Zamach w Dżalalabadzie, w prowincji Nangarhar, miał miejsce około godziny 9.30 czasu miejscowego (ok.6 czasu polskiego). Na teren konsulatu próbował się dostać osobnik nie zważając na oczekujących w kolejce ludzi. Gdy został zawrócony, przez ochronę pilnującą porządku, zdetonował ładunek wybuchowy, który miał przytroczony do ciała. Według władz, w wyniku eksplozji zginął zamachowiec oraz sześć osób. Wybuch ranił także, co najmniej dwie osoby.
W pobliżu miejsca wybuchu znajduje się także konsulat Indii, szpital oraz szkoła. Po zamachu uczniowie szkoły wraz z personelem oraz mieszkańcy pobliskich domów zostali ewakuowani. Świadkowie zdarzenia twierdzą, że po eksplozji słychać było odgłosy strzałów a także kolejne eksplozje.
Do tej pory żadna z działających na tym terenie organizacji nie przyznała się do dokonania zamachu.
Prowincja Nangarhar położona jest we wschodniej części Afganistanu w pobliżu granicy z Pakistanem. Jest bardzo niespokojnym terenem Afganistanu ze względu na działające tutaj ugrupowania rebeliantów talibskich oraz zorganizowane grupy pospolitych przestępców. Działają także grupy Państwa Islamskiego (IS).
Przed kilkoma dniami doszło do ataku na konsula Indii w mieście Mazar-i Szarif także na północ Afganistanu. Wówczas uzbrojeni zamachowcy próbowali bezskutecznie opanować budynek konsulatu.
Talibowie oraz inne organizacje działające w Afganistanie dążą do zerwania prób nawiązania pokojowego dialogu między rządem a ugrupowaniami opozycyjnymi.