Atak do którego doszło wczoraj w chrześcijańskiej części miasta spowodował śmierć czterech (a nie ośmiu jak wstępnie podawano) i rany około osiemdziesięciu osób.
Al-Hassan, sunnita kierujący pionem kontrwywiadu sił bezpieczeństwa wewnętrznego Libanu od 2006 roku w ostatnich miesiącach był zaangażowany w działania wymierzone we wpływy rządu syryjskiego w Libanie i wspierał politycznie rebeliantów. Był także politycznym sojusznikiem sympatyzującej z rebeliantami parlamentarnej opozycji libańskiej.
Możliwe jest, że zamach - do którego nikt się dotąd nie przyznał i został potępiony także przez rząd w Damaszku i Hezbollah - został przeprowadzony przez syryjskie służby specjalne lub za ich wiedzą. Liban od lat siedemdziesiątych był częściowo kontrolowany przez armię syryjską, a ewentualne obalenie reżimu w Damaszku może zmienić sytuację polityczną w tej części Bliskiego Wschodu.
Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera! |