Niedzielnego ataku na bazę wojskową pod Tikritem dokonała grupa pięciu zamachowców samobójców. Dwaj z nich podjechali pod bramę bazy samochodem wypełnionym materiałami wybuchowymi i tam je zdetonowali. Następnie trzej kolejni wdarli się do środka bazy i wysadzili się w powietrze na jej terenie. Zaatakowany obiekt to była baza wojskowa „Camp Speicher", która służyła wojskom amerykańskim w czasie interwencji przeciwko reżimowi Saddama Husajna. Obecnie te obiekty służą do szkolenia irackich policjantów. Tikrit jest miastem, które zamieszkują głównie sunnici.
Odpowiedzialność za dokonanie zamachu wzięło na siebie tzw. Państwo Islamskie (IS) – podając informację na stronie internetowej.
Samobójcze ataki dżihadystów z Państwa Islamskiego nasiliły się po zdobyciu przez siły rządowe miasta Ramadi, kontrolowanego przez kilka miesięcy przez IS. Przed kilkoma dniami miasto po ciężkich walkach zostało odbite z rąk dżihadystów islamskich. Odbicie Ramadi przez siły rządowe jest dużym sukcesem w walce z Państwem Islamskim w Iraku, gdyż znajduje się ono w strategicznym położeniu. Przebiegają tędy główne drogi zaopatrzenia dla dżihadystów walczących w Syrii. Dżihadyyśći kontrolują nadal około jednej trzeciej terytorium Iraku.