Ataki terrorystyczne na początku 2015 r. we Francji wpłynęły na zmiany organizacyjne, mające zapewnić obecność w terenie zespołów szybkiego reagowania, nie tylko w siłach bezpieczeństwa tego kraju, ale również wielu innych państw Europy.
Na wzór planu BAC-PSIG 2016 („SPECIAL OPS” nr 5/2016) francuskiej policji i Żandarmerii Narodowej podobne patrole antyterrorystyczne „primo-intervenant” (pierwszej interwencji) w lokalnych siłach porządkowych powołała w ubiegłym roku włoska Polizia di Stato oraz tamtejszy Korpus Karabinierów.
Do tej pory włoska policja dysponowała do walki z terroryzmem jedynie stacjonującą w Spinaceto na południowo-zachodnich obrzeżach Rzymu centralną jednostką kontrterrorystyczną NOCS (Nucleo operativo centrale di sicurezza), funkcjonariuszami o specjalności strzelca wyborowego (Tiratori scelti) w lokalnych komendach, a od 2001 r. – po spektakularnych zamachach Al-Kaidy w USA – niewielkimi zespołami interwencyjno-ochronnymi, znanymi jako Squadra Laser, w dwóch głównych portach lotniczych kraju: stołecznym Fumicino i Malpensa w Mediolanie oraz trzecim, wspólnym dla regionów Toskania, Marche i Emilia-Romania.
W ramach pilotażowego programu tworzenia lokalnych pododdziałów taktycznych, które mogłyby wspierać siłowo regionalne komórki policji podczas zatrzymań najbardziej niebezpiecznych przestępców i uwalniania osób porwanych dla okupu, w 2000 r. Direzione Centrale della Polizia Criminale zgodziła się na utworzenie w Kalabrii pierwszej takiej jednostki pod nazwą Gruppo Operativo Speciale (GOS). Mimo jej wysokiej skuteczności po trzech latach odgórnie zdecydowano, że wszelkie policyjne operacje bojowe pozostaną w rękach NOCS i kalabryjska GOS została rozwiązana.
Ostatni wzrost aktywności islamskich ekstremistów w Europie uświadomił jednak Włochom, że nawet najlepsza, wyspecjalizowana jednostka kontrterrorystyczna nie jest w stanie odpowiednio szybko reagować na niespodziewane ataki, ani na bieżąco być obecna w wielu miejscach, zaliczanych do szczególnie wrażliwych na zamachy. Co prawda NOCS może teoretycznie dotrzeć policyjnymi śmigłowcami w dowolne miejsce kraju w ciągu około godziny, ale w przypadku nagłych zamachów typu active shooter na tzw. miękkie cele, typowych w ostatnim okresie, to stanowczo zbyt późno. W związku z tym Departament Bezpieczeństwa Publicznego włoskiego MSW (Dipartimento di Pubblica Sicurezza del Ministero dell’Interno) nakazał w marcu 2015 r. sformowanie w dwudziestu głównych miastach kraju, począwszy od uznanych ze względu na obecność ważnych obiektów, węzłów komunikacyjnych i natężenie ruchu turystycznego za najbardziej narażone na ataki terrorystyczne, małych zespołów antyterrorystycznych o charakterze patrolowo-interwencyjnym, którym nadano nazwę Unità Operativa di Pronto Intervento (UOPI) – jednostki operacyjne pierwszej/nagłej interwencji.
Czytaj też: Primo-Intervenant 1 >>>
Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera! |