To pierwsza tego typu sytuacja w Siłach Specjalnych Stanów Zjednoczonych, odkąd prezydent Barak Obama umożliwił kobietom ubieganie się o każde stanowisko w wojsku. Jej osiągnięcie może stać się przepustką dla innych kobiet, które od wielu lat starają się dołączyć do grup operacyjnych w jednostkach specjalnych. Delta Force i inne amerykańskie jednostki sił specjalnych rekrutują kobiety do różnych ról od dziesięcioleci. Dotychczas jednak żadna z nich nie znalazła się w składzie grupy bojowej.
W latach 70. specjalistka Katie McBrayer, analityk wywiadu, pełniła funkcję operacyjną w Blue Light, w istniejącym przed Delta Force elemencie sił specjalnych przeciwdziałania terroryzmowi. Jednak nie ukończyła kursu Q.
Czytaj też: Pierwsza absolwentka SFAS >>>
Dekadę później kapitan Kathleen Wilder stała się pierwszą kobietą, która kwalifikowała się do sił specjalnych armii amerykańskiej. Brała udział w Kursie Oficerów Specjalnych w Forcie Bragg, ale przed jego ukończeniem nie zaliczono jej egzaminu polowego i nie przyznano kwalifikacji. Złożyła skargę na dyskryminację ze względu na płeć. Badający sprawę generał brygady F. Cecil Adams przyznał jej rację. Generał Donn Albert Starry, ówczesny dowódca US Training Army and Doctrine Command (TRADOC), w przesłanym liście ostatecznie przyznał kapitan Kathleen Wilder kartę sił specjalnych. Po tym fakcie, według źródeł SF, kapitan została przydzielona do zadań związanych ze szkoleniem i wywiadem wojskowym w Fort Huachuca w Nowym Meksyku.
Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera! |
[Robin Sage, SFQC, siły specjalne, kobiety w siłach specjalnych, US Army, Fort Bragg, Delta Force, selekcja]