Po kilku godzinach walk miasto al-Alam zostało odbite z rąk dżihadystów i jest pod całkowitą kontrolą sił irackich – powiedzieli przedstawiciele armii. Członkowie IS opuścili miasto a kontrolujący je żołnierze iraccy wraz z członkami milicji plemiennych szykują się do ataku na Tikrit – rodzinne miasto byłego dyktatora Saddama Husajna.
Miasto Tikrit to stolica stolica prowincji Salah ad-Din, położone jest około 150 km na północ od stolicy kraju, Bagdadu. Jest drugim, co do wielkości miastem Iraku zamieszkiwanym głównie przez sunnitów. Zostało opanowane przez dżihadystów w czerwcu 2014 roku razem z Mosulem. Atak na Tikrit będzie bardzo ważnym sprawdzianem dla sił walczących z Państwem Islamskim, czy są w stanie odzyskać utracone w ubiegłym roku terytoria.
Dowódców sił walczących z IS wokół Tikritu odwiedził premier Iraku Haider al-Abadi. W rozmowach zapowiedział wprowadzenie amnestii dla członków grup plemiennych walczących po stronie Państwa Islamskiego, pod warunkiem wcześniejszego opuszczenia przez nich oddziałów dżihadystów.
Dotychczasowe działania przeciwko dżihadystom były zaplanowane i konsekwentne, a operacja odbicia Tikritu może rozpocząć się niebawem.
W szeregach Państwa Islamskiego walczą głównie sunniccy fundamentaliści. Traktują szyitów, jako zdrajców religijnych, którzy zasługują tylko na śmierć. Konflikt między szyitami i sunnitami ma już kilku wiekowe podłoże. Część sunnitów z IS uważa, że obecny rząd iracki reprezentowany jest przez zbyt wielu szyitów, którzy nie respektują praw sunnitów.