Na Północnym Kaukazie często dochodzi do ataków na rosyjskie siły wojskowe. Tym razem zaatakowani zostali żołnierze ministerstwa spraw wewnętrznych. Rebelianci najpierw zdetonowali ładunki wybuchowe pod jednym z przejeżdżających pojazdów a następnie po zatrzymaniu konwoju ostrzelali go z broni maszynowej oraz granatników przeciwpancernych. W wyniku ostrzału czterej żołnierze ponieśli śmierć na miejscu a dwóch odniosło obrażenia. Piąty z nich zmarł w szpitalu na skutek odniesionych ran. Sprawcy ataku nie są na razie znani.
Na miejsce udały się oddziały specjalne wojsk ministerstwa spraw wewnętrznych w celu wyjaśnienia okoliczności ataku oraz wykrycia i pojmania sprawców – poinformował Interfaks.
Na Północnym Kaukazie wojska rosyjskie i policja są atakowane od kilku lat, od chwili obalenia rządu Czeczenii, który ogłosił niezależność tej republiki od Rosji. Inguszetaia jest bezpośrednim sąsiadem Czeczenii. Zamachy dokonywane są zarówno w Czeczenii jak i na terenie Inguszetii. Skierowane są one przede wszystkim przeciwko funkcjonariuszom policji i sił bezpieczeństwa. Niekiedy atakowani są także lokalni przywódcy muzułmańscy, którzy stali się sprzymierzeńcami Rosji.
Źródło: Interfaks
Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera! |