Cichociemni i GROM
W styczniu 1995 r. na wspólne ćwiczenia jednostki wojskowej GROM i 22. Pułku Special Air Service zostaje zaproszony cichociemny Bronisław Czepczak-Górecki, ps. „Zwijak”. Podczas ćwiczeń ówczesny dowódca GROM-u, pułkownik Sławomir Petelicki, wystąpił z inicjatywą nadania jednostce imienia cichociemnych. Zespół Historyczny Cichociemnych pozytywnie przychylił się do tej inicjatywy. „Nie widzieliśmy innej formacji, która odpowiadałaby naszym marzeniom, dążeniom do przekazania imienia i tradycji cichociemnych” - tak skomentował decyzję cichociemny.
Zobacz także: W hołdzie „Cichociemnym”
4 sierpnia 1995 r. na mocy 119. decyzji Ministra Obrony Narodowej, dla zachowania pamięci czynów bojowych cichociemnych, JW GROM otrzymała zaszczytne imię Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej i została zobowiązana do kontynuowania ich chlubnych tradycji. 1 października 1996 r. w Pałacu Prezydenckim miała miejsce ceremonia wręczenia sztandaru Jednostce. Szczególnymi i bardzo ważnymi uczestnikami byli cichociemni. Na sztandarze umieszczona jest data pierwszego zrzutu cichociemnych do okupowanej Polski – 15 lutego 1941 r. Inspiracją do zaprojektowania odznaki naramiennej GROM-u był opracowany już po wojnie, 5 lutego 1954 roku w Londynie, Znak Spadochroniarzy Armii Krajowej, z wieńcem laurowym i srebrną kotwicą „Polski Walczącej” - wzorowany na Znaku Spadochronowym z lat 1941-1944.
Zobacz także: Weller 7 - rekonstrukcja zrzutu cichociemnych
Przez długi czas zjazdy odbywały się w rocznicę pierwszego zrzutu cichociemnych, który miał miejsce 15/16 lutego 1941 r. W latach 90. uroczystości, z troski o zdrowie weteranów, przeniesiono na maj, ustalono, że będą odbywać się w każdą trzecią niedzielę maja. Bardzo ważną rolę w organizacji każdego zjazdu odgrywa GROM, którego żołnierze w niezwykle aktywny sposób angażują się nie tylko w organizację każdego ze zjazdów, ale także wielu innych uroczystości związanych z cichociemnymi.
Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera! |
Obecny zjazd
Każdy ze zjazdów, mimo stałych części programu jest inny, wyjątkowy. Jednocześnie także z każdym rokiem liczba cichociemnych uczestniczących w zjazdach maleje, w tym roku na Powązkach obecny był tylko major Alojzy Józekowski. Gen. Stefan „Starba” Bałuk dołączył do nas w Muzeum Niepodległości. Pamiętam swój pierwszy zjazd, w którym uczestniczyłem, było wtedy kilkunastu cichociemnych, a część z żyjących jeszcze, wtedy nie mogła przybyć na Powązki. Tegoroczny zjazd także był wyjątkowy, dzięki zaangażowaniu JW GROM i Krzysztofa Tochmana, historyka, autora książek poświęconych cichociemnym, udało się dotrzeć do wielu rodzin cichociemnych, których przedstawiciele uczestniczyli w zjeździe po raz pierwszy. Punktualnie o 10:30 spod bramy cmentarza na Powązkach cichociemny major Alojzy Józekowski, kilkudziesięciu żołnierzy GROM-u, rodziny i przyjaciele cichociemnych wyruszyli w kierunku pomnika 1. Samodzielnej Brygady Spadochronowej i cichociemnych, złożyć wieńce i zapalić znicze, które w tym roku złożyli żołnierze GROM-u, przedstawiciele Dowództwa Wojsk Specjalnych, 25. Brygady Kawalerii Powietrznej oraz rodzin i przyjaciół cichociemnych.