MU-3M/MT
miniaturowy monokular noktowizyjny
Michał Sitarski
O konieczności używania przyrządów umożliwiających widzenie w nocy (lub w niesprzyjających warunkach, np. zadymienia) we współczesnych działaniach zbrojnych nie trzeba chyba nikogo przekonywać.
Zobacz także
trzypiora.pl Czym powinna cechować się kamizelka taktyczna dla ratownika medycznego?
Jeśli zastanawiasz się nad optymalnym rozwiązaniem w kontekście swojego wyposażenia jako ratownika medycznego podczas akcji, z pewnością na myśl przychodzi Ci kamizelka taktyczna. Czego powinieneś od niej...
Jeśli zastanawiasz się nad optymalnym rozwiązaniem w kontekście swojego wyposażenia jako ratownika medycznego podczas akcji, z pewnością na myśl przychodzi Ci kamizelka taktyczna. Czego powinieneś od niej wymagać? Co najbardziej się przyda? Co jest koniecznością? Jaka kamizelka taktyczna spełni wszystkie stawiane jej wymagania?
Militaria.pl Linie oporządzenia - jak efektywnie zarządzać ekwipunkiem?
Rozsądne rozłożenie ekwipunku może nie być łatwą sprawą, szczególnie kiedy bagażu jest sporo. Jednym z najlepszych sposobów na rozplanowanie umiejscowienia przedmiotów jest stosowanie się do zasad linii...
Rozsądne rozłożenie ekwipunku może nie być łatwą sprawą, szczególnie kiedy bagażu jest sporo. Jednym z najlepszych sposobów na rozplanowanie umiejscowienia przedmiotów jest stosowanie się do zasad linii oporządzenia.
Ha3o Okulary taktyczne najnowszej generacji Revision Military w technologii I-VIS
Współcześnie wszechstronnie używane okulary taktyczne mają za zadanie chronić oczy operatora, jak również pozwolić na dokładną i precyzyjną obserwację otoczenia. Od ich jakości oraz możliwości dostosowania...
Współcześnie wszechstronnie używane okulary taktyczne mają za zadanie chronić oczy operatora, jak również pozwolić na dokładną i precyzyjną obserwację otoczenia. Od ich jakości oraz możliwości dostosowania do warunków zależy jakość obserwacji przekładająca się na bezpieczeństwo indywidualne oraz powodzenie całego wykonanego zadania. I choć wydawać by się mogło, że obecne rozwiązania w zakresie optyki taktycznej oferują bardzo wiele, to okazuje się, że w tej materii można pójść jeszcze o krok dalej,...
Aby zrozumieć, jak dużą wagę przywiązuje się obecnie do wyposażenia żołnierzy w taki sprzęt, wystarczy spojrzeć na hełmy używane w nowoczesnych armiach – praktycznie każdy jest wyposażony w montaż do ramienia noktowizora. Stosowane są montaże mocowane taśmami (starsze wersje, mniej stabilne, są coraz rzadsze) oraz przykręcane bezpośrednio do czerepu hełmu. Co więcej – część modeli hełmów dostarczanych jest od razu z montażami mocowanymi fabrycznie, a niektóre kaski używane w siłach specjalnych mają montaże stanowiące integralną część czerepu. To wszystko pokazuje, że obecnie nowoczesne armie traktują noktowizję jako coś oczywistego, co otrzymuje na wyposażenie, podobnie jak broń osobistą, każdy żołnierz.
Podobna sytuacja zaczyna mieć miejsce również w Siłach Zbrojnych RP – o ile w jednostkach podległych DWS noktowizory już od lat nie są niczym wyjątkowym, o tyle w większości jednostek Wojsk Lądowych do niedawna stanowiły one rzadkość. Sytuację odmieniła misja w Afganistanie, gdzie wyposażenie żołnierzy w sprzęt noktowizyjny jest podstawą do prowadzenia skutecznych działań przeciw rebeliantom, niedysponującym noktowizorami bądź dysponującym ich ograniczoną liczbą, głównie zdobycznymi. O ile jednak jednostki specjalne bazują przede wszystkim na produktach sprowadzanych z zagranicy, o tyle pozostali użytkownicy takiego sprzętu w SZ RP (a także inne formacje uzbrojone niepodlegające Ministerstwu Obrony Narodowej) wykorzystują sprzęt krajowy, produkowany przez Przemysłowe Centrum Optyki (PCO – obecnie Bumar Żołnierz S.A.). W większości są to monokulary noktowizyjne MU-3 i MU-3 M. Przyjrzyjmy się bliżej temu ostatniemu.
