W listopadzie 2010 roku na szczycie NATO w Lizbonie zdecydowano, że misja Sojuszu w Afganistanie potrwa do końca 2014 roku. W środę 1 lutego b.r. sekretarz obrony USA Leon Panetta oświadczył, że Stany Zjednoczone i ich sojusznicy chcą zakończyć operacje bojowe w Afganistanie przed końcem 2013 roku, a w roku następnym ograniczyć swoją rolę do doradztwa i szkolenia.
Według informacji podanych dzisiaj przez dziennik ”Komiersant” tranzyt ładunku wojsk Paktu Północnoatlantyckiego odbędzie się przez terytorium Rosji. Te informacje dziennik opublikował powołując się na źródła w rosyjskim MSZ.
Pierwszy etap transportu sprzętu odbywać ma się drogą lotniczą z Afganistanu do Uljanowska nad Wołgą. Następny etap transportu będzie odbywał się koleją do Rygi lub Tallina, potem drogą morską dotrze do Europy Zachodniej.
Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera! |
Według informacji przekazanych gazecie „Komiersant” w najbliższych dniach premier Władimir Putin podpisze stosowne rozporządzenie w imieniu rządu Rosji, dotyczące transportu. O wyborze Uljanowska zdecydowało jego dogodne położenie, gdyż obok lotniska przebiegają tory kolejowe. Wybudowana zostanie tam baza logistyczna z terminalem celnym.
Jak zauważa gazeta, transport sprzętu wojsk NATO przez terytorium Rosji, będzie korzystne dla obydwu stron. Zarobią firmy rosyjskie a Sojusz Północnoatlantycki poniesie mniejsze koszty związane z transportem. Obecnie też część transportu do Afganistanu odbywa się przez Rosję.
Należy tu podkreślić, że Afganistan jest jednym z niewielu regionów, gdzie interesy Rosji, USA i NATO pod wieloma względami są zbieżne.