Uprowadzony siedemdziesięciolatek pracował jako konsultant dla jednej z firm wykonującej zlecenia amerykańskiej Agencji ds. Rozwoju Międzynarodowego i mieszkał w Pakistanie od pięciu lat. Do uprowadzenia doszło cztery miesiące temu w mieście Lahore. Od tego momentu okoliczności jego porwania nie były jasne, aż do momentu publikacji nagrania obecnego lidera Al-Kaidy.
W nagraniu tym al-Zawahiri żąda zaprzestania amerykańskich ataków lotniczych w Pakistanie, Somalii, Jemenie oraz Afganistanie. Wzywa także do uwolnienia schwytanych przez siły amerykańskie terrorystów oraz uwolnienia z pakistańskiego aresztu członków rodziny Osamy ben-Ladena zatrzymanych po jego śmierci w maju bieżącego roku.
Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera! |
Należy zauważyć, że mało prawdopodobne wydaje się spełnienie tych żądań. Natomiast fakt, że do ogłoszenia owego nagrania doszło dopiero teraz, może sugerować o postępującej degradacji wewnętrznej Al-Kaidy w Pakistanie. Być może nawet zakładnik został wręcz wykupiony przez Al-Kaidę z rąk innych sprawców i teraz użyty w desperackiej próbie zwrócenia uwagi na żądania tej organizacji terrorystycznej. Nie można natomiast wykluczyć, że ten czyn spowoduje wzmożenie wysiłków służb specjalnych i być może dojdzie do operacji odbicia uprowadzonego, choć może to być utrudnione w rezultacie ostatnich tarć pakistańsko-amerykańskich.