W MU-3 M, czyli Monokular Uniwersalny – 3 Modernizowany, stanowi rozwojową wersję poprzedniego „hitu” Bumar Żołnierz S.A. (wówczas jeszcze PCO) – MU-3. W stosunku do niego różni się przede wszystkim mniejszą masą i wymiarami. Od swojego poprzednika jest krótszy o 15 mm i lżejszy aż o 110 g, co – biorąc pod uwagę masę MU-3, wynoszącą około 360 g – jest bardzo wyraźnym, bo aż 30-procentowym jej obniżeniem. Mogłoby się wydawać, że „urwanie” 110 g to niewiele, ale w przypadku urządzenia noszonego na głowie ma to bardzo duże znaczenie dla użytkownika, gdyż w odczuwalny sposób wpływa na zmęczenie mięśni karku. Poza tym należy pamiętać, że obecnie, przy bardzo dużym obciążeniu żołnierza wszelkiego rodzaju sprzętem (broń, amunicja, środki ochrony balistycznej, środki łączności, żywność, woda, itd.) walczy się o każdy gram masy wyposażenia, bo suma oszczędności „masowych”, uwzględniając wszystkie jego elementy, potrafi zaskoczyć. Oprócz gabarytów i masy zmieniona została także obudowa urządzenia (obecnie jest bardziej zwarta) oraz sposób jego włączania i sterowania poszczególnymi funkcjami (dawniej było to czteropołożeniowe pokrętło, obecnie dwa przyciski o dwóch funkcjach każdy).
W MU-3 M zastosowany został wzmacniacz obrazu XR-5 z systemem autogatingu (autobramkowania). Zabezpiecza on urządzenie przed uszkodzeniem wzmacniacza w przypadku skierowania go na intensywne źródło światła. Ma to szczególne znaczenie w przypadku używania na przykład granatów hukowo-błyskowych czy też operowania w miejscach, w których można spodziewać się zróżnicowanego oświetlenia – od jego braku, przez światło dzienne, po silne światło sztuczne, czym charakteryzują się niektóre działania prowadzone np. w terenie zurbanizowanym. Dzięki temu MU-3 M można bez obawy włączać nawet w słoneczny dzień, choć wówczas należy pamiętać o zastosowaniu przysłony lub filtra zabezpieczającego wzmacniacz obrazu przed zdegradowaniem (oba elementy znajdują się w zestawie z monokularem).
Praca MU-3 M oparta jest na zasadzie optoelektronicznego wzmocnienia światła szczątkowego odbitego od obserwowanego obiektu przy naturalnym poziomie oświetlenia – obraz jest wzmacniany przez pasywny wzmacniacz, zatem urządzenie, jako pracujące bez zewnętrznego źródła światła, zaliczane jest do kategorii pasywnych i znacznie utrudnia wykrycie posługującego się nim żołnierza. Z jego pomocą możliwe jest prowadzenie obserwacji obiektów w zakresie od 0,25 m do ∞.
W przypadku całkowitego braku oświetlenia (np. wnętrza zaciemnionych budynków, piwnice, podziemia, itp.) można wykorzystać wbudowany w MU-3 M oświetlacz podczerwony. Umożliwia on pracę w dwóch trybach – niskiego (low) i wysokiego (high) poziomu oświetlenia. Przełączenia pomiędzy nimi dokonuje się przyciskiem z oznaczeniem IR – krótkie naciśnięcie włącza tryb Low, długie (3 s) – tryb High. Oświetlacz ma zasięg do 12 m, zaś o jego uruchomieniu powiadamia świecąca na zielono dioda w polu widzenia monokularu. Druga, czerwona, dioda informuje o spadku napięcia zasilającego poniżej 1,05 V. Przy używaniu oświetlacza należy pamiętać, że stanowi on źródło światła widocznego w podczerwonych przyrządach obserwacyjnych, zatem może demaskować pozycję użytkownika.
Zasilanie MU-3 M stanowi jedna bateria AA (1,2, 1,5 lub 3,6 V) lub CR123A, której gniazdo znajduje się w obudowie monokularu i jest jednocześnie podstawą przycisków sterujących oraz obudową oświetlacza IR. Same przyciski powinny być nieco „wyraźniejsze” – operowanie nimi gołą dłonią nie stanowi problemu, ale ciężko je wyczuć poprzez rękawiczkę taktyczną, o zimowej nie wspominając.
Monokular przeznaczony jest przede wszystkim do używania jako nagłowne urządzenie obserwacyjne, choć opcjonalnie można go wykorzystać jako doręczny przyrząd do obserwacji lub przystawkę noktowizyjną do przyrządów celowniczych broni strzeleckiej. Do mocowania na hełmie lub uprzęży nagłownej przeznaczone jest ramię zgodne z najpopularniejszymi gniazdami do ich mocowania, zaś sam MU-3 M jest „kompatybilny w dół” i pozwala na stosowanie do niego osprzętu przeznaczonego do MU-3. Mocowanie noktowizora umożliwia stosowanie go zarówno na prawym, jak i lewym oku, przy czym zmiany strony dokonuje się bez żadnych narzędzi oraz bez konieczności zdejmowania urządzenia z ramienia mocującego. Samo ramię z montażem umożliwia dopasowanie położenia MU-3 M do praktycznie każdego użytkownika. Dzięki niemu możliwe jest przesuwanie monokularu w prawo lub w lewo (za pomocą pokrętła), co pozwala na dostosowanie go do rozstawu źrenic oraz regulowanie jego odległości od oka. Żuraw umożliwia regulację pochylenia przód–tył urządzenia oraz jego podnoszenie i opuszczanie za pomocą śruby. W zestawie znajduje się także mostek, który pozwala na zamocowanie dwóch MU-3 M naraz, czyli stworzenie gogli noktowizyjnych.
MU-3 M można wykorzystać również jako przystawkę noktowizyjną do optoelektronicznych i optycznych przyrządów celowniczych – za pomocą specjalnego, znajdującego się w wyposażeniu monokularu, montażu można go zainstalować na broni wyposażonej w szynę standardu MIL-SPEC-1913. Należy przy tym pamiętać o konieczności zachowania współosiowości obu urządzeń, co może wymagać zastosowania odpowiedniej podstawy celownika.
W ukompletowaniu MU-3 M znajdują się także dwie przystawki powiększające, zapewniające powiększenie x3 i x5. Mocowane są one na zaczepie bagnetowym, więc w bardzo prosty i szybki sposób. Ich rozmiary i masa powodują, że można wykorzystywać je jedynie w przypadku używania MU-3 M jako urządzenia doręcznego.
Za pomocą specjalnej przejściówki do MU-3 M można podłączyć także przystawkę termowizyjną ClipIR (Clip on thermal ImageR) produkcji DEP Imaging i Thermoteknix System Ltd., która projektuje obraz generowany przez nią na obiektyw monokularu, co daje użytkownikowi obraz „fusion”, stanowiący połączenie obrazu noktowizyjnego z termalnym. ClipIR ma masę 150 g, wymiary 115×40×75 mm i zasilany jest jedną litową baterią AA. Jego sercem jest niechłodzony amorficzny detektor mikrobolometryczny MicroCam z matrycą 384×288. Pole jego widzenia wynosi 40°, a zasięg wykrycia - 150 m. Użytkownik ma możliwość korzystania z dwóch rodzajów obrazu termalnego nakładanego na noktowizyjny: pokazującego krawędzie oraz z wypełnieniem. Oprócz tego możliwa jest regulacja poziomu nasycenia. Nałożenie obrazu termalnego na noktowizyjny w wydatny sposób podnosi możliwości urządzenia, łącząc zalety obrazu noktowizyjnego (widzenie przestrzenne, dobre odwzorowanie szczegółów, prostota i stosunkowo niewielka cena urządzeń) i termalnego (działanie niezależnie od poziomu oświetlenia, brak konieczności podświetlenia IR oraz możliwość wykrywania obiektów za osłonami). Zestaw MU3 MT (noktowizor z przystawką) ma masę niewiele większą od MU-3, ale ich możliwości są nieporównywalne.
Najnowszą odmianą MU-3 M jest noktowizor z czarnobiałym obrazem. W porównaniu z dotychczas stosowanym obrazem zielonym jest on znacznie wyraźniejszy i pozwala na łatwiejsze i szybsze rozróżnianie szczegółów. Niestety, wysoki kontrast obrazu u niektórych użytkowników może powodować szybsze, niż w przypadku obrazu zielonego, zmęczenie wzroku, przez co przeznaczony jest on raczej do krótkich operacji, w których istnieje potrzeba dokładnego rozróżniania szczegółów, a nie do wielogodzinnych patroli.
MU-3M znajdują się w wyposażeniu formacji uzbrojonych, są również testowane przez niektóre pododdziały Policji oraz Wojska Polskiego. Obiektywnie przyznać trzeba, że urządzenia te w niczym nie ustępują swoim zagranicznym odpowiednikom, przy niższej cenie i serwisie dostępnym „od ręki”. Co prawda jeszcze wiele brakuje, by MU-3 M stał się wyposażeniem kazdego żołnierza, ale być może w niedalekiej przyszłości tak się stanie.