Jedne z najciekawszych produktów, jakie można było zobaczyć w Paryżu, związane były z morskimi działaniami specjalnymi. Firma TR-Equipement, jeden z głównych dostawców wyposażenia dla francuskich jednostek specjalnych, zaprezentowała między innymi wyroby firm Suex i Aqua Lung. Suex to producent holowników podwodnych z serii Zeuxo. W skład tej serii wchodzi 11 modeli, spośród których trzy prezentowano w Paryżu. Aqua Lung to z kolei ceniony wśród jednostek specjalnych na całym świecie producent nurkowych aparatów oddechowych.
Wśród produktów tej firmy są używane, także w naszym kraju, modele FROGS, CODE czy AMPHORA. Ten ostatni aparat oddechowy stanowi połączenie aparatów oddechowych o obiegu otwartym i zamkniętym, i używany jest w Polsce przez płetwonurków z 1. Pułku Specjalnego Komandosów. Ciekawą nowinką zza oceanu, również prezentowaną na stoisku TR-Equipement, był indywidualny system napędowy dla płetwonurków Jetboots. „Odrzutowe Buty” to dwa pędniki mocowane do nóg płetwonurka, bateria i skrzynka kontrolna, całość o wadze około 9 kg (z baterią 30 V, 16,7 Ah). Urządzenie to pozwala płetwonurkowi na poruszanie się z prędkościami od 0 do 4 węzłów, bez konieczności angażowania rąk. Kolejną nowinką, mogącą zainteresować morskich komandosów (ale nie tylko), było urządzenie T1-16 Tactical Assault Ascender firmy ActSafe Tactical. Jest to wyciągarka, która po zamocowaniu na linie pozwala podciągnąć maksymalnie do 200 kg na wysokość kilkuset metrów (zasięg zależy od masy,szybkości, temperatury otoczenia itd.). Urządzenie to umożliwia np. dostanie się na pokład statku po linie wystrzelonej z pneumatycznego wyrzutnika haków i zamocowanie drabinki w znacznie szybszy i łatwiejszy sposób niż tradycyjne techniki oparte na sile mięśni. Urządzenie jest wodoodporne do 10 metrów, ma zerową pływalność i poza sterowaniemręcznym zaopatrzone jest w pilota, dzięki któremu można je opuścić na dół po kolejną osobę (w czasie ruchu w dół wyciągarka ładuje swoją baterię). Urządzenie to poza morskimi jednostkami specjalnymi na pewno zainteresuje też służby ratunkowe.
Specjalizowane urządzenia abordażowe prezentowała również firma Rescue Solutions International. Na szczególną uwagę zasługują dwa produkty: VerTmax i ALM. VerTmax to pneumatyczna, teleskopowa tyczka abordażowa zaopatrzona we własną nylonową drabinkę. Tyczka rozsuwana jest za pomocą sprężonego powietrza, po rozsunięciu zachowuje pływalność i ma niską sygnaturę magnetyczną. Jest przeznaczona do morskich operacji ale oczywiście może być używana również w środowisku miejskim. ALM (Assault Launcher Max) to pneumatyczna wyrzutnia haków, za pomocą której można wystrzelić hak z zamocowaną do niego liną lub nylonową drabinką na wysokość do 60 m (wysokość i odległość strzału zależą oczywiście od rodzaju liny, zastosowanego ciśnienia itp.). W Paryżu nie zabrakło również firmy Rotinor, która prezentowała dwa modele holowników podwodnych: mniejszy Divejet 414 i większy (zaopatrzony w systemy nawigacyjne i sonarowe) Black Shadow 730.
Pompowany zbiornik
wypornościowy włożony do wewnętrznej kieszeni kamizelki piersiowej
(chestrig) model 1961G legendarnej firmy London Bridge Trading z
Virginia Beach w USA. Niezwykle ciekawe rozwiązanie z zastosowaniem
zbiornika na powietrze powstało na wyraźne żądanie operatorów z
amerykańskich jednostek specjalnych działających w górach Afganistanu,
gdzie sporadycznie napotykano na bardzo wartkie strumienie, które trzeba
było przekroczyć z pełnym wyposażeniem, co groziło przypadkowym
utonięciem lub, w najlepszym wypadku, porwaniem przez szybki nurt.
Niewielki pęcherz, gdy jest nieużywany, przenoszony jest zrolowany a
napełnia się go powietrzem przez rurkę, zaraz przed wejściem do wody –
nie zapewnia on wyporności, a jedynie zerową pływalność, wypierając
jedynie masę oporządzenia, więc nie może być użytkowany jako kamizelka
ratująca życie. Oczywiście pęcherz nie stanowi integralnej części
kamizelki i może z niej zostać wyjęty w dowolnym momencie.
W 100%
wodoszczelny plecak dla płetwonurków bojowych, kolejny produkt
amerykańskiego LBT. W odróżnieniu od standardowych modeli, często
spotykanych także u innych producentów tego wyposażenia, wykonanych w
całości z jednobarwnego poliuretanu, LBT zlaminował zewnętrzny materiał z
Cordurą w kamufl ażu – na zdjęciu widoczny jest pustynny kamuflaż
cyfrowy AOR-1 przyjęty w 2008 r., wraz z jego leśną odmianą AOR-2, przez
jednostki podległe amerykańskiemu dowództwu sił specjalnych US SOCOM
jako nowy obowiązujący wzór maskujący wyposażenia i umundurowania.
Rozwiązanie takie zwiększa użyteczność tego rodzaju ekwipunku po wyjściu
płetwonurków na ląd – nie muszą ze sobą zabierać dodatkowych plecaków
typowych do działań lądowych, gdzie powszechny w wodoszczelnych torbach
kolor czarny, mógłby zdemaskować ich użytkowników. Główna komora
ładunkowa plecaka zamykana jest szczelnym zamkiem błyskawicznym
zapobiegającym przedostawaniu się wilgoci do wnętrza.
Ciekawostka
ze stajni LBT oraz współpracującej z nią firmy True North Tactical,
czyli lekkie kapelusze typu „ghillie”. Kapelusze zaprojektowano z myślą o
lekkim, zajmującym niewiele miejsca (po zwinięciu mieści się w dłoni), a
jednocześnie stanowiącym element maskujący, nakryciu głowy dla
jednostek specjalnych. Zostały uszyte z lekkiego i cienkiego nylonu
ripstop, pociętego w poszarpany wzór ułatwiający zarówno kamuflaż, jak i
przepływ powietrza, natomiast jego wnętrze wykonano z cienkiej siatki.
Kapelusze produkowane są w jednym rozmiarze, ale mają spory zapas
regulacji, więc będą pasować na większość głów.