Pomiędzy główną komorą a wykładziną „plecową” znajduje się kieszeń na system hydracyjny. W przeciwieństwie do większości plecaków przeznaczonych do przenoszenia pęcherzy z wodą, kieszeń Planu B nie posiada wykładziny z pianki, która izolowałaby przenoszony płyn od temperatury zewnętrznej. Pamiętać jednak należy, że to torba „ucieczkowa”, zatem nie można od niej wymagać wszelkich udogodnień, które znamy z plecaków czy toreb do noszenia „na co dzień”. Wężyk systemu hydracyjnego wyprowadzany jest przez otwór do wnętrza komory głównej, a stamtąd na zewnątrz przez otwór wycięty w górnej ściance torby, zakrywanej klapką z rzepem (od strony naszych pleców klapka nie ma rzepa, co ułatwia wyprowadzenie wężyka).
Przegroda pomiędzy kieszenią główną i kieszenią na bukłak posiada zaszewki, które powodują zwiększenie jej objętości, przez co pomimo że przewidziana jest ona na bukłak o pojemności 2 litrów bez problemu mieści się w niej pęcherz 3-litrowy (np. Omega 3). Kieszeń na system hydracyjny zamykana jest dwubiegowym żyłkowym zamkiem błyskawicznym, wszytym z lewej strony, od dolnej krawędzi aż do szczytu prawego boku. W kieszeni na system hydracyjny, podobnie jak w komorze głównej, nie ma żadnych otworków drenażowych.
System nośny go-baga bazuje na pojedynczej szelce, która jest na stałe przyszyta do jego górnej części. Dociągnięcie plecaka do szelki regulowane jest pojedynczą taśmą, która współpracuje z drabinką przyszytą pośrodku górnej ścianki plecaka. Na szelce naszytych jest 6 taśm, z czego pierwsza od góry stanowi szlufkę dla taśmy dociągającej, kolejna ma utrzymywać wężyk od systemu hydracyjnego, zaś następne cztery tworzą podwójne sekcje taśm PALS, przy czym druga od góry umożliwia również stabilne mocowanie ekwipunku w systemie ALICE. Kolejna jest przedłużona na boki i doszyto do niej D-ringi.
Poniżej taśm PALS wszyta jest żeńska część 50-milimetrowej klamry Fastex z blokadą (uniemożliwia przypadkowe wypięcie klamry), do której dołącza się część męską z taśmą regulacyjną. Taśmę tę mocuje się do dolnego rogu plecaka (według uznania – prawego lub lewego, w zależności od tego, na którym ramieniu chcemy nosić go-baga), gdzie znajdują się drabinki do jej przeplecenia. Taśma posiada dwie plastikowe przelotki, które służą do zamocowania jej wolnego końca. Na krańcu taśmy regulacyjnej znajduje się duży D-ring. Szelka podszyta jest od spodu siatką dystansową, zaś pomiędzy nią i Cordurą znajduje się gruba warstwa pianki, która poprawia komfort noszenia.
Plecak dodatkowo stabilizowany jest wąską, pojedynczą szelką, którą mocujemy do „wolnej” drabinki w rogu plecaka (do przeciwległej wczepia się taśmę szelki), a następnie dołączamy karabińczykiem (który mocowany jest do szelki regulacyjnej klamrą Fastex) do małego D-ringa wszytego w przedłużenie taśmy PALS na szelce. Oprócz tego plecak możemy przenosić za pomocą dwóch uchwytów z taśmy – jednego na dole, drugiego na górze. Od strony pleców plecak wyłożony jest formowanym termicznie tworzywem, które w dotyku przypomina piankę. Posiada ono odpowiednie przetłoczenia, które poprawiają wentylację pleców i ograniczają pocenie.
Plan B możemy kompresować za pomocą 5 taśm. Cztery z nich mają szerokość 1 cala i są umieszczone parami po bokach plecaka, zaś piąta ma szerokość 2 cali i jest umieszczona od spodu. Daje to możliwość takiego ściśnięcia ładunku, że nie będzie on przemieszczał się podczas biegu, co w przypadku plecaka na jednej szelce ma niebagatelne znaczenie.
Oczywiście możemy używać go-baga Plan B nie tylko jako torby ucieczkowej, którą będziemy wozić ze sobą w Afganistanie na pokładzie Rosomaka czy MaxxPro. Całkiem dobrze sprawuje się także w użytkowaniu codziennym, zwłaszcza kiedy potrzebujemy szybkiego dostępu do przenoszonych przedmiotów. Tutaj objawia się zaleta plecaka na jednej szelce – żeby dostać się do jego zawartości nie musimy zdejmować go z pleców, wystarczy tylko przesunąć go do przodu.
Rzecz jasna – pod względem pojemności Plan B nie ma się co równać z plecakami „klasycznymi”, wejdą do niego przedmioty znacznie mniejsze, co wynika z jego konstrukcji. Jednak dobrze sprawdzi się przy transporcie wyposażenia na strzelnicę czy do transportu aparatu i akcesoriów fotografi cznych, choć dedykowany, fotografi czny go-bag również znajduje się w ofercie Hazard4. Przenoszenie plecaka na jednej szelce będzie wymagać przyzwyczajenia, zwłaszcza gdy dotąd nosiliśmy tylko plecaki „klasyczne”. Jednak nawet wtedy komfort jego użytkowania będzie mimo wszystko niższy, niż plecaków z dwiema szelkami. Co nie oznacza, że będzie to niewygodne. Po prostu go-baga nosi się inaczej.