcji i tanie w produkcji. Szyte są często z bawełny lub z materiałów utkanych z mieszkanek włókien bawełnianych z włóknami syntetycznymi, które poprawiają trwałość ubioru. Poddane są impregnacji dla ochrony przed przemoczeniem. A mokry ubiór mógłby przyklejać się do odzieży pod spodem, która jest zwykle ciemniejszej barwy, w efekcie tego ta może prześwitywać niwecząc maskowanie. W ostatnich latach pojawiają się również wersje wykorzystujące tylko i wyłącznie tkaniny sztuczne, np. poliestrowe, poliamidowe. Istotne jest ponadto, żeby wszelkie maskujące stroje nie sztywniały na mrozie i nie szeleściły.
Zimowe stroje maskujące są obszerne, żeby mieścić pod sobą grubą odzież ocieplającą. Jednocześnie cienkie i lekkie, dające się spakować chociażby w dużą kieszeń kurtki lub spodni standardowego umundurowania. Kieszenie, jeśli są obecne, to zazwyczaj jako dodatek do rozpinanych otworów (kieszenie przelotowych), przez które użytkownik ma dostęp do kieszeni odzieży noszonej pod spodem. Dopasowanie do ciała zapewniają ściągacze za pomocą linek z zaciskami. Kurtki mogą być rozpinane na całej długości lub zakładane przez głowę (jak tzw. kurtki kangurki). Wszelkie zapięcia powinny być wygodne w obsłudze dłońmi w rękawicach, więc zapinane za pomocą dużych guzików lub zamków błyskawicznych z dużymi uchwytami.