Historia tego charakterystycznego i niezwykle skutecznego w warunkach tropikalnej dżungli kamuflażu, składającego się z poziomych czarnych i zielonych nieregularnych pasów na oliwkowym lub zielonym tle, nie jest do końca jasna – wprowadzono go szerzej w umundurowaniu armii Republiki Wietnamu (Wietnamu Południowego), a czerpano w dużej mierze z francuskiego wzoru Lizard (TAP 47, znanego też jako Leopard) opracowanego nieco wcześniej. „Tygrysie paski” praktycznie stały się symbolem amerykańskich sił specjalnych biorących udział w wojnie w Indochinach i choć nigdy oficjalnie nie zostały wprowadzone do wyposażenia, to były niesamowicie popularne i chętnie używane przez wielu żołnierzy, nawet spoza sił specjalnych. Odmian Tiger Stripes (lub Tigerstripes, obie nazwy są poprawne) powstało niezliczenie wiele, wliczając to zmiany wzoru i kolorystykę.
Przeczytaj także: Zestawienie kurtek
Obecnie na rynku jest dostępna cała gama różnych „tygrysów”, mniej lub bardziej zbliżonych do pierwowzorów z południowo-wschodniej Azji. Jedne z ciekawszych i najlepiej sprawdzających się w terenie zostały opracowane przez firmę Tiger Stripe Products, która na fali zwiększonego amerykańskiego zaangażowania militarnego w rejonie Bliskiego Wschodu, opracowała również pustynną odmianę klasycznego wzoru, nazywającą ją po prostu Desert Tiger Stripe. Układ plam oraz dobrana kolorystyka jednoznacznie wskazują, że wzór ten dobrze sprawdzi się w terenie pustynnym lub półpustynnym, a w szczególności na pustyniach skalistych oraz obszarach porośniętych wyschniętą trawą. Gdy prześledzi się publikowane w sieci zdjęcia przedstawiające operatorów jednostek specjalnych oraz PMC w Afganistanie, można zauważyć sporą popularność „pustynnego tygrysa” pośród wielu z nich – oprócz Amerykanów, w szczególności SEALs (tych widywano także w klasycznym „zielonym” wariancie), DTS używany był także przez Brytyjczyków z 22. Pułku SAS, Kanadyjczyków z JTF2 oraz przez pojedynczych żołnierzy JW GROM na misjach.
Przeczytaj także: Arc’teryx LEAF Alpha
Kamuflaż składa się z czterech kolorów – oliwkowozielonego tła, jasno- i ciemnobrązowych pasów oraz ich „obwódek” w kolorze piaskowym. Układające się poziomo pasy mają charakterystycznie „poszarpane” brzegi, rozbijające kształt plam. Istnieją dwie odmiany wzoru – starsza, o nieco jaśniejszej kolorystyce, oraz nowsza, z mocniejszymi kolorami i wplecionymi we wzór logo Tiger Stripe Products. DTS sprawdzi się również w pewnych obszarach naszego kraju, szczególnie wczesną wiosną lub jesienią.
Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera! |
TSP dostarcza materiały z nadrukowanymi wzorami, m.in. dla firmy Tru Spec, która jest producentem widocznego na fotografiach munduru. Został on uszyty w klasycznym kroju BDU – bluza ma cztery kieszenie, a spodnie sześć. W skład kompletu wchodzi również kapelusz boonie hat. Materiał to 100-procentowa bawełna o splocie ripstop, bardzo przewiewna i idealnie nadająca się do pustynnych warunków, choć niezbyt odporna na przedarcie. Materiał został wykonany w technologii redukującej „świecenie” w noktowizji, więc wzór kamuflażu jest widziany podczas obserwacji przez gogle noktowizyjne i nie zlewa się w jednolitą jasną plamę. Jako że dostępna jest również Cordura w tym samym wzorze, można także kupić oporządzenie czy plecaki (te ostatnie produkowała choćby firma Kifaru), jednak są one szyte głównie na specjalne zamówienie, a ich dostępność jest przez to ograniczona – z kamuflażem tym dobrze współpracuje oporządzenie w kolorze Coyote Brown.
Przeczytaj także: Zestawienie butów
W 2012 roku Tiger Stripe Products postanowiła wejść do grona firm oferujących kamuflaże „przejściowe”, o szerokim spektrum zastosowań, dołączając do Crye Precision z wzorem Multicam czy opisywanego w SPECIAL OPS 6/2012 włoskiego Multiland z Defcon5. Zdecydowano się na znaczne zmodyfikowanie klasycznego wzoru i połączenie go z charakterystycznymi przejściami pomiędzy poszczególnymi barwami, których liczbę zwiększono, aby uzyskać kamuflaż pozwalający na skuteczne maskowanie nie tylko w terenie pustynnym, ale także stepowym oraz takim, gdzie występuje również żywa, zielona roślinność.
All Terrain Tiger Stripe (ATT), ponieważ tak zdecydowano się nazwać nowy wzór, jest dość skomplikowany – składa się z sześciu barw, układających się w charakterystyczne dla „tygrysów” poziome pasy, ale o poszarpanych, nieregularnych krawędziach, z przejściami tonalnymi pomiędzy poszczególnymi kolorami. Bezpośrednie porównanie kolorystyki Multicamu i ATT pozwala zaobserwować, że ten drugi jest nieco ciemniejszy, ale oba kamuflaże dość dobrze ze sobą współpracują, więc nie będzie problemem łączenie różnych elementów wyposażenia – ze względu na brak oporządzenia w ATT, wystarczy używać sprzętu w kamuflażu Multicam, MTP lub zbliżonych. Z kolorów jednolitych najlepiej sprawdzi się Coyote Brown.
Przeczytaj także: Kamuflaż na zimę
Prezentowany na fotografiach mundur został wykonany w nieznacznie zmodyfikowanym kroju ACU, z materiału o składzie 50% nylon, 50% bawełna, o splocie ripstop, który jest jednym z najbardziej optymalnych rozwiązań w tkaninach mundurowych – szybko schnie, jest lekki, a jednocześnie stosunkowo odporny na uszkodzenia. Oczywiście materiał spełnia normy reemisji promieniowania podczerwonego. Obecnie dostępne są spodnie, bluza, combat shirt i nakrycia głowy w kamuflażu All Terrain Tiger Stripe.
Fotografie w artykule były wykonywane na różnych dystansach, od 5 do około 20 metrów – nie był to naukowo przeprowadzony test, lecz jedynie sprawdzenie efektywności kamuflażu w warunkach terenowych, którym ATT jest dedykowany – tereny suche, ewentualne porośnięte szczątkową roślinnością. W miejscach bardziej zielonych nowe wcielenie „tygrysich pasków” nie będzie sobie radzić tak dobrze jak typowy kamuflaż leśny, ale dzięki swojej uniwersalności, nadal całkiem nieźle komponuje się z otoczeniem.