W ćwiczeniach uczestniczyli żołnierze z Bułgarii, Rumunii i Węgier oraz Chorwacji, Republiki Macedonii Północnej, Słowenii, Słowacji, Wielkiej Brytanii, Ukrainy i USA. Trzy pierwsze to państwa gospodarze ćwiczeń, rozgrywanych na przemian w krajach bałtyckich i – jak w tym roku – w kilku krajach regionu Morza Czarnego.
Ze strony Stanów Zjednoczonych w ćwiczeniu uczestniczył Połączony Zespół Zadaniowy Operacji Specjalnych (CJSOTF), złożony z „Zielonych Bertetów” 19. i 20. Grupy Sił Specjalnych, załóg Special Warfare Combatant-Craft z Naval Special Warfare, śmigłowców 160. pułku lotnictwa specjalnego (SOAR), samolotów CV-22 Osprey 352. Skrzydła Operacji Specjalnych oraz personel odpowiedzialny za stronę organizacyjną z C2 SOCEUR.
Przeczytaj także: European Best Sniper Team Competition >>
Pozostałe państwa skierowały do działania zespoły zadaniowe z sił specjalnych, które z Amerykanami trenowały m.in. szybkie rozmieszczanie w strefach kryzysowych oraz współpracę komponentów powietrznych, lądowych i morskich SOF na poziomie operacyjnym i niższym.
Zgodnie ze słowami dowódcy SOCEUR, gen. Kirka Smitha, ćwiczenie polegało na: „wykorzystaniu indywidualnych zdolności, które mają poszczególne kraje i spięciu ich w połączoną, wspólną strukturę dowodzenia misją, w celu wykazania i wykorzystania zdolności bojowych na poziomie operacyjnym”. Elementem Trojan Footprint 19 było ćwiczenie sił specjalnych pk. Black Swan, rozgrywane corocznie na Węgrzech.
W przedsięwzięciu uczestniczyło utworzone w lutym br. nowe Regionalne Dowództwo Komponentowe Operacji Specjalnych (R-SOCC) – wspólna inicjatywa Austrii, Chorwacji, Słowacji, Słowenii i Węgier.
Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera! |
[trening, szkolenie, SOCEUR, Trojan Footprint, ćwiczenia]