Do ataku doszło w prowincji Satander położonej w północnej części Kolumbii. Według komunikatu terrorystów, kilka tygodni temu pojmali oni dwóch mężczyzn których uznali za szpiegów. W połowie stycznia, ta sama organizacja uprowadziła pięć osób (dwóch Kolumbijczyków, Kanadyjczyka i dwóch obywateli Peru) zatrudnionych przez koncern górniczy.
ELN (Ejército de Liberación Nacional, Armia Wyzwolenia Narodowego) jest skrajnie lewicową organizacją, działającą od roku 1964. Podobnie jak większa i bardziej znana organizacja FARC, prowadzi walkę z prozachodnim rządem w Bogocie. Odpowiedzialna jest między innymi za ataki na żołnierzy i policjantów, uprowadzenia dla okupu oraz bierze udział w produkcji i handlu narkotykami. Mimo prób negocjacji z rządem, nie bierze udziału w procesie pokojowym.
Uprowadzenia dla okupu są od lat siedemdziesiątych jednym z najpoważniejszych problemów trapiących Kolumbię. Uprowadzeń dokonują zarówno ugrupowania terrorystyczne jak i członkowie zorganizowanych grup przestępczych. W celu walki z tym procederem od lat dziewięćdziesiątych siły zbrojne i policja utworzyły jednostki specjalne przeznaczone wyłącznie do walki z porywaczami i ratowania uprowadzonych, znane jako GAULA.
Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera! |