Anonimowe informacje mówiące o podłożeniu materiałów wybuchowych zostały wysłane do ministerstw: infrastruktury i rozwoju, zdrowia, gospodarki, obrony narodowej, finansów, edukacji narodowej, kultury. Podobną informację otrzymał także szpital wojskowy przy ulicy Szaserów
Informacje o możliwości podłożenia materiałów wybuchowych w poszczególnych budynkach docierały sukcesywnie od godz. 6.30.
W ministerstwach, do których dotarli pracownicy i rozpoczęli pracę, ewakuowano ich z budynków natomiast przychodzący do niej nie byli wpuszczani do środka.
W budynkach, w których dokonano przeszukiwań nie zostały znalezione żadne materiały wybuchowe. Według Krzysztofa Hajdasa z Komendy Głównej Policji, najprawdopodobniej wszystkie informacje były fałszywe.
Po sprawdzeniu budynków i braku w nich materiałów wybuchowych wpuszczono do środka pracowników w celu rozpoczęcia normalnej pracy.
Podobne fałszywe alarmy o podłożeniu ładunków wybuchowych miały miejsce w Warszawie 6 grudnia 2013 roku. Wówczas także nie znaleziono w budynkach materiałów wybuchowych. Jednak koszty ewakuacji i sprawdzania budynków były bardzo duże.