Oprócz zimowej aury, która umożliwiła sprawdzenie skuteczności działania, impulsem do powstania niniejszego tekstu był faktyczny wzrost zainteresowania kamuflażem zimowym wśród producentów – do tej pory był to temat traktowany po macoszemu. W trakcie zbierania materiałów doszło również do ważnego wydarzenia – 14 marca 2013 roku amerykańskie siły specjalne ogłosiły rozpoczęcie poszukiwań zimowego wzoru maskującego. Co ciekawe, oba prezentowane na łamach aktualnego numeru SPECIAL OPS wzory zostały zgłoszone jako propozycje w związku z powyższym zapytaniem.
AMAROQ
Wzór o egzotycznej nazwie oznaczającej w języku grenlandzkim szarego wilka został zaprojektowany przez amerykańską firmę projektową Zero Division Management Systems, której historia rozpoczęła się w 2010 roku – została założona tuż po ogłoszeniu przez amerykańskie siły zbrojne poszukiwań rodziny nowych wzorów maskujących (US Army Camouflage Improvement Effort). Wzorom ZDMS nie udało się jednak przejść badań kwalifikacyjnych, więc firma skupiła się na działaniach na rynku komercyjnym.
Przeczytaj także: CAMO NEWS: Tiger Stripe i All Terrain Tiger
Amaroq to całkiem interesujący wzór przeznaczony do wykorzystywania w terenie pokrytym śniegiem, jednak z występującą roślinnością. Składa się z trzech kolorów – ciemno- oraz jasnoszarych plam o nieregularnych kształtach umieszczonych na białym tle. Warto zaznaczyć, że jasne obszary tworzą obwódki ciemnych plam, przez co wzór sprawia wrażenie rozmytego – efekt ten ułatwia rozbicie sylwetki użytkownika na bliskich i średnich dystansach obserwacji.
Test wzoru Zero Division Amaroq przeprowadzono w warunkach stosunkowo mocnego nasłonecznienia, w kilku lokacjach – lesie liściastym, na tle lasu liściastego oraz na otwartej przestrzeni pokrytej drobną roślinnością w postaci trawy przebijającej śnieg. Odległości, na jakich znajdował się model od obiektywu, wahały się od 15 do maksymalnie około 50 metrów. Efekty tego, oczywiście nieprowadzonego metodami naukowymi, eksperymentu okazały się zaskakująco dobre – osoba ubrana w komplet maskujący łatwo wtapiała się w otoczenie. Skuteczność można zweryfikować na zdjęciach.
Przeczytaj także: Kamuflaż na zimę
Mundur w kamuflażu Amaroq widoczny na zdjęciach to MBS-2 gdyńskiej firmy SPECOPS uszyty z materiału złożonego ze 100% bawełny – tkaninę tę wykorzystuje się bowiem do niewielkich zadruków testowych. Jeśli twórcy kamuflażu zdecydują się na wprowadzenie wzoru do produkcji seryjnej, zapewne wybiorą tkaninę znacznie bardziej przystosowaną do wykorzystywania w warunkach zimowych. Z tego względu, że był to mundur uszyty jako „demonstrator technologii”, zastosowano rzepy w kolorze zielonym.
SNOWDRIFT
Drugim nowoczesnym wzorem kamuflażu zimowego jest PenCott Snowdrift. Jest to już czwarty wzór wchodzący w skład rodziny cyfrowo wygenerowanych kamuflaży, w których podstawowe elementy go tworzące zostały oparte kształtem nie na najbardziej popularnych pikselach, ale na fraktalach i ich grupach o charakterystycznych „poszarpanych” krawędziach, opracowany przez brytyjską firmę Hyde Definition. Idea wzorów opiera się na wynikach długotrwałych badań i analiz, połączonych z licznymi testami polowymi, w wyniku których udało się ostatecznie uzyskać skutecznie działające kamuflaże wykorzystujące mikro- i makrowzory, a także dające się dowolnie skalować.
Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera! |
Przeznaczony na tereny pokryte śniegiem oraz z występującą roślinnością kamuflaż Snowdrift, wprowadzony do produkcji w drugiej połowie 2012 roku, a dostępny mniej więcej od początku roku bieżącego, składa się z trzech kolorów – białego tła oraz plam w kolorze jasnoszarym i brązowym. Wzór przeznaczony jest do skutecznego rozbijania sylwetki użytkownika na bliskich, średnich oraz dużych dystansach obserwacji. Projektanci informują, że kolorystyka została dobrana tak, aby kamuflaż działał skutecznie w jak najszerszym spektrum warunków oświetleniowych i terenowych, a szczególnie w terenie pokrytym niską roślinnością, jak trawy czy krzaki. Nieco gorzej będzie sprawdzać się w otwartym terenie, na jednolitych połaciach śniegu.
Kamuflaż Snowdrift sprawdzany był w nieco innych warunkach oświetleniowych i pogodowych – pełnego zachmurzenia oraz padającego śniegu. Podobnie jak w przypadku Amaroq, model ubrany w mundur pokryty tym kamuflażem pojawiał się na otwartej przestrzeni, na tle lasu liściastego oraz w lesie liściastym. Dystanse również były zbliżone i wahały się od około 10–15 do około 50 metrów. Na tle lasu oraz w lesie Snowdrift dobrze spełnia swoją funkcję, jednak zgodnie z informacjami od projektantów, na otwartych przestrzeniach, gdzie występowała jednolita kolorystycznie warstwa śniegu, wypadł zdecydowanie zbyt ciemno – mniejsza ilość szarego koloru i zwiększona zawartość procentowa koloru białego zdecydowanie poprawiłaby właściwości maskujące w otwartym terenie.
Przeczytaj także: CAMO NEWS: MULTILAND
Widoczny na zdjęciu mundur to prototypowa dwuczęściowa narzutka maskująca uszyta przez Griffin Manufacturing na zlecenie Hyde Definition i jednej z amerykańskich firm szkoleniowych. Wykonana została z bardzo lekkiego poliestru, identycznego jak komplety maskujące amerykańskiej piechoty morskiej, pokrytego repelentem DWR zapewniającym dość duży stopień odporności na zamoczenie. Warto zaznaczyć, że materiał po nasiąknięciu wodą nie ma tendencji do prześwitywania i odkrywania odzieży noszonej pod narzutką. Poliester w kamuflażu Snowdrift wykończony jest apreturą ograniczającą odbijanie promieniowania podczerwonego.
Jako że temat kamuflażu śnieżnego jest niezwykle interesujący, być może w kolejnym sezonie uda się przeprowadzić szerzej zakrojone testy z wykorzystaniem kilku rodzajów wzorów maskujących i spróbować odnaleźć te najbardziej skuteczne w różnych warunkach terenowych i atmosferycznych.