Obóz islamistów, znajdujący się w miejscowości Garbarahey, około 600 km na północny-wschód od stolicy kraju, Mogadiszu, został zaatakowany we czwartek wieczorem. Nalot przeprowadzili piloci armii kenijskiej, walczący v z żołnierzami somalijskimi, przeciwko islamistycznemu ugrupowaniu Al-Szabab. Według przedstawicieli armii somalijskiej w wyniku nalotu śmierć poniosło co najmniej 30 rebeliantów z Al-Szabab, w tym wysokiej rangi dowódcy.
Kenijczycy podają, że w trakcie nalotu zniszczonych zostało także kilka pojazdów wojskowych oraz inne ważne cele.
Armia kenijska wspiera wojska somalijskie w walce z rebeliantami z Al-Szabab od października 2011 roku. Część oddziałów kenijskich stacjonuje na terenie Somalii i wspólnie walczą z powiązaną z Al-Kaidą, organizacją Al-Szabab. Organizacja ta działa także na terenie Kenii dokonując zamachów terrorystycznych w tym kraju.
W 2013 roku islamscy rebelianci z ugrupowania Al-Szabab dokonali ataku terrorystycznego na centrum handlowe Westgate w stolicy Kenii, Nairobi. W tamtym zamachu śmierć poniosło aż 67 osób.
Na początku listopada 3013 roku rebelianci z Al-Szabab dokonali zamachu na hotel w stolicy Somalii, Mogadiszu. Zginęło wówczas 6 osób w tym 4 policjantów.
Somalijska radykalna islamistyczna organizacja Al-Szabab liczy obecnie kilkanaście tysięcy członków walczących w wojnie domowej w Somalii. Dąży do utworzenia na terenie Somalii państwa wyznaniowego, wprowadzenia szarłatu, jako obowiązującego prawa. Od 2012 roku jest formalnie komórka Al-Kaidy